Ruch Kontroli Wyborów - Nie! dla głosowania korespondencyjnego
data:21 grudnia 2017     Redaktor: Redakcja

W związku kontynuacją prac Sejmu nad projektem  zmian w przepisach wyborczych w dniach 9 -10.01 apelujemy do Posłów o ponowne rozważenie postulatów RKW zawartych w poniższym liście otwartym.  Jednocześnie zwracamy uwagę na możliwość naruszenia tajności głosowania poprzez procedurę głosowania za pomocą nakładek dla osób niewidomych. Ten problem jasno ukazuje instrukcja - w swej istocie nadal obowiązująca. Por. poniżej i  video.
file:///C:/Users/W%C5%82a%C5%9Bciciel/Downloads/Informator-wyborczy-wybory-do-sejmu-i-senatu-rp.pdf
Ustalenie przez osobę niewidomą numeru karty i numeru kandydata - w celu skorzystania z nakładki Braille'a - jest w istocie przedstawieniem osobom trzecim własnych preferencji wyborczych!


UWAGA! Nie jesteśmy przeciwnikami ułatwień dla osób niepełnosprawnych - wręcz przeciwnie stoimy na stanowisku, że osobom chorym i starszym winni jesteśmy szacunek, pomoc oraz zrozumienie.

Warszawa, 21 grudnia 2017 r.

List Otwarty Wolontariuszy Ruchu Kontroli Wyborów


Pan Andrzej Duda
Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej

Pan Jacek Karczewski
Marszałek Senatu Rzeczypospolitej Polskiej

Pan Wojciech Hermeliński
Przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej

Szanowni Panowie!
Wolontariusze Ruchu Kontroli Wyborów z zadowoleniem przyjęli likwidację powszechnego głosowania korespondencyjnego, wprowadzonego nowelizacją Kodeksu Wyborczego w 2014 r. Nadal pozostajemy przeciwnikami tej formy głosowania. Słuszność naszych obaw potwierdzają wydarzenia nie tylko w Polsce, ale w innych krajach. Przypominamy, że nieprawidłowości związane
z głosowaniem korespondencyjnym było przyczyną nieprawidłowości Wyborów Prezydenckich w Austrii.
Nasze doświadczenie i praca w komisjach upoważnia nas do stwierdzenia, że powszechne (tj. także dla zdrowych osób) głosowanie korespondencyjne stanowi doskonałą furtkę na „wydobywanie” kart do głosowania poza lokale wyborcze, tj. bez należytej kontroli Członków Komisji Obwodowej. Poważną wadą tej formy głosowania jest także powszechne łamanie Kodeksu Wyborczego za wiedzą i przyzwoleniem Członków Państwowej Komisji Wyborczej i Kierownictwa Krajowego Biura Wyborczego. Karty do głosowania korespondencyjnego były stemplowane i wysyłane przez urzędników samorządowych – nie członków Komisji Obwodowych, tj. osoby nieuprawnione według Kodeksu Wyborczego. Wolontariusze Ruchu Kontroli Wyborów zgłaszali opisany problem przed Wyborami Parlamentarnymi w 2015 r.
Wobec powyższego nasuwają się oczywiste pytania:
1. Które wytyczne PKW zakazują stemplowania i wysyłania kart do głosowania osobom nieuprawnionym – urzędnikom samorządowym, niepowołanym do Komisji Obwodowych? My takich wytycznych nie znaleźliśmy.
2. Czy jakieś Sprawozdanie PKW porusza ten problem? My nic o tym nie wiemy.
Wolontariusze RKW wskazali także przedstawicielom PKW i KBW sposoby na kontrolowanie i ograniczenie ewentualnego nieuczciwego wykorzystania kart do głosowania uzyskanych w trybie korespondencyjnym. Zaproponowaliśmy dwa rozwiązania:
1. W każdym okręgu należy wyznaczyć Korespondencyjne Komisje Obwodowe, obsługujące wyłącznie wyborców korespondencyjnych. Członkowie tych komisji powinni być powołani odpowiednio wcześniej, aby mogli wykonać czynności związane z przygotowaniem
i przekazaniem kart korespondencyjnych. Dla wyborcy korespondencyjnego pozostaje bez znaczenia, pod jaki adres wyśle swoją kartę do głosowania. Dotychczas karty były wysyłane do urzędów gmin oraz przechowywane przez urzędników samorządowych, co potwierdza kolejny absurd głosowania korespondencyjnego.
2. W każdym Okręgu należy powołać Objazdowe Komisji Obwodowe – podobnie jak działa to w niektórych szpitalach, gdzie członkowie komisji chodzą z kartami i urną po kolejnych salach chorych.
Nie jesteśmy przeciwnikami ułatwień dla osób niepełnosprawnych - wręcz przeciwnie stoimy na stanowisku, że osobom chorym i starszym winni jesteśmy szacunek, pomoc oraz zrozumienie.
Nie możemy jednak pojąć fenomenu polegającego na tym, że część osób niepełnosprawnych, które mogły dojechać na swoich wózkach na manifestacje, odbywające się być może w miejscach odległych od ich domów, ale nie będą mogły dotrzeć do lokalu wyborczego położonego zazwyczaj w odległości kilkuset metrów.
Kolejnym, ale nierozwiązanym problemem sytemu wyborczego pozostają masowe wręcz błędy w spisach wyborców. Polegają one na ujawnieniu zawyżonej liczby osób uprawnionych do głosowania. Podczas naszych dyżurów otrzymaliśmy wiele zgłoszeń o nazwiskach niesłusznie wpisanych do spisów wyborców. PKW także nie rozwiązało tego problemu. Wręcz przeciwnie –
w  kolejnych wytycznych wprowadziło obowiązek stosowania nakładek na spisy wyborców, aby nasi współpracownicy nie mogli już sprawdzić czy w spisie nadal figuruje np. sąsiad, który zmarł kilka lat wcześniej; syn przebywający za granicą od 30 lat; córka, która pobrała zaświadczenie do głosowania w innej komisji - właśnie takie przypadki miały miejsce. Na podstawie otrzymanych zgłoszeń
oraz wymiany poglądów z Członkami PKW twierdzimy, że Państwowa Komisja Wyborcza nie wykonywała należycie obowiązku kontroli prawidłowości przygotowania spisów wyborców i nie miała opracowanych procedur na wykonywanie czynności w tym zakresie. W tym miejscu przypominamy konferencję prasową PKW (Wybory Prezydenta RP, 2015) podczas której ujawniono, że liczba wyborców uprawnionych do głosowania zmieniła się w ciągu jednego, – co jest sprzeczne z zapisami Kodeksu Wyborczego i zasadą logicznego myślenia.
Kuriozalne było także wpisywanie fałszywych informacji: w wielu spisach wyborców znalazły się osoby, które w rubryce „adres zamieszkania” miały wpisany adres… Komisji Obwodowej, co tłumaczono nam prawem osób bezdomnych do głosowania. Wolontariusze RKW nie odmawiają nikomu prawa do głosowania, także bezdomnym. Chcielibyśmy tylko, aby urzędnicy w spisach wyborców umieszczali prawdziwe informacje – osoba bezdomna w rubryce „adres zamieszkania” powinna mieć wpisane np. „bez adresu”; „brak adresu”.
Ruch Kontroli Wyborów wielokrotnie alarmował o zagrożeniu wynikającym z licznych błędów  w spisach wyborców. Pisma i opracowania z diagnozą oraz receptą na uzdrowienie sytuacji składaliśmy do PKW, Prezydenta RP, Marszałka Sejmu RP oraz Marszałka Senatu RP – ciągle nie rozumiemy, dlaczego tak poważny problem został zignorowany przez nasze elity? Na podstawie szczątkowych danych szacujemy, że liczba uprawnionych do głosowania podawana w oficjalnych komunikatach jest zawyżona o ok. 2 mln osób. Nie możemy zweryfikować naszych szacunków, bo organy dysponujące danymi nie chcą nam ich udostępnić.

Z poważaniem
Tomasz Hubert Cioska, Wiceprzewodniczący Krajowej Rady Koordynatorów RKW
Hanna Dobrowolska, Koordynator Krajowy RKW / Solidarni 2010
dr Krzysztof Jabłonka, Wiceprzewodniczący Krajowej Rady Koordynatorów RKW
Krystyna Łazor, Koordynator Krajowy RKW
Paweł Zdun, Przewodniczący Krajowej Rady Koordynatorów RKW


Materiał filmowy 1 :

Zobacz równiez:





Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.