Ewa Stankiewicz - Otwieram dyskusję: Co robić? (wersja autorska & audio)
data:06 lipca 2012     Redaktor:

Jeśli w Smoleńsku miał miejsce zamach, to aktualną władzę w Polsce  sprawują ludzie rosyjskich służb albo osoby przez te służby  szantażowane. Obie sytuacje zagrażają bezpośrednio polskiej  państwowości, naszemu, osobistemu bezpieczeństwu. (Autorska wersja tekstu Ewy Stankiewicz, opublikowanego w Gazecie Polskiej Codziennie i na portalu niezależna.pl)

Co robić, gdy zdrowy rozsądek podpowiada rozwiązania, które nie mieszczą się w głowie?

Czy minister Klich nakazał dowódcom polskiej armii żeby lecieli Tu 154M, wbrew ich woli ?

Czy chcieli lecieć Casą, a Klich mówił że chce mieć ich przy sobie na pokładzie, na który ostatecznie sam nie wszedł?

Jeśli tak, to rozum podpowiada, że wystawił ich z premedytacją na śmierć.

Jeśli w Smoleńsku miał miejsce zamach to aktualną władzę w Polsce sprawują ludzie rosyjskich służb albo osoby przez te służby szantażowane. Obie sytuacje zagrażają bezpośrednio naszej państwowości i osobistemu bezpieczeństwu. Jeśli w Smoleńsku był zamach to Polska pozbawiona własnych służb i dowództwa armii jest w stanie niewypowiedzianego konfliktu po akcie agresji na najwyższe organy państwa.

Jeśli...

1. Prezydent Polski zginął w zamachu Putina, przy współpracy osób kontrolujących władzę w Polsce: premiera Donalda Tuska, ministrów Arabskiego, Sikorskiego, Klicha.

2. 10 kwietnia 2010 grupa przestępcza dokonała przewrotu w państwie eksterminując kluczowych ludzi i wbrew oficjalnym umowom czynnie wyprowadziła Polskę z NATO pod rosyjską strefę wpływów.

3. Premier Polski Donald Tusk oddał śledztwo w sprawie śmierci polskiego prezydenta w dyspozycję władzom Rosji, jednocześnie osobiście zabronił swojemu ministrowi odwołania się w tej sprawie do NATO (o czym mówił wprost generał Petelicki przed popełnieniem samobójstwa).

4. Następca Prezydenta który zginął Prezydent Bronisław Komorowski wypowiada się językiem rosyjskiej dyplomacji.

5. Coraz częściej w niewyjaśnionych okolicznościach giną fizycznie osoby niewygodne dla władzy.

6. Media, prokuratura i sądy ubezpieczają przemoc i bezprawie. Organy, które stanowią system immunologiczny demokracji, stanowią jej nowotwór. Jednocześnie "pacjent" w ogóle się nie leczy, bo nie wie o chorobie. Pozory instytucji państwa, nowoczesna socjotechnika zarządzania nastrojami niczym pavulon unieszkodliwiają wszelkie próby reakcji społeczeństwa na zagrożenie.

7. Jeśli cała historia utraty suwerenności zaczyna się jeszcze przed jej odzyskaniem. Od momentu, kiedy nie został skazany ani na karę śmierci, ani na karę dożywotniego więzienia generał Edmund Buła, następca Kiszczaka, który w 89 roku niszczył masowo akta bezpieki wojskowej ale przed zniszczeniem całość zmikrofilmował i bezceremonialnie przekazał do Moskwy, co potwierdza raport o likwidacji WSI...

Powtórzę, jeśli Państwo pozwolą: Buła uzależnia Polskę od Rosji, przekazuje siatkę przestępczych zależności osób, które za chwilę znajdą się na szczytach władzy, umożliwia Rosji szantażowanie osób które organizują nasze życie w państwie, wysadza demokrację w kosmos już na samym wstępie. I nic..

Może jakaś przelotna myśl, dlaczego obecny prezydent jako jedyny ze swojej partii głosował przeciwko rozwiązaniu WSI? ..

No właśnie...

Co to oznaczałoby dla zdrowego rozsądku? Jak człowiek, który nie chce w to wierzyć, ale na podstawie wszelkich przesłanek rozum mu podpowiada, że to najbardziej prawdopodobna wersja wydarzeń?

Zadaję państwu to pytanie. Co robić?

Może w sposób "kulturalno-oświatowy" pozwać wszystkich do sądu?

To ulubiona mantra gangsterów. Ci którzy od lat ustawiają wyroki z frazesem demokracji na ustach wzywają do przestrzegania prawa. Jakiego prawa? Tego, które skazuje poetę za słowa, a osłania ludzi odpowiedzialnych za przygotowanie lotu śmierci?

W wyniku którego ginie głowa państwa? Partaczy albo cynicznych morderców? Wystraszonych, szantażowanych agentów? Obojętnie, jeśli Państwa wyobraźnia kłóci się z rozumem i podpowiada: niemożliwe, żeby to byli mordercy. To tylko partacze. I co dalej? Prawo osłania i mówi że brak tu znamion szkodliwości dla interesu państwa polskiego...

Zginął prezydent i elita, ale to nie szkodzi krajowi. Co na to Państwa rozum?

Zwracam się tutaj nie do lemingów, którzy jak wiadomo z rozumem mają niewiele wspólnego, całkowicie zaspokajając swoje potrzeby powtarzaniem emocjonalnych epitetów. Do Państwa się zwracam. Jak wy sobie to tłumaczycie?

Jedno jest pewne - trzeba dobrze zdiagnozować sytuację. I w zależności od tego, odpowiednio reagować. I nie upierać się, że na SEPSę najlepsza jest maść przeciwko grzybicy, bo takimi życzeniami nic się nie zmieni.

Problem w tym, że wg mnie z jednej strony mamy gangsterów, którzy nowoczesnymi metodami zarządzają kartelem udającym państwo, a z drugiej opozycję, która uważa, że to społeczeństwo nie jest przygotowane na prawdę, nie trzeba niepotrzebnie straszyć ludzi, oni i tak nie przyjmą tego do wiadomości, bo jesteśmy społeczeństwem postkolonialnym.

Tylko, że my idziemy na dno. I mamy tonąć w milczeniu. O przepraszam... W atmosferze zabawy, przy dźwiękach orkiestry popularnych muzycznych show.

A tu trzeba reagować. Adekwatnie do zagrożenia. Ile jeszcze osób musi popełnić samobójstwo, jak bardzo musi ośmieszyć nas Komorowski swoją złotą dorodną rosyjską myślą lub na jakie żądanie Putina musi przystać Tusk, żebyśmy zaczęli się samoorganizować i bronić?

Ktoś powiedział, że trzeba zacząć budować struktury suwerennego państwa, także w dziedzinie wymiaru sprawiedliwości i mediów w tzw. "drugim obiegu". Nie mam recepty.

Może niech to będzie otwarcie dyskusji. Co robić?


Ewa Stankiewicz


wersja audio:


UWAGA: dobór zdjęć pani Ewy jest przypadkowy, nie związany merytorycznie z tekstem

Materiał filmowy Nr 1

za: http://www.blogpress.pl/node/13520

por. http://niezalezna.pl/30674-otwieram-dyskusje-co-robic

Tekst ukazał się w "Gazecie Polskiej Codziennie".


Materiał filmowy 1 :






Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.