Z pewnością mogło ono
o dekadę przyśpieszyć upadek dyktatury PZPR, a także
uniemożliwić późniejszą grabież majątku narodowego, wypracowanego przez pokolenia Polaków. Mało kto wiedział wszak wówczas, a niewielu wie też dzisiaj, że celem stanu wojennego było przygotowanie "rozdrapowki" - grabieży majątku narodowego.
31 październik 1982 - kuluminacyjny moment stanu wojennego - był dniem, na który przygotowywany był
strajk generalny, do którego nigdy nie doszło decyzją wierchuszki podziemnej NSZZ "Solidarność".
Czy uznamy to za
początek "Magdalenki"? Kto stał za tą decyzją?
Jakie były jej kulisy?
Jedno wiemy z pewnością: oznaczało to koniec "Solidarności" zarówno jako ruchu społecznego, jak również jako fundamentu nowoczesnego, "solidarnościowego narodu". Zdecydowano - na podobieństwo rozwiązania AK - rozwiązać "solidarnościowy naród".
Może w Instytucie Pamięci Narodowej znajdą się fundusze, a na świecie historycy, gotowi odsłonić kulisy i autorów tamtej zdrady.
http://www.31sierpnia1982.pl/ Na poniższym portalu liczne zdjęcia - kliknij na ostatnią zakładkę "Galeria" u dołu
http://31sierpnia1982.pl/wroclaw