Bydgoszcz:  Radni PO i SLD przeciwko pomnikowi „Żołnierzy Wyklętych”
data:04 października 2017     Redaktor: Shork

Idą wybory samorządowe. Dla Bydgoszczy też. Macie okazję pozbyć się komunistów.

Fot. Szymon Róg i Bydgoszcz24

Społeczny Komitet Budowy Pomnika „Żołnierzy Wyklętych” w Bydgoszczy w celu upamiętnienia żołnierzy powojennego podziemia niepodległościowego wystąpił z inicjatywą posadowienia w Bydgoszczy pomnika „Żołnierzy Wyklętych” na skwerze ppor. Leszka Białego. Wnioskodawcy wnieśli projekt uchwały po uzyskaniu poparcia 2 tys. podpisów poparcia bydgoszczan. Referująca w imieniu społecznego komitetu budowy pomnika radna Grażyna Szabelska podkreśliła, że postawienie będzie oddaniem hołdu żołnierzom niezłomnym walczącym w osamotnieniu o niepodległość. Zwróciła też uwagę na fakt, że projekt uchwały nie wywołuje żadnych skutków finansowych dla budżetu Miasta Bydgoszczy. Pomnik ma być wzniesiony dzięki publicznej zbiórce. Architekt miasta, miejski konserwator zabytków i plastyk miasta wyrazili pozytywne opinie do projektu postawienia pomnika na skwerze ppor. Leszka Białego. Niestety radni rządzącej miastem koalicji PO-SLD nie mając odwagi powiedzieć wprost, że są przeciwni upamiętnieniu Żołnierzy Wyklętych, podczas debaty wymyślali różne nieistniejące przeciwności. A to, że na wskazanym miejscu, a raczej w jego podziemiach będzie przeprowadzany remont wodociągów, a to, że nie znany jest koszt jego budowy, a to że lokalizacja nieodpowiednia (skwer znajduje się naprzeciw budynku, w którym przetrzymywano i zabijano Żołnierzy Wyklętych). Wtedy głos zabrał radny Krystian Frelichowski . - nie chcecie tego pomnika i nie macie się odwagi do tego przyznać, ani bydgoszczanie siedzący na widowni, ani nawet wy sami nie wierzycie w tzw. argumenty, które tu przedstawiacie. Żołnierze wyklęci mieli być wymazani z pamięci, za to, że walczyli o niepodległą Polskę. Dzisiaj nadszedł czas by oddać im hołd. To co robicie, jest przykre. Argumenty są śmieszne. Ten pomnik powstanie ze składek bydgoszczan. Co się z panem stało panie radny Lechu Zyglerze-Zagłobo? - Frelichowski pytał swojego dawnego nauczyciela, kolegę z konspiracji, przypominając radnemu PO wspólną walkę o wolność w czasie stanu wojennego. Kiedyś był Pan odważnym nauczycielem historii,a dziś? Zgromadzeni na widowni przedstawiciele Bydgoszczanie wystąpienie nagrodzili brawami. Obrady zakłócała grupka działaczy Obywateli RP Debacie przysłuchiwali się też mjr Alojzy Gładykowski ps. "Głóg" i "Lampart", żołnierz oddziału partyzanckiego "ŚWIERKI-2", który walczył jeszcze w maju 1945 r. w Puszczy Bydgoskiej o wolną i niezawisłą Polskę z sowieckim NKWD oraz polskimi kolaborantami z UB, MO, ORMO, KBW i LWP, prezes Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej, Okręg Bydgoszcz oraz por. Wacław Legan, ps. "Niedorostek", prezes Okręgu Wileńsko-Nowogródzkiego Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej, Okręg Bydgoszcz. Podczas głosowania wśród członków koalicji PO-SLD nie znalazł się ani jeden sprawiedliwy. Projekt uchwały odrzucono.
 
 
 
 





Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.