Otwarcia ekspozycji dokonał prezes PiS Jarosław Kaczyński. Tradycyjnie kulminacyjnym momentem obchodów była Msza Święta, odprawiana u zbiegu ulic Żeromskiego i 25-go Czerwca. Głównym celebrans, ordynariusz radomski ks. biskup Henryk Tomasik w homilii podjął problem ludzkiej wolności. Przedstawił także dokładny przebieg robotniczego buntu. W Eucharystii wzięli udział świadkowie i uczestnicy czerwca ?76, władze miasta przedstawiciele świata pracy z całej Polski, liczne poczty sztandarowe, alumni seminarium duchownego, harcerze i mieszkańcy Radomia. Doskonale zaprezentowała się grupa kibiców Radomiaka. Przynieśli wielki baner z napisem - Radom 76. Swoje zorganizowanie podkreślili wspólnym skandowaniem Warchoły to my, to my, Raz sierpem raz młotem czerwoną hołotę.
Ważnym akcentem uroczystości było przemówienie przewodniczącego NSZZ Solidarność Piotra Dudy. Próbę podwyżek z ?76 roku porównał do obecnego podwyższenia wieku emerytalnego. Zwrócił uwagę na podobieństwo w postępowaniu tamtejszej władzy i dzisiejszej. Obecny rząd próbuje nas przekonać, że te zmiany są nam potrzebne, jednocześnie - " nie prowadząc dialogu, nie prowadząc konsultacji ze stroną społeczną. Mimo to, że 84 % społeczeństwa jest przeciwko tej reformie, mimo to, że Związek Zawodowy Solidarność zbiera ponad 2 miliony podpisów pod referendum - rządzący w Polsce uważają, że ta reforma jest dobra dla społeczeństwa. Każdy rząd w Polsce, ten i kolejny powinien wiedzieć jedno, że rządzący sprawują władzę w imieniu społeczeństwa a nie przeciwko społeczeństwu. To samo dotyczy nas działaczy związkowych. My o tym wiemy, że my naszą władzę w Komisji Krajowej sprawujemy w imieniu członków Związku, a nie przeciwko nim.
Dlatego tym bardziej jest nam przykro, że jako związkowców Solidarności i nie tylko, że ponad 2 miliony obywateli, którzy podpisali się pod wnioskiem o referendum zostali w taki a nie inny sposób potraktowani. Tym bardziej jest nam przykro, że mamy prawo bronić pracowników i mamy prawo mieć odmienne zdanie. I za to spotykają nas represje, dzisiaj prokuratorskie, ale także te inne. Bo jak odebrać słowa ludzi ? polityków, którzy przede wszystkim to, że dzisiaj są u szczebli najwyższej władzy, lub byli, zawdzięczają Związkowi Zawodowymi Solidarność. A dzisiaj nas związkowców - trzeba to powiedzieć brutalnie - wyzywają od warchołów. Wy znacie to z autopsji, po nazwisku.
Inni zamykają nam drzwi do parlamentu, do naszego parlamentu wszystkich Polaków, a nie tylko wybranych. A jeszcze inni - trzeba nazwać po imieniu - były nasz przewodniczący Lech Wałęsa, każe nas pałować za to, że chcemy realizować postulaty sierpnia 80. Są granice, których nikt nie może przekroczyć. Żadna osoba, najbardziej zasłużona w tym kraju nie może wypowiadać się bezkarnie, a zrobił to nasz pierwszy przewodniczący. Wy doskonale to tu w Radomiu wiecie co znaczy pałowanie, i nie chcemy Wam o tym przypominać.
W dalszej części wystąpienia przewodniczący Piotr Duda odniósł się do problemów społecznych i socjalnych Polaków. Zapewnił, że Solidarność będzie dbała o najsłabszych i najbiedniejszych. Nawiązał także do obrony wolności słowa w przestrzeni medialnej a także do nasilającej się walki z krzyżem . Przedstawił zebranym kuriozalną inicjatywę grupy posłów mających wnieść pozew przeciwko Sejmowi RP za tolerowanie obecności krzyża na sali obrad. Przypomniał słowa Jana Pawła II o znaczeniu krzyża . Zachęcał do dumy i chluby z tego znaku, który ma być naszym wkładem w tworzenie Europy. Na koniec wystąpienia Przewodniczący podziękował uczestnikom czerwca 1976 za ich solidarność i wytrwałość. Przestrzegł także rządzących przed konsekwencjami aroganckiej polityki.
Paweł Nowakowski
W Radomiu obchodzono 36 rocznicę wydarzeń z 1976 roku.
Wideo z obchodów. Autorem materiału wideo jest Marek Czapla.
Materiał filmowy Nr 1
W czerwcu 1976 roku robotnicy stanowczo zaprotestowali przeciw ogłoszonym przez rząd Jaroszewicza podwyżkom cen żywności. Strajkowało około 100 zakładów pracy w 24 województwach. Na ulicach Radomia, Ursusa i Płocka odbyły się manifestacje, które przerodziły się w starcia z milicją. W Radomiu doszło do walk ulicznych. Spalono budynek Komitetu PZPR. Jeszcze tego samego dnia rząd wycofał się z podwyżek cen żywności.
Po wydarzeniach Czerwca?76 zaczęły się tworzyć ugrupowania opozycyjne. Powstał KOR ? Komitet Obrony Robotników, a później Ruch Obrony Praw Człowieka i Obywatela (ROPCiO). Prowadziły one m.in. akcje pomocy socjalnej i prawnej dla represjonowanych.