Dopóki Orzeł w Koronie...!
data:26 czerwca 2012     Redaktor:

Dopóki Orzeł w Koronie trwa pod Biało ? Czerwoną, nie będzie tu zniewolenia i przemocy. Nie będzie mordów i samodzierżawia. Nie będzie złotych pałaców świeckiej władzy. Nie będzie pogardy dla człowieka!

Nic się nie dzieje. "Nic się nie stało" - bo nie strzelają do Polaków na ulicach, bo nie ściąga się z masztów Biało ? Czerwonej, nie łamie granicznych słupów... Nie stało się nic, bo przecież w szkole uczy się dzieci po polsku. Wszystko jest ok i "spoko" bo przecież działają "polskie" sądy, jest "rząd", a większość jego (nomen omen) członków posiada polskie nazwiska. W sklepie i telewizji reklamy też są po polsku... nawet Kurwa,... przepraszam, Kuba Wojewódzki mówi po polsku. Mieliśmy prezydencję w unii faszystowskiej, a teraz mamy Euro. Mamy też wiele supermarketów i handlowych centrów ze szkłem. Mamy "wolność", jak to mówiła "matka Solidarności" Krzywonos na spotkaniu w Szczecinie ? bo możemy wyjechać do Egiptu na wakacje, albo na stałe za granicę do pracy, jak uczyniło ponad dwa miliony rodaków. Mamy "wolność" do tego stopnia, że nikt nas na siłę nie trzyma, gdy opuszczamy swój własny dom na zawsze, zostawiając go obcym. Być może niedługo będziemy też mieli "wolność" do odebrania sobie życia zgodnie z medycznymi procedurami... Już dostępna jest "wolność" do odbierania życia niewinnym, nienarodzonym dzieciaczkom. "Wolność" odmierzana prymitywnym permisywizmem, bez ujęcia w żadne zasady moralne, wartości, etykę. "Wolność" do bycia gorszymi niż zwierzęta bydlakami. "Wolność" do czynienia zła. Szkodzenia sobie i bliźnim. Taka "wolność"!

I nic się nie dzieje, gdy pytani co i rusz na ulicy o kwestie ważne, półgłówkowie odpowiadają znaną mantrę: "panie ja się polityką nie interesuję, daj pan spokój"...!

Ludzie, Polacy "cwani", "obrotni", "życiowi" - bo nie interesują się polityką! Bo nie rozumieją że odwrócenie się ich od spraw publicznych jest sprzedaniem własnej rodziny w jarzmo niewoli... Której to niewoli zresztą na co dzień doświadczają w postaci niedostatku, terroru biurokracji, podatków, unii faszystowskiej. Ludzie nie rozumieją, że Polska jest nasza! Polska to jest nasz wspólny dom i nie jest to hasło Komorowskiego, to fakt! Polacy (?) potrafią skamleć za to, że "za komuny to było lepiej"... I to jest ich cała świadomość społeczna? Że za komuny było lepiej?! Taki jest ogląd sytuacji przestraszonego tchórza, niedouka, ze śladami bata na plecach? Które to ślady nosi... z dumą(!), systematycznie "wybierając" sobie katów własnych dzieci na nadzorców tej wielkiej plantacji neokolonialnej, jaką jest III RP! Oczywiście "wybór" jest iluzją, lecz oni i tego nie wiedzą. Ludzie nie wiedzą i nie widzą! Chełpią się z małpim uśmiechem, że nie interesuje ich los Ojczyzny, a co za tym idzie, ich własny los! Ludzie bez wnętrza są porażeni światłem ekranu, uważają że to jest Prawda. Oni wierzą, że obcy troskliwie się nami zajmą, dbając by było nam jak najbezpieczniej!... Doprawdy, nie było takiego upadku percepcji nawet pod koniec wieku XVIII...

A tak się składa, że już wtedy i dużo wcześniej naszym problemem był wschodni sąsiad. Nic się nie zmieniło w sensie strategii, aż do teraz. Zmieniły się tylko dekoracje i narzędzia. Zwiedzali więc nasi przodkowie nieugięci carskie kazamaty Sybiru, ginęli od kul plutonów egzekucyjnych ? za walkę o Prawdziwą Wolność! Bo tu jest różnica zasadnicza. To nie układ płyt tektonicznych i inne ekologiczno jajogłowe bzdury, stanowią o podziale świata na części. Europa nie zaczyna się więc od Uralu, a tam gdzie granica Rzeczypospolitej! Tam gdzie stoi słup graniczny z Białym Orłem, tam zaczyna się Europa!

Tam, gdzie od wieków prawo było prawem, ludzie żyli w szacunku władzy i na odwrót. Tam, gdzie Wiara Katolicka trafiła na prawdziwie niewyczerpany zdrój oddania. Tam, gdzie kocha się Wolność!

Przeciwko Wolności i przeciwko cywilizacji, wystąpiły siły wschodu, państwo powstałe z gwałtu i na gwałcie ? Moskwa wyrosła mentalnie na mongolskiej okupacji. De facto to Mongolia wrosła im w dusze. Bat i jego odgłos, stały się naturalnym zjawiskiem nad głową. Ludzie tam żyli tak od wieków. Żyją nadal. Tam gdzie religia zaprzedała się azjatyckiej władzy, wyrzekając Prawdy, odwracając od wiernych w zamian za złoto. Dusza Rosjanina płacze pod batem i tuli do siebie uciśnionych, kochając zarazem, uwielbiając ból zniewolenia. Rosjanie to często przemili ludzie... Nienawidzą wolności... Polacy wolność stawiają na piedestał, kochają, żyć bez Niej nie mogą. Walczą o Nią i to walczą "Za Waszą i Naszą"!

I tu jest granica! Tu kończy się Azja a zaczyna Europa. Tu pod Białym Orłem stają łacińskie legiony Prawdy. Stoją tak od wieków, choć krwawiące, często dziesiątkowane przez wściekłą w furii i kompleksach, Azję...

Nie bez kozery to nasi Wieszcze pisali o Chrystusie Narodów. Polski mesjanizm nie jest fikcją. To tutaj nad Wisłą rozegra się decydująca bitwa Dobra ze złem, bitwa o której tylko pomarzyć mogli Anglosasi w swych bajkach ? tutaj staniemy do Boju naprawdę!

I to dlatego w niezrozumieniu, nienawiści, genetycznej wręcz wrogości, pisali rosyjscy twórcy z Dostojewskim na czele. Pisali z pogardą dla Polski i Polaków, nie rozumiejąc wolnego ducha, niepodległej świadomości u pojedynczego człowieka ? obywatela... Obywatela Rzeczypospolitej! Rosjanin nie rozumie, że wolność jest w każdej duszy, a sprzeciw wobec tyranii złej władzy jest diamentem, szlachetną substancją tej duszy!... Dlatego tak ciężko zinterpretować mroczne i pozbawione nadziei teksty Wysockiego... Jesteśmy braćmi wychowanymi przez innych rodziców. Już nigdy nie będziemy sobie bliscy...

Teraz nie potrzeba armii Suworowa, by wkroczyć w granice i choć słupy z Białym Orłem nadal dumnie stoją, to ziemia wokół cuchnie Mongolią! Kłamstwo moskiewskie i zbrodnia skryta to dywizje armii. Zaprzańcy i renegaci tacy są, jacy byli...Choć może nie ? za czasów Rozbiorów, ten i ów załamał choć ręce nad swoją zdradą. Dzisiejsi zdrajcy nie znają nie tylko refleksji, ale i ortografii... Znak czasów!

Chcą nam podstępem i manipulacją odebrać wolność, ale im nie tylko chodzi o niepodległość. Tu -  równym jak stukot sybirskich wagonów ? rytmem, wbija się w szpalty gazet i paski wiadomości, komunikat o upadku Twierdzy Wolności. Miarowo i jednostajnie oznajmia się Polakom, że nie są już Polakami, że wolność z ich serc nie ma wartości, że wartość w ogóle nie istnieje...Czynią to renegaci godni kary najsurowszej. Wyrywa się nam z piersi duszę! Nie znając litości nawet dla dzieci, a pomagają w tym osobnicy mówiący po polsku...

Chcą zlikwidować różnicę pomiędzy wolnością a zniewoleniem, przy pomocy zabójstwa wolności. Chcą z nas zrobić Rusków. I tak rozumieć należy "przesłanie" Analfabety - "zgoda buduje"...Zgoda na gwałt, kłamstwo, grabież, wynarodowienie, oddanie narodowego ducha i wszystkiego co cenne. Zgoda na niewolę i zanik Pamięci. Zgoda na wyrwanie serca narodu. Zgoda na bat mongolski!

Takiej zgody nie będzie do końca świata, bo... Bo "Tu jest Polska"! I to nie jest hasło wiecowe. To  po prostu opis linii granicznej, dzielącej od wieków Azję i Europę. Dopóki Orzeł w Koronie trwa pod Biało ? Czerwoną, nie będzie tu zniewolenia i przemocy. Nie będzie mordów i samodzierżawia. Nie będzie złotych pałaców świeckiej władzy. Nie będzie pogardy dla człowieka!

Wolności naszej strzeże Królestwo nie z tego świata. Oblężone Miasto nie upadnie. Korona Rzeczypospolitej jest Koroną Naszej Królowej! Tej, co prowadziła Wyklętych i Niezłomnych!... Złamany zostanie mongolski bat!

"Pewnie zaraz zagrzmią działa i zabłysną szable,
Jazda Polska i Litewska zmiecie plemię diable!"


Materiał filmowy Nr 1

Rafał Gołuch



Materiał filmowy 1 :






Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.