Marek Baterowicz - LIST OTWARTY DO DUCHA ŚWIĘTEGO
data:04 sierpnia 2017     Redaktor: GKut

 
    O, Duchu Święty, zstąp raz jeszcze na ziemię, na tę ziemię, i spraw, aby do głuchych dotarły wreszcie słowa prawdy, aby ślepi przejrzeli i aby promień serdeczny rozjaśnił ich mroki, aby słońce rozproszyło żałobę ich utraconych obietnic...

 

I aby pasterze stada nie byli zapatrzeni w swoje pastorały i mitry, lecz aby potrafili odróżnić ziarna światła od kłamstw ukrytych w pozłacanych laskach wojewodów, którzy od lat zasiadają na tych samych tronach, wzniesionych na palach wbitych w bagno i nieczystości...Tych, co odbierają domy,  rodziny wyrzuciwszy na bruk, dając im garść miedziaków, a sami rezydują w luksusach, lecz widmo Zmarłej i spalonej w tajemnych okolicznościach, która broniła lokatorów, dziś wytyka ich nikczemności, nieosądzone bo oni urodzili się w kaście nietykalnych...O, Duchu Święty, który krążysz w mgławicach gwiazd i przenikasz szczeliny ścian naszych płaczów, spraw aby pasterze nie opuścili swoich wiernych, a ci z hierarchów Kościoła, co zbłądzili, aby nie ulegali szantażom Szatana, który swoje tajne służby jak pętle zarzucił im kiedyś na szyje...Niektórzy z tych hierarchów i duchownych umieli wymknąć się, nie zgrzeszywszy, z owych pętli, jeszcze w epoce orła bez korony...Zdumiewa zatem to, że dzisiaj niektórzy  jakby dalej tkwili w sidłach Szatana i złorzeczą – jak biskup Pieronek – przeciwko tym, którzy próbują ratować Polskę przed post-komunistami! Być może jakiś złośliwy demon usidlił biskupa Pieronka i trzeba się modlić za jego duszę, a może i odwołać do egzorcyzmów ?

               Kościół polski, który ma tak piękną kartę oporu wobec zbrodniczej władzy „ludowej”, po roku 1989 przypomina balon przekłuty szpilką...Dlatego prosimy, Duchu Święty, zstąp raz jeszcze na tę ziemię jakby opanowaną przez demony...I zapal iskrę bożą w sercach hierarchów zmartwiałych w dziwnym transie niczym chochoły z pól, gdy tylko niektórzy biskupi zachowali serca gorejące dla Ojczyzny...Dlaczego Episkopat nie demaskował i nie potępiał koalicji PO-PSL, która tyle razy łamała demokrację, sięgając przy tym do repertuaru skrytobójstw czy zamachu na Tupolewa z Prezydentem i elitą patriotów ? Zaledwie nieliczni biskupi potrafili w swych homiliach – w sposób aluzyjny -  wyrazić niepokój i sprzeciw wobec rządu tak „liberalnego”, że likwidował niewygodnych polityków ręką „seryjnego samobójcy”, a patriotyczną elitę wraz z Prezydentem po prostu wymordował pozorując katastrofę lotniczą! Episkopat natomiast milczał, jakby lękał się mówić jednym głosem, nawet wtedy gdy post-komunistyczny układ wyprzedawał Polskę, a państwo redukował do „kupy kamieni” ( według szczerych słów ministra PO!). A dziś kiedy PiS odbudowuje Polskę, Episkopat nie raczy oficjalnie wesprzeć rządu w tej szlachetnej misji, a taki Pieronek  nawet warczy na PiS,  a pewni purpuraci podlizują się opozycji!  Czy ci duchowni zapomnieli o nowych zbrodniach po roku 1989 ? Ba, zapomnieli wcześniej i to, że nieosądzone zbrodnie z PRL-u zrodzą nowe i poparli grubą kreskę....

       Czy trzeba tu odwołać się do dalekiej Wenezueli? Oto Episkopat tego kraju potępił jednogłośnie zbrodniczą dyktaturę prezydenta Maduro:  „Nowa władza (La Constituente ) nie została powołana przez naród i nie rozwiąże problemów Kraju. Powinniśmy więc wyzwolić się ze szponów komunizmu i socjalizmu...” ( w imieniu Episkopatu arcybiskup Caracas Jorge Urosa ). Oto przykład godny naśladowania, oby i polscy biskupi stanęli po stronie obywateli, a nie oligarchów. W przeciwnym razie kościoły w Polsce może jutro opustoszeją... Ktoś powie, że trudno porównywać otwarty terror w Wenezueli z byłym reżimem „liberałów” z PO-PSL, który stosował terror „tylko” selektywny metodą skrytobójstw i smoleńskiej hekatomby, ale są to przecież różne odmiany terroru, obie godne potępienia. O, Duchu Święty spraw, aby pasterze naszych wiernych nie dali zwieść się mirażom i fałszom nowoczesności i  aby wyzwolili się z lęku minionej epoki i z sideł zastawionych ponownie przez Szatana, który tylko zmienił maskę! I niechaj Pasterze ci staną po stronie słabych i skrzywdzonych...Niech nigdy ich nie opuszczają! Potrzeba nam więcej mądrych i wrażliwych Pasterzy, takich jak arcybiskup Jędraszewski czy biskup Antoni Dydycz. Pasterze powinni bronić nas przed Hunami naszego stulecia i mocniej potępiać skandaliczne i bluźniercze widowiska ( jak „Klątwa”), które profanują  drogą nam tradycję i bohaterów, a nawet Jana Pawła II...Biskupi nie mogą bać się cienia własnych pastorałów!

I nie powinni zapomniec, ze od r.1989 AD sa - bodaj oficjalnie - Pasterzami w odzyskanej tysiacletneij Polsce, ktorej Millenium celebrowali w r.1966 mimo pomrukow rezimu PRL...

                                                                                                             Marek Baterowicz

                        

                                      

Marek Baterowicz ( ur. w 1944 w Krakowie ), poeta, prozaik, publicysta, tłumacz poezji krajów romańskich, latynoskich i Quebec’u. Romanista – doktorat o wpływach hiszpańskich na poetów francuskich XVI/ XVII wieku ( 1998), fragmenty tej tezy ukazały się we Francji. Wydał też tomik wierszy w języku francuskim – „Fée et fourmis” ( Paris, 1977). Jako poeta debiutował na łamach „Tygodnika Powszechnego” i „Studenta” ( w 1971). Debiut książkowy: „Wersety do świtu” ( W-wa,1976) – tytuł był aluzją do nocy PRL-u. W r.1981 wydał zbiór wierszy poza cenzurą: „Łamiąc gałęzie ciszy”. Od 1985 roku na emigracji, od 1987 w Australii.Wydał też kilka tytułów prozy. Autor wielu zbiorów wierszy jak np. „Serce i pięść” ( Sydney, 1987), „Z tamtej strony drzewa” ( Melbourne, 1992 – wiersze zebrane), „Miejsce w atlasie” ( Sydney, 1996), „Cierń i cień „ ( Sydney,2003) czy „Na smyczy słońca” ( Sydney, 2008). W r.2010 we Włoszech ukazał się wybór jego wierszy – „Canti del pianeta”, "Status quo"(Toronto, 2014) ; We Francji ukazał się  zbiór opowiadań – „Jeu de masques” (Nantes, 2014).

 






Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.