Fundacja Pro Prawo do Życia: Tysiące Polaków jadą na wakacje. Podczas drogi zobaczą TO
data:20 lipca 2017     Redaktor: Agnieszka

Żuk znów stanął pod Szpitalem Orłowskiego! Udało nam się odzyskać samochód, który tydzień temu bezprawnie odholowała Straż Miejska.

 
 
 
 
W mojej ostatniej wiadomości relacjonowałam dramatyczne wydarzenia, do których doszło w Warszawie. W trakcie kolejnej napaści na Żuka, mój kolega Dawid został poturbowany i trafił do szpitala na operację. Moment gdy nikt nie pilnował auta wykorzystali funkcjonariusze, którzy z pogwałceniem prawa zabrali nam samochód.
 
Po tygodniu odzyskaliśmy Żuka, którego znów zaparkowaliśmy pod szpitalem. Bardzo się cieszę, że prawda o aborcji wróciła na miejsce, w którym zabija się najwięcej dzieci w kraju.
 
 
 
Dzięki naszym Darczyńcom samochód będzie bezpieczny – udało nam się sfinansować jego ochronę na dwa najbliższe tygodnie! Plakaty na Żuku w dalszym ciągu będą informowały wchodzące do szpitala pacjentki, że aborcja to morderstwo na niewinnym człowieku. W ten sposób ratujemy życie dzieci!
 
Mam również dobre informacje od Dawida, który czuje się już lepiej. Czeka go jeszcze długa rehabilitacja ręki, ale już teraz ponownie angażuje się w pomoc przy akcji Szpitale bez aborterów.
 
To bardzo ważne, gdyż teraz każde wsparcie jest dla nas bezcenne. Powiem Państwu dlaczego.
 
Długo zastanawiałam się, jak możemy zwiększyć zasięg naszej akcji i skutecznie informować Polaków o skutkach aborcji w trakcie wakacji. Kilka dni temu trafiła się do tego doskonała okazja.
 
Nawiązaliśmy kontakt z firmą, która zgodziła się wynająć nam świetne miejsca reklamowe, jedne z najlepszych w Polsce! To dwa, bardzo duże billboardy o wielkości aż 60 metrów kwadratowych. Jeden z nich stoi przy głównym wjeździe do Zakopanego a drugi tuż przy drodze na Bukowinę Tatrzańską i Morskie Oko!
 
W lipcu i sierpniu okolice Zakopanego odwiedza prawie 1,5 miliona turystów. Na Morskie Oko potrafi wejść nawet 10 tysięcy osób dziennie. Stoimy przed szansą pokazania im prawdy o mordowaniu nienarodzonych!
 
 
 
 
 
 
 
Wielu naszych rodaków wciąż nie zdaje sobie sprawy z tego czym jest aborcja. Ich niewiedzę wykorzystują lekarze-aborterzy, którzy zmuszają Polki do zabijania własnych dzieci.
 
Zgłaszają się do nas kolejne kobiety, które w trakcie ciąży były namawiane do aborcji przez personel szpitala. Nie zrobiły tego gdyż wiedziały, że noszą pod swoim sercem maleńkiego człowieka a nie „zlepek komórek”, jak próbują wmówić im feministki. Jednak nie każda kobieta ma tę świadomość i giną kolejne dzieci.
 
Aby je ratować pokazujemy, że aborcja to okrutne morderstwo. Dzięki temu coraz więcej osób sprzeciwia się temu procederowi. Jednocześnie zwolennicy aborcji wpadają w szał, gdyż nie mogą dłużej ukrywać prawdy i manipulować faktami.
 
Musimy wykorzystać szansę, która stoi przed nami. Dzięki billboardom w okolicach Zakopanego możemy powiedzieć tysiącom Polaków, że aborcja zabija. Bardzo trudno jest znaleźć firmę, która zgodziłaby się na udostępnienie nam tak dobrych miejsc reklamowych. W końcu się udało i teraz musimy sfinansować powieszenie plakatów.
 
Miejsce na obu billboardach mamy zapewnione tylko do końca lipca. Jeśli nie przedłużymy tego terminu, nasze plakaty zostaną zdjęte. Chciałabym, aby wisiały jeszcze przez cały sierpień – do końca wakacji. W ten sposób zobaczą je tysiące ludzi, których uodpornimy na kłamstwa zwolenników aborcji.
 
Jeden billboard kosztuje 6000 zł miesięcznie. Wystarczy, że 100 osób wpłaci po 60 zł lub 200 osób po 30 zł, i uda nam się przedłużyć wynajem o miesiąc! Dlatego zwracam się do Państwa z prośbą o przekazanie 30 zł, 60 zł, 120 zł, lub dowolnej innej kwoty, aby dotrzeć z prawdą o aborcji do tysięcy Polaków przebywających na wakacjach.
 
Numer konta: 79 1050 1025 1000 0022 9191 4667
Fundacja Pro - Prawo do życia
pl. Dąbrowskiego 2/4 lok. 32, 00-055 Warszawa
Dla przelewów zagranicznych - Kod BIC Swift: INGBPLPW
 
Kinga Małecka - Prybyło
Fundacja Pro Prawo do Życia
Zobacz równiez:





Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.