Promocja książki "NASZA POWSTAŃCZA MŁODOŚĆ. ROZMOWY Z BOHATERAMI POLSKI PODZIEMNEJ"
data:26 czerwca 2017     Redaktor: GKut

Promocja publikacji autorstwa Małgorzaty Czerwińskiej-Buczek. Książka jest pełna emocji i wspomnień uczestników Powstania Warszawskiego.
(jedna z bohaterek to Matka prof. Marka Dyżewskiego, przedstawiona na okładce- poniżej- pierwsza z prawej- red.)

 
 
Większość z nich ma już ponad dziewięćdziesiąt lat. Potrafią cieszyć się każdą przeżytą chwilą. Coraz częściej i chętniej opowiadają o najtrudniejszych latach swojego życia. Z błyskiem w oku mówią o konspiracyjnej działalności i akcjach, w których brali udział, a które na trwałe zapisały się w naszej historii. O przyjaźniach na śmierć i życie, pieczętowanych czynami i ofiarą, a nie deklaracjami. O miłościach rodzących się nie przy śpiewie ptaków, ale w huku rozrywających się pocisków. Ukochanej, zamiast pęku kwiatów, przynosiło się wtedy tak trudny do zdobycia kubek wody.
 
 
W tej książce świadkowie i bohaterowie wydarzeń z lat 1939–1945 dzielą się z autorką i czytelnikami swoimi przeżyciami, czasem bardzo osobistymi. Z każdym dniem ich coraz mniej. Misją autorki jest ocalenie od zapomnienia ich wspomnień i relacji.
 
 
Aleksandra Diermajer-Sękowska słowom przysięgi harcerskiej złożonej w 1943 pozostaje wierna do dziś. Alicja Karlikowska w ostatnich dniach Powstania 23 godziny szła kanałami z Mokotowa do Śródmieścia. Tytus Karlikowski w 1943 roku dodał sobie lat, żeby wstąpić do Grup Szturmowych. 11 sierpnia 1944 został ciężko ranny na Cmentarzu Żydowskim. Andrzej Gładkowski w sierpniu 1944 miał 13 lat. Był łącznikiem Szefa Służby Sanitarnej Grupy „Północ”. Bogna Zachert-Okrzanowska w czasie okupacji mieszkała przy Hożej. Z okna widziała aresztowanie uczestników najgłośniejszego ślubu w okupacyjnej Warszawie. Edmund Baranowski miał niespełna 16 lat, kiedy został zaprzysiężony jako żołnierz AK. Przeszedł szlak bojowy od Woli przez Muranów, Starówkę, Czerniaków do Śródmieścia. Halina Jędrzejewska w Powstaniu była sanitariuszką. Jej szlak powstańczy to Wola, Stare Miasto, Śródmieście, Czerniaków. Niemieckie bomby zniszczyły we wrześniu 1939 dom rodzinny Romany Jabłonowskiej. Okupacja zabrała jej dzieciństwo. Zbigniew Galperyn w Powstaniu został ciężko ranny. Zbyt młody, żeby umierać – tak powiedziała pielęgniarka wyciągająca go z płonącego kościoła św. Jacka. Zdzisław Grontkowski był obrońcą Reduty Wawelskiej. 11 sierpnia 1944 z ostatnią grupą obrońców wszedł do kanału.
 
 
Spotkanie z autorką i bohaterami książki odbyło się we wtorek, 27 czerwca, o godz. 18.00 w Muzeum Powstania Warszawskiego.
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 





Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.