" Na pewno byłoby nam dużo prościej, gdyby wreszcie zostały ujawnione materiały z aneksu do raportu z likwidacji WSI. Tam jest opisana bardzo dokładnie geneza struktur mafijnych w Polsce, a także ich zakorzenienie w Ludowym Wojsku Polskim, także wśród generałów, którzy byli w służbie po roku 1989. Być może są problemy prawne z tym związane, ale warto pomyśleć nad sposobem ich rozwiązania, bo ta wiedza jest dla bezpieczeństwa państwa polskiego niezbędna. Inaczej cień WSI będzie nieustannie zatruwał życie gospodarcze, polityczne i społeczne państwa polskiego, jak to czasami dzieje się po dzień dzisiejszy" - minister MON Antoni Macierewicz w krótkiej wypowiedzi dla TVP o ujawnieniu aneksu z raportu do raportu o likwidacji Wojskowych Służb Informacyjnych; cytat za programem Anity Gargas na temat firmy Cenzin, „Magazyn śledczy” 26.04.2017.
"Cenzin powstał w końcu lat 80. ubiegłego wieku, specjalnie po to, żeby realizować nielegalny obrót materiałami specjalnymi związanymi ze zbrojeniami, a których nie można było importować na obszar imperium sowieckiego i trzeba było podejmować nielegalne, specjalne działania, oraz, żeby finansować i przemycać broń dla terrorystów arabskich. Akurat tę kwestię można dokładnie zbadać dzięki raportowi z WSI, poprzez analizę działania oficera LWP, pana Dembowskiego, działającego pod pseudonimem „Wirakocza”, który zajmował się tymi nielegalnymi działaniami. Jego proces, będący wynikiem ujawnionych informacji w raporcie z WSI trwał prawie 10 lat i dopiero po tak długim czasie został skazany. To dobrze pokazuje, jak silny jest parasol sądowniczy, rozpięty nad ludźmi z WSI i nad ich nielegalnymi operacjami"- mówił Antoni Macierewicz.
W swojej wypowiedzi z 27.04 dla TVP Info poseł Kornel Morawiecki. mówił: Bardzo proszę pana prezydenta, żeby to zrobił [ujawnił raport- przyp.red.] Dlaczego my, Polacy, już prawie trzy dekady po transformacji nie możemy znać prawdy? To jest oburzające – podkreślił, a następnie odnióśł się do zbioru zastrzeżonego IPN - Na razie to, co ujawnili, to nie o to chodzi. To jest za mało. Nie rozumiem tego. To jest grzech Okrągłego Stołu, grubej kreski, grzech transformacji, która ma za sobą olbrzymie cienie. Dała nam wolność, ale nie dała nam solidarności, uczciwości i poczucia służby dla ojczyzny.