Windfall - nieuzasadnione profity, nadzwyczajne zyski
data:14 kwietnia 2017     Redaktor: AK

W niedzielę, 9 kwietnia, w Placówce im. Gen.Hallera w New Britain w Connecticut, odbyło się kolejne już spotkanie redaktora Witolda Rosowskiego z lokalną społecznością polonijną. Spotkanie dotyczyło karygodnego, rażąco niesprawiedliwego dodatkowego opodatkowania polskich emerytur w USA, znanego pod nazwą WEP. Spotkanie zostało zainicjowane i zorganizowane przez miejscowych społeczników, z panem Januszem Leckim na czele. Autorem zdjęć jest pani Margaret Lecki.

 
 

Redaktor Witold Rosowski na początku opisał sytuację prawną i kontekst społęczny amerykańskiego “domiaru” na polskich emeryturach.

 

W 1983 roku ustawodawca amerykański wprowadził ustawę Windfall Elimination Provision. W swej intencji miała ona opodatkować emerytury tych pracowników amerykańskich, którzy posiadają dwie państwowe emerytury, z których ta pierwsza, uzyskana ze względu na rodzaj pracy- dla instytucji rządowych- nie była obciążona, według prawa amerykańskiego, składkami Social Security. Po podpisaniu między Polską a USA "Umowy o zabezpieczeniu społecznym" w 2008 roku, administracja Social Security zaczęła masowo stosować ustawę WEP wobec polskich emerytów, którzy pobierają zarówno emeryturę Social Security jak i z ZUS-u.

 

Zastosowanie WEP wobec polskich emerytów jest pogwałceniem intencji ustawodawcy USA, czyli Kongresu Stanów Zjednoczonych, którego zamiarem było wyrównywanie niezasłużonych zysków, nadzwyczajnych profitów tej kategorii pracowników amerykańskich, którzy mieli wysokie zarobki i w następstwie tego mają wysokie emerytury od rządu USA a dodatkowo pobierają emeryturę w Powszechnym Systemie Ubezpieczeń Społecznych, czyli Social Security. Trudno uznać polskie emerytury ZUS za "nadzwyczajne zyski, niezasłużone profity" a składki płacone przez polskich pracowników w okresie ich pracy zawodowej w Polsce za niebyłe- a do takiej interpretacji polskich emerytur sprowadza się ich podciągnięcie pod WEP. Obciążenie polskich emerytów domiarem WEP jest także pogwałceniem zapisów polsko- amerykańskiej "Umowy o zabezpieczeniu społecznym", Część 1. Artykuł 4, bowiem w Rzeczypospolitej Polskiej nie istnieje prawo ani żadne przepisy, które by wprowadzały jakąkolwiek formę "domiaru" dla obywateli amerykańskich posiadających emeryturę ZUS. Należy zwrócić uwagę, że nawet, gdyby takie przepisy istniały, występowałaby asymetryczność skali takiego opodatkowania, ze względu na różnicę między ilością obywateli polskich zamieszkałych w USA a obywateli USA zamieszkałych w Polsce.

 

Stosowanie WEP przez administrację Social Security wobec Polaków, którzy mają emerytury w obu systemach ubezpieczeń społecznych jest szczególnie krzywdzące. WEP stosuje się poza systemem podatkowym, w wyniku czego nawet osoby o najmniejszych emeryturach są poszkodowane i nie korzystają z ochrony dla najuboższych, którą zapewnia system podatkowy każdego cywilizowanego Państwa. Zdecydowana większość polskich emerytów w USA ma bardzo niskie emerytury, co wynika z faktu, że w okresie ich aktywności zawodowej zarobki w Polsce były bardzo małe a w USA, w czasie przepracowanych lat, polscy emigranci, poza nielicznymi wyjątkami, pracowali przy nisko płatnych pracach. Na wysokość świadczeń ma również wpływ wysługa lat, która w obu przypadkach jest szczątkowa. Ponadto naliczanie WEP stosuje się po przeliczniku z dnia, w którym osoba nabyła prawa do swojej drugiej emerytury,np.po 2.5 złote za dolara w wyniku czego naliczany WEP jest nieproporcjonalnie wysoki.

 

Świadectwa poszkodowanych, idące w tysiące, pozwalają szacunkowo określić średni przykład krzywdy dziejącej się polskim emerytom. Osoba, ktora pracowała w Polsce 20 lat i nabyła  emeryturę w wysokości 1000 złotych, po przepracowaniu 15 lat w Ameryce uzyskała prawo do 700 dolarów emerytury. W sumie taka osoba uzyskałaby 950  USD,( 700 dolarów plus 250 dolarow polskiej emeytury- 1000 zlotych podzielone prze 4 zlote za dolara). Nalezy zauważyć, że minimum socjalne w USA, czyli suma wystarczająca na bardzo biedne przeżycie, wynosi 13 tysięcy dolarów rocznie, czyli około 1100 dolarów miesięcznie. Jednak po zastosowaniu WEP, stosując przelicznik z np. 2010 roku,z dnia uzyskania uprawnień emerytalnych, kiedy stosunek dolara do złotówki wynosił 2.5, a 15 lat pracy w USA, według tabeli WEP, odbiera 50% polskiej emerytury, administracja SS nalicza w następujący sposób: 1000 złotych, czyli według SS 400 dolarów, minus 50% WEP, czyli 200 dolarów. Z emerytury 1000 złotych wypracowanej przez emeryta w ciągu 20 lat pracy, ktore w dniu wypłaty odpowiadają jedynie 250 dolarom, pozostaje mu 50 dolarów!

 

System jest tak skomplikowany, że jedynie interwencja dyplomatyczna na najwyższym szczeblu w celu wyłączenia polskich emerytów spod działania WEP, lub fundamentalna zmiana jego sposobu naliczania- co nadal byłoby niesprawiedliwe ze względu na asymetryczność i skalę problemu- może ulżyć tym najbiedniejszym i najbardziej styranym życiem polskim emerytom.

 

Następnie redaktor Witold Rosowski przedstawił plan działania w celu poprawy tej trudnej sytuacji, w której znalazło się, według niezależnych szacunków, nawet do 100 tysięcy polskich emerytów w USA. Rozwiązanie tej sprawy stało się głównym projektem powstałej zeszłego roku w Lake Como w Pensylwanii organizacji samo pomocowej Polonii w USA i Kanadzie, Polish Heritage Council of North America. Problem ten został również zaprezentowany szeroko polskiej opinii publicznej i polskiemu establishmentowi politycznemu na międzynarodowej konferencji polonijnej Państwo Polskie a Polonia w Warszawie w listopadzie 2016 roku, zorganizowanej przez Witolda Rosowskiego w ramach grantu przyznanego Stowarzyszeniu Solidarni2010 przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Relace z Konferencji można obejrzeć na stronie www.solidarni2010.pl      W chwili obecnej trwa zbieranie podpisów pod listem do Pani Premier Beaty Szydło. Sygnatariusze listu, biorąc pod uwagę niezwykłą wrażliwość społeczną Pani Premier i jej umiejętność zdecydowanego działania, liczą na podjęcie przez polski rząd odpowiednich kroków w tym względzie. W Nowym Jorku, New Jersey, Connecticut a także w Chicago- gdzie akcję w sprawie WEP prowadzi przywódca tamtejszej patriotycznej Polonii Pani Agata Mikołajczyk, zostało zebranych już 3 tysiące podpisów.

 

Ta rażąca krzywda i wielka niesprawiedliwość dotycząca polskich emerytów jak na razie z wielkim trudem przebija się do opinii publicznej. Pomoc polskim emerytom w USA jak i tym, którzy wrócili do Polski, jak na razie została udzielona, poprzez udostępnienienie swoich łam, przez Stowarzyszenie Solidarni2010, Warszawską Gazetę oraz Polską Gazetę w Nowym Jorku. Przyjazne jest również Katolickie Stowarzyszenie Dziennikarzy. Czekamy na inne media, szczególnie katolickie i prawicowe, na podjęcie tematu wielkiej krzywdy i niesprawiedliwości, jaka dzieję się naszym emerytom z powodu polsko-amerykańskiej umowy o ubezpieczeniach społecznych. Czekamy na polonijne instytucje finansowe do włączenia się w pomoc w tej jaskrawo krzywdzącej sprawie dla społeczności, z której żyje- dla polskich emerytów w USA.

 

Witold Rosowski

Zdjęcia do artykułu :
Zdjęcia do artykułu :





Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.