Kartka z kalendarza: W imieniu Polski Podziemnej- egzekucja konfidenta Igo Syma
data:06 marca 2017     Redaktor: ArekN

 
7 marca 1941 r. grupa bojowa Kedywu Związku Walki Zbrojnej wykonała w Warszawie wyrok na Igo Symie, kolaborancie, słynnym w latach 20. aktorze kina niemego, m.in. partnerze filmowym Marleny Dietrich.

 

Była godz. 7.10. Trzej członkowie grupy: podporucznik Leszek Kowalewski „Twardy”, podporucznik Roman Rozmiłowski „Srebrny” i kapral Wiktor Klimaszewski „Mały” zapukali do drzwi warszawskiego mieszkania Syma. Otworzyła im służąca. Poprosili do drzwi gospodarza. „Czy pan Igo Sym?” – zapytał „Srebrny”. Gdy tylko usłyszał twierdzącą odpowiedź nacisnął spust. Aktor padł martwy.

Wcześniej Podziemny Sąd Kierownictwa Walki Cywilnej wydał na niego wyrok śmierci. Został skazany – jak piszą Paweł Dubiel i Józef Kozak w książce „Polacy w II Wojnie Światowej” - za działalność szpiegowską przed wojną.

Okupacyjną „karierę” Igo, a właściwie Karla Juliusa (tak brzmiały jego prawdziwe imiona) Syma zdawały się zapowiadać role filmowe, które grał: wampira („Wampiry z Warszawy”) i członka tajnych służb („Szpieg w masce”).

Sym urodził się w Innsbrucku (Austria) w polsko-austriackiej rodzinie 3 lipca 1896 r. Zanim dał się poznać publiczności jako amant filmowy, służył w wojsku austriackim, a następnie - po odzyskaniu przez nasz kraj niepodległości - w Polskim.

Po ukończeniu szkoły aktorstwa filmowego prowadzonej przez reżysera i scenarzystę Wiktora Biegańskiego zadebiutował w „Wampirach z Warszawy”. Dwa lat później wyjechał do Austrii, a następnie do Niemiec. Tam towarzyszył na ekranie prawdziwej gwieździe, Marlenie Dietrich. To był szczyt kariery Sima. Zakończyła się ona wraz z końcem kina niemego.

Na początku lat 30. powrócił do Polski. Grał w filmach, ale już tylko role drugoplanowe. Występował na estradzie.

Podczas walk o Warszawę służył w straży obywatelskiej. Jednak po zajęciu miasta przez hitlerowców uzyskał status reichsdeutscha (Niemca zamieszkałego poza Rzeszą). Został konfidentem Gestapo i penetrował środowisko artystyczne. Dzięki jego pomocy hitlerowcy schwytali m.in. znaną aktorkę i piosenkarkę Hankę Ordonównę. Sym został szefem Teatru Miasta Warszawy (dawniej Teatru Polskiego), kierował także kinem dla Niemców, otrzymał koncesję na prowadzenie teatru Komedia, a następnie operetki.

Był na usługach urzędu propagandy Generalnej Guberni. Na zlecenie nazistów werbował aktorów do propagandowego, antypolskiego filmu „Heimkehr” („Powrót do ojczyzny”), w którym spokojni i kochający pokój Niemcy są prześladowani przez Polaków.

Po wykonaniu wyroku na Symie hitlerowcy w odwecie aresztowali ok. 120 osób ze sfer artystycznych. 21 więźniów zostało rozstrzelanych w Palmirach. W miesiąc później do Auschwitz trafili m.in. Stefan Jaracz i Leon Schiller.

 

za: dzieje.pl

 

Zobacz równiez:





Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.