Wołanie o odbudowę chrześcijańskiej Europy - nowa książka prof. Krzysztofa Szczerskiego
data:28 lutego 2017     Redaktor: ArekN

 
Publikujemy relację z prezentacji książki prof. Krzysztofa Szczerskiego „Utopia europejska. Kryzys integracji i polska inicjatywa naprawy”.

Spotkanie miało miejsce w Auli św. Jana Pawła II w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach. To było bardzo doniosłe i piękne wydarzenie, z udziałem wielu znamienitych gości i wobec niezwykle licznie zebranej publiczności.

 
To jest książka znakomita, wspaniała, nie tylko trafiająca w sedno wielu dylematów, które dzisiaj przeżywamy i które musimy rozstrzygnąć, ale także dostarczająca niesłychanie bogatego materiału faktograficznego i analitycznego – powiedział uczestniczący w debacie o kryzysie europejskim w sobotę 25 lutego w Krakowie minister obrony narodowej Antoni Macierewicz. Spotkanie miało miejsce w Auli św. Jana Pawła II w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach. To było bardzo doniosłe i piękne wydarzenie, z udziałem wielu znamienitych gości i wobec niezwykle licznie zebranej publiczności. Wydawnictwo Biały Kruk zaprezentowało tam najnowszą, wspaniale wydaną książkę prof. Krzysztofa Szczerskiego „Utopia europejska. Kryzys integracji i polska inicjatywa naprawy”.

Obszerna Aula św. Jana Pawła zapełniła się po brzegi czytelnikami zainteresowanymi publikacją znakomitego naukowca i polityka, prof. Krzysztofa Szczerskiego. Przybyli także autorzy, współpracownicy i przyjaciele wydawnictwa. Największa uwaga skierowana była rzecz jasna na premierową pozycję prof. Szczerskiego, w której znaleźć można dogłębną analizę obecnego kryzysu Unii Europejskiej oraz propozycje zmian koniecznych do uzdrowienia sytuacji.

Autor – politolog, profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz czynny polityk, obecnie minister w Kancelarii Prezydenta RP odpowiedzialny za politykę zagraniczną – w kolejnych rozdziałach swego dzieła omówił źródła i przyczyny kryzysu Unii, przedstawił bariery stające na drodze do jego pokonania, podał konkretne sposoby ratunku, przypomniał nauczanie św. Jana Pawła II na temat integracji europejskiej oraz aktualną rolę i miejsce Polski oraz Europy Środkowej w unijnej polityce.
 

Znakomita i wspaniała

Wykłady Auli w Łagiewnikach były prawdziwą ucztą intelektualną dla słuchaczy, którzy przez ponad trzy godziny z wielkim zainteresowaniem chłonęli wszystkie wystąpienia.
Minister obrony narodowej Antoni Macierewicz dowodził, że „Utopia europejska” to praca wybitna, oczekiwana i niezbędna właśnie w tym momencie historycznym. Odwołał się do jednego z mocno podkreślanych przez autora wątków – chrześcijańskich podstaw i źródeł integracji europejskiej, tak bliskich przecież ojcom-założycielom wspólnej Europy. Książka prof. Szczerskiego jest wielkim wołaniem o odbudowę Europy chrześcijańskiej bazującej na wartościach wywodzących się z całej tradycji historycznej, która legła u źródeł Europy i która trwa nadal w tradycjach, doświadczeniu i praktyce narodu i państwa polskiego. Jasno trzeba sobie jednak powiedzieć, że nie rozwiązując kwestii zagrożenia postsowieckiego, nie rozwiążemy dylematu integracji europejskiej – mówił minister.

Europoseł i autor wstępu do książki prof. Zdzisław Krasnodębski rozważał z kolei w swym wystąpieniu problem „Jaka Unia dla Europy?”. Nawiązując do metafory Noego i budowanej przez niego arki, która stanowi klamrę otwierającą i zamykającą książkę prof. Szczerskiego, nazwał metaforę niejako wyjściem zapasowym dla Polski, gdyby reforma Unii, nazywana rekonstytucją, nie udała się. W tym miejscu prezes Białego Kruka i zarazem redaktor „Utopii” Leszek Sosnowski uzupełnił, że autor traktuje powrót do sprawdzonych przez wieki wartości - które najnowsze kierownictwo UE porzuciło, a nawet zdeptało - nie tylko jako wyjście zapasowe, ale na dłuższą metę jako jedyne rozwiązanie kryzysu. Żyjemy bowiem jak w czasach Noego: nadchodzi potop, nadchodzi zagłada, lecz nikt poza patriarchą tego nie dostrzega. Życie toczy się niby normalnie, ale jest jeden, który widzi zagrożenie i buduje arkę, by przetrwać. Każdy mógł budować swoją arkę, to nie był jakiś przywilej Noego, ale nikt nie chciał. Bo wszyscy lekceważyli pierwsze objawy zagłady. W naszych czasach arką i Noem zdaniem prof. Szczerskiego powinna być Polska; predystynuje ją do tego jej historia, doświadczenie i położenie geopolityczne. 

Prof. Zdzisław Krasnodębski podkreślił, że autor niezwykle celnie opisał dominujące wśród unijnych polityków postawy wobec kryzysu. Jest to książka niezwykle na czasie, a moment, w którym się ukazała niezwykle trafiony, gdyż po Europie rozlega się obecnie trochę rozpaczliwe pytanie: co robić? Banałem stało się już powiedzenie, że Unia Europejska jest w kryzysie. Książka prof. Szczerskiego opisuje różne wymiary tego kryzysu. Wychodzi z założenia, że nastąpiło całkowite załamanie dotychczasowego modelu integracji – mówił prof. Krasnodębski podkreślając przy tym walory edytorskie publikacji, co znacznie pomaga w percepcji dzieła.
 

Polski głos w debacie

Bardzo krytycznie o stanie ideowym UE wyrażał się w swym wystąpieniu europoseł prof. Ryszard Legutko. Problem polega na tym, że Unia jest coraz mniej unią i coraz mniej europejską. Coraz bardziej widać w niej tendencje odśrodkowe. A kiedy jeszcze pojawi się „Unia kilku prędkości”, wtedy nazywanie tego tworu unią, będzie jakimś oszukańczym żartem. Obecna Unia odchodzi od ważnych rzeczy – m.in. od całego dziedzictwa europejskiego, np. greckiego i rzymskiego, a także od dobrej europejskiej tradycji politycznej – mówił europoseł. Odniósł się do metod stosowanych przez tzw. instytucje europejskie w stosunku do legalnego, wybranego w wolnych wyborach polskiego rządu. To wygląda tak – ironizował europoseł – że prokurator Timmermans kieruje sprawę do sędziego Timmermansa, który konsultuje postępowanie z mecenasem Timmermansem.
Prof. Legutko docenił u autora książki, że zna zagadnienie, o którym pisze zarówno od strony teoretycznej (duża część dorobku naukowego prof. Szczerskiego odnosi się do tego tematu), jak i praktycznego funkcjonowania UE. Podkreślił, że książka powinna być polskim głosem w debacie unijnej, nie tylko wewnątrz, ale i na zewnątrz.

Dyrektor Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych dr Sławomir Dębski omówił polską rację stanu na przykładzie książki prof. Krzysztofa Szczerskiego. Książka jest dowodem na to, że Polska ma pomysł na politykę zagraniczną. Krzysztof Szczerski uważa, że nie jest obojętne, w jakim kierunku integracja,aby członkostwo w NATO było równe dla wszystkich. Przedstawia także ideę Trójmorza – mówił dr Dębski.

Palący i dramatyczny problem chrześcijańskich uchodźców szukających pomocy w Europie przedstawił dyrektor polskiej sekcji Stowarzyszenia Papieskiego „Pomoc Kościołowi w Potrzebie” ks. prof. Waldemar Cisło. Wymienił działania pomocowe, jakie polski Kościół realizuje tam, gdzie rodzą się konflikty (i skąd są zawleczone do Europy), a więc na terenie Iraku i Syrii. Przypomniał, że w 2003 r. w Iraku było około 1,5 mln chrześcijan, dziś jest ich zaledwie 200 tys.! Rocznie wyjeżdża lub ginie ok. 40 tys. wyznawców Jezusa. Odniósł się też do propozycji przyjmowania uchodźców w Polsce: Kościół polski stoi na stanowisku, że najbardziej efektywna jest pomoc udzielana na miejscu. Ci, których było stać na wyłożenie 10 tys. dol. za miejsce na pontonie dawno już z Syrii i Iraku wyjechali. Pozostali najbardziej bezbronni – kobiety, dzieci i starcy. Spotkałem ich, gdy z abp. Gądeckim odwiedzałem kościoły w Damaszku. Mężczyzn nie było. Jak podaje Eurostat 70 proc. uchodźców to mężczyźni w wieku poborowym, którzy uciekają, bo nie chcą być wcieleni do wojska po tej czy innej stronie.

Polityka w kategoriach dobra i zła

Głos zabrał także wybitny historyk, pisarz i autor Białego Kruka prof. Andrzej Nowak. Przypomniał najpierw, że spotkanie odbywa się w dniu pięknego jubileuszu: 90 lat temu Sejm ustanowił „Mazurek Dąbrowskiego” hymnem narodowym. Prof. Andrzej Nowak odniósł się też do odśpiewanej na początku przez publiczność „Roty”. Obie te pieśni wzywały do walki o niepodległość i wolność. Jednak najważniejszym punktem odniesienia był dla Polaków nie tylko imperatyw walki o odzyskanie państwa. Było nim niewątpliwie chrześcijaństwo, a przypomina o tym nasza pierwsza carmen patrium „Bogurodzica”. W tym roku mija 610 lat od pierwszego zapisu tej pieśni, choć jest ona starsza o co najmniej 100 lat.

Prof. Andrzej Nowak snuł też wielce pouczające myśli na temat symboli UE. Gdy po wojnie tworzono podwaliny wspólnej Europy, zastanawiano się, do jakich symboli sięgnąć. Pod uwagę brano dzieło Karola Wielkiego. Wybrano jednak ostatecznie inną perspektywę i inne symbole: pieśń wieńczącą IX Symfonię Ludwiga van Beethovena do słów wiersza Fryderyka Schillera „Oda do radości”. Rzadko wsłuchujemy się w słowa tej pieśni, rzadko analizujemy tekst Schillera. A przecież on, Schiller, w pewnym momencie odciął ostatnią zwrotkę, w której było wyraźne odniesienie do Boga – mówił historyk. Z czego zatem mamy się radować – zastanawiał się prof. Nowak. Dalej odniósł się do unijnego sztandaru; co oznaczają pomieszczone na nim gwiazdy autor tego symbolu Arsene Heitz wyznał dopiero na łożu śmierci: inspiracją dla niego był wizerunek Matki Boskiej, która jest przedstawiona w Apokalipsie św. Jana na błękitnym tle a 12 gwiazd okala jej głowę. Co jednak okala krąg gwiazd na fladze unijnej - pytał prof. Andrzej Nowak – przecież nie głowę Maryi, nie ma też w środku krzyża. W środku jest pustka, nic. To oznacza, że już wtedy, w połowie lat 1950., gdy ustanawiano flagę wspólnoty, istniały siły, które odciągały Unię od wartości i symboli chrześcijańskich. W zamian jednak pozostawała tylko pustka.
 

O książce „Utopia europejska” wypowiedział się także sam autor – prof. Krzysztof Szczerski. Bez spojrzenia na politykę europejską w kategoriach dobra i zła, dalsza dywagacja o tym, jakie powinny być kierunki naszego działania nie ma żadnego sensu. Musimy być świadomi tego, że są dobre i złe rozwiązania, dobre i złe pomysły, dobre i złe czyny. Bez takiego rozróżnienia każde funkcjonowanie, jest tak naprawdę funkcjonowaniem w pustce – mówił. Podkreślił, że jego książka wchodzi w obręb polskiej myśli politycznej, której obecnie tak bardzo brakuje. Jako Polacy jesteśmy zdolni nie tylko do wielkich czynów, ale także do głębokiej refleksji, która wynika z polskiego, wielowiekowego doświadczenia, wyrasta z polskiego rozumienia świata, z polskich wartości i Polska może te nasze doświadczenie, polski punkt widzenia zaoferować innym narodom. To jest też sens tej książki – powiedzieć, że właśnie my, Polacy, jeśli będziemy zdolni do podjęcia własnej, polskiej myśli politycznej, polskiej refleksji, to może być ona niezwykle istotna dla całej Europy, dla jej przyszłości – mówił minister Krzysztof Szczerski.

Paweł Stachnik
Autor jest wieloletnim publicystą miesięcznika Wpis.





Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.