My, niżej podpisani, dowiedzieliśmy się o nowej inicjatywie holenderskiego rządu, aby ustanowić międzynarodowy fundusz aborcyjny dla organizacji "She decides" ('"Ona decyduje"). Słyszeliśmy także, że Kanada i niektóre spośród krajów UE wyraziły swoje poparcie dla tego mocno szkodliwego projektu, a także, że holenderski rząd przekazał już na ten cel 10 milionów euro z 600 milionów, które konieczne są, aby propagować i wykonywać aborcje w biednych krajach.
"She decides" powstała jako odpowiedź na decyzję prezydenta Trumpa, by z pieniędzy amerykańskiego podatnika nie finansować już międzynarodowych organizacji aborcyjnych (decyzja ta to tak zwana "Mexico City Policy"). Celem nowej organizacji jest przekazywanie pięniędzy takim podmiotom, jak International Planned Parenthood Federation czy Marie Stopies International, gdyż straciły one fundusze w wyniku zmiany polityki USA. Organizacje te twierdzą, że w wyniku tych zmian zwiększy się ilość nielegalnych i przez to niebezpiecznych dla kobiet aborcji. Jednak finansowanie organizacji takich, jak Marie Stopes International nie jest pomocne w zapobieganiu nielegalnym, drastycznym aborcjom: te organizacje ostatnimi czasy zostały nakryte na wykonywaniu nielegalnych aborcji w Ugandzie z użyciem drastycznych metod, przy jednoczesnym spłukiwaniu w toalecie szczątków abortowanych dzieci. Dlatego też my, niżej podpisani, jesteśmy przekonani, że nie jest to właściwy sposób radzenia sobie z tym problemem.
Dobre jest pragnienie stawiania się za wzór inny, jednak zmuszanie Afrykanów do aborcji NIE stanowi dobrego przykładu, a jest raczej formą neokolonializmu! Z tego samego względu jesteśmy przeciwni "metodom kontroli populacji" narzucanym Afrykanom, zupełnie tak, jakby byli zwierzętami. A przecież każde jedno życie człowieka ma nieskończoną wartość. Tak, podstawowa opieka nad matkami powinna być wspierana i finansowana, ale zabijanie nienarodzonych dzieci nie jest elementem tej opieki!!
Pani Ploumen, rządzie Holandii, wyraziliście nadzieję, że znajdziecie szerokie poparcie dla stworzenia tego typu funduszu. Jednak my mówimy: Nie w naszym imieniu, nie z naszych podatków!
Dlatego apelujemy do was, ministrowie spraw zagranicznych, nie wspierajcie tego projektu! Apelujemy - wycofajcie się, jeśli wasze rządy podjęły już jakieś kroki, by do niego dołączyć.
Dziękujemy za wzięcie pod uwagę naszego zdania.
Z poważaniem,
[imię i nazwisko]