Kto naprawdę go zabił? Rzekome samobójstwo; na krześle i nowiutkim sznurze odcisków nie ma. Prąd wyłączony, ale telewizor działa; ślady buciorów w mieszkaniu nie wzięte pod uwagę w śledztwie - czyli kolejne morderstwo w III RP przestępczej mafii rządowej z epoki Tuska i Komorowskiego.
Spotkania autorskie w Wielkiej Brytanii z Wojciechem Sumlińskim, organizowane przez „Polskę Niepodległą" z pomocą innych grup – Bristol, Londyn, Birmingham, Cambridge - to prapremiera nowej książki „Niebezpieczne Związki Andrzeja Leppera”, która już została wysłana do prokuratury, jako akty oskarżenia przed oficjalną publikacją.
Wojciech Sumliński niedawno wygrał swój ostatni proces tzw. afery marszałkowej, otwierając drogę do postępowania karnego przeciwko zbrodniarzom najwyższej rangi. Z tym że proces ten odbył się bez udziału polskich mediów – dlaczego….?
Wojciech Sumliński, jak wielu innych, przeszedł przez piekło i wpadł w przepaść śmierci, lecz Opatrzność go uchroniła. To, że żyje i działa dalej, jest cudem. Jego proza to „czyste mięso, bez symbolicznych przyprawek, prawdziwe wizje i więzienia, wczoraj i dziś”.
Przewyższa Hemingwaya, bo jego tematem nie jest byle co, lecz najważniejsze sprawy Polski - uwolnienie Jej od zorganizowanych przestępców, którzy okradli i rozprzedali kraj dla osobistego zysku i dalej bezkarnie grasują na terenie Polski. Swoją niezłomną postawą daje nam przykład i nadzieję że ta prawdziwa dobra zmiana –oczyszczenie Polski – na którą naród czeka od ćwierćwieku – jest nareszcie osiągalna.
Krzysztof Jastrzembski, Londyn