#czarnyprotest: przemoc i agresja
data:06 października 2016     Redaktor: AK

W poniedziałek środowiska zwolenników aborcji od KODu i partii Razem do lewackiej „antify” zebrały się na kieleckim rynku, żeby protestować przeciwko próbom powstrzymania w Polsce zabijania dzieci nienarodzonych. Proaborcyjni aktywiści bardzo szybko ujawnili swoje zamiary.

Uczestnicy „czarnego protestu” w Katowicach obrzucili naszych działaczy jajkami i szklanymi butelkami z farbą.
 

„Czarny protest” w Kielcach rozpoczął się od zniszczenia stojącej na rynku wystawy „Stop dewiacji”, prezentującej fakty na temat zagrożeń związanych z homoseksualizmem. Do zrywania banerów Fundacji Życie i Rodzina rzucili się zarówno lewaccy bojówkarze, jak i organizatorki pikiety, które później dumnie chwaliły się tym ze sceny. Niektórzy z nich, ewidentnie pod wpływem alkoholu lub narkotyków, rzucali się także na dziennikarzy i innych uczestników demonstracji.

Tego samego dnia, również podczas „czarnego protestu”, z lewicową tolerancją zetknęli się nasi wolontariusze w Katowicach. Ledwo zdążyli rozwinąć banery pokazujące ofiary aborcji, a ze strony stojącego tuż obok tłumu zwolenników aborcji poleciały w ich stronę gwizdy, okrzyki, wulgaryzmy… ale także jajka i szklane butelki z farbą.

Jacek Januszewski

Źródło: zycierodzina.pl

Zdjęcia do artykułu :
Zdjęcia do artykułu :
Uczestnicy „czarnego protestu” w Kielcach dewastują wystawę „Stop dewiacji” (kadr z nagrania portalu echodnia.eu)
Uczestnicy „czarnego protestu” w Kielcach dewastują wystawę „Stop dewiacji” (kadr z nagrania portalu echodnia.eu)





Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.