W związku z kolejną nagonką na księdza Prałata Romana Kneblewskiego, rozpętaną przez Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych i wtórującą mu Gazetę Wyborczą, oraz zapowiedzią złożenia donosów na księdza do Watykanu i prokuratury, środowiska patriotyczne i konserwatywne zwołały konferencję prasową przed świątynią, którą kieruje wyżej wymienimy kapłan.
Rozpoczął przewodniczący KGP, radny Krystian Frelichowski: Chcemy wyrazić swoje stanowisko w związku z tym wszystkim, co dzieje się wobec czcigodnego księdza prałata Kneblewskiego, który jest w sposób obraźliwy i haniebny atakowany. Zarzucają czcigodnemu księdzu mowę nienawiści, cytując wyrwane z kontekstu słowa homilii wygłoszonej ponad rok temu. W tej sytuacji pozwolę sobie państwu przytoczyć inne jej fragmenty „A czy nie należy pomagać innym? Należy. Jak najbardziej. Ale to musi być pomoc rozumna. Obowiązuje ordo caritas, czyli porządek miłości. (..) Najpierw należy zatroszczyć się o tych, nam Pan Bóg powierzył jako szczególne zadanie miłości. Najpierw o własne dzieci , potem o cudze; najpierw o własnych rodziców, potem o innych (..) To jest porządek miłości, który ustanowił sam Pan Bóg tu na ziemi. Zatem- najpierw sprowadźmy tych Polaków, którzy znaleźli się na nieludzkiej ziemi. (..) A w następnej kolejności zatroszczmy się, owszem – o prześladowanych w Syrii, ale o naszych braci w wierze, przygarnijmy tych chrześcijan, ilu potrafimy. (...)A czy muzułmanom należy pomóc? - Należy! I to robimy. To robi nawet Caritas. Ale pomagajmy im u siebie, w ich krajach” - pytam się- kontynuował Frelichowski - czy to jest mowa nienawiści?! Oceńcie państwo sami. Kto stoi za ośrodkiem, który rozpętał nagonkę na czcigodnego kapłana? Jest finansowany przez Fundację Batorego, która utrzymywana jest ze środków człowieka, który postawił sobie za zadanie doprowadzenie w ciągu trzech lat prawa do aborcji życzenie we wszystkich krajach Europy - wyjaśniał radny.
Przypomniał też, że awanturę wszczął prezes Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, który niedawno skazany został nieprawomocnym wyrokiem na 4 lata pozbawienia wolności za oszustwo. Krystian Frelichowski szukał też prawdziwych przyczyn nagonki na bydgoskiego proboszcza. –W salce katechetycznej u ks. Kneblewskiego odbywają się liczne wykłady i spotkania. Ks. prałat Kneblewski w swoich homiliach i wykładach przypomina o dniach wielkości Polski, o zwycięskich bitwach, o sukcesach odnoszonych przez Polskę, przypomina wspaniałe karty z naszej historii, dzięki którym my, Polacy, możemy być dumni. I to niektórym bardzo przeszkadza.
Związek Solidarności Polskich Kombatantów odznaczył księdza honorowym odznaczeniem Semper Fidelis (zawsze wierni) – przypomniał prezes Stowarzyszenia Osób Represjonowanych w PRL „Przymierze” Jan Raczycki.
- Obecnie występujemy z wnioskiem o odznaczenie Pro Patria. - Ksiądz walczy o wzmocnienie ojczyzny i o to, żeby nie zginęła z mapy Europy, jak niektórzy sobie tego życzą. Nacjonalizm to miłość do narodu. Jesteśmy patriotami i nacjonalistami. Kochamy ojczyznę i naród.
Na pytanie dziennikarzy o upomnienie jakie otrzymał proboszcz od biskupa zgromadzeni odpowiadali: Decyzji biskupa nie chcemy komentować - mówi lider Solidarnych 2010 Maciej Różycki. - Ojcu Pio także biskup zakazał publicznych wystąpień i odprawiania Mszy Św. - błogosławiony Ks. Popiełuszko też był pouczany przez hierarchów - dodał Jan Raczycki ze Stowarzyszenia Osób Represjonowanych w PRL "Przymierze".
Pani Krystyna Sawicka odczytała stanowisko środowisk prawicowych:
Jako Polacy, zarówno pełniący rozmaite funkcje publiczne, jak i osoby prywatne, a także jako katolicy, wierni niezmiennemu nauczaniu Kościoła , zdecydowanie sprzeciwiamy się próbom kneblowania ust patriotycznym kapłanom. Zwracamy się również do wszystkich katolików, a zwłaszcza duchownych, w tym do Księży Biskupów, o solidarność z prześladowanymi. Wyrażamy ks. prałatowi Romanowi Kneblewskiemu uznanie oraz wdzięczność za niestrudzoną pracę duszpasterską, prowadzoną zarówno w powierzonej sobie parafii, jak i w przestrzeni wirtualnej. Jego kazania przynoszą bogate owoce, zwłaszcza w dziele powrotu do Kościoła wielu młodych Polaków, spragnionych żywej, ortodoksyjnej wiary, złączonej z pryncypialnym patriotyzmem.
Podpisali się pod nim:
Barbra Wojciechowska, Krystyna Sawicka – Idee Solidarności 1980-89
Jan Raczycki – Stowarzyszenie Osób Represjonowanych w PRL „Przymierze”
Józef Żernicki – Światowy Związek Żołnierzy AK, Okręg Bydgoszczy
Maciej Różycki – Solidarni2010, radny Gminy Serock
Krystian Frelichowski – Klub Gazety Polskiej, radny Miasta Bydgoszczy
profesor Roman Kotzbach
Andrzej Mazurowicz – wielokrotny mistrz polskie we wioślarstwie, były trener kadry narodowej, ranny w nogę podczas wydarzeń poznańskich w 1956r
Krystyna Perejczuk – działaczka opozycji demokratycznej
Radni Miasta Bydgoszczy:
dr. Grażyna Szabelska, dr. Stefan Pastuszewski (były wice prezydent miasta), Tomasz Rega, Paweł Bokej, Jarosław Wenderlich, Bogdan Dzakanowski
Kolejne osoby wyrażają gotowość podpisania powyższego stanowiska
fot. Tomasz Jasiński
