Kara za przygotowanie wyborów samorządowych. A co z ich powtórzeniem?
data:12 września 2016     Redaktor: ArekN

 
Roman D., były wiceszef Krajowego Biura Wyborczego, usłyszał zarzuty w związku z awarią systemu informatycznego podczas wyborów samorządowych w 2014 roku. Zarzuty prokuratorskie dotyczą konkretnej osoby i skupiają się na opóźnieniu w przekazywaniu wyników wyborów- brakuje jednak szeszego kontekstu całej sprawy.

 
Przede wszystkim: w niepamięć poszły kuriozalne wyniki wyborów, budzące powszechne społeczne zdumienie. To nikt inny, jak prezes Prawa i Sprawiedliwości mówił w listopadzie 2014 roku:
 
„Z tej najważniejszej w Polsce trybuny muszą paść słowa prawdy: te wybory zostały sfałszowane (...) Nawet, jeżeli by ktoś nie chciał w to uwierzyć, z różnych względów, to i tak ilość głosów nieważnych, a także to ogromne zamieszanie, które powstało w trakcie liczenia głosów, delegitymizuje te władze (...) Wartość konstytucyjna demokratycznej legitymizacji władzy jest z całą pewnością wyższa niż wartość konstytucyjna, jaką jest kadencyjność”. „Czyli są ku temu (skróceniu kadencji-PAP) wszelkie podstawy”
Natomiast odnosząc się do wypowiedzi Rafała Grupińskiego stwierdził:
„Jeśli pan uważa, że jedynym mankamentem była awaria system informatycznego (...), to pan żyje najwyraźniej w jakiejś innej rzeczywistości. Ja wiem, że was to boli, ale sfałszowaliście wybory”. (...)
 
Niestety, temat ucichł. Kadencja samorządów jest na półmetku, karty od dawna rozdane. Nikt nie widzi interesu w powtórce wyborów; najwyraźniej zarzut fałszerstwa jest zbyt mało ważny, aby przeprowadzić taką operację. Tak naprawdę od początku bieżącego roku powinna działać państwowa komisja, pieczołowicie gromadząca dane, sprawdzająca ręczne protokoły i opracowująca mapę fałszerstw.
 
Temat mało ważny? Nic bardziej błędnego- samorządy mają ogromne znaczenie dla wszystkich obywateli; dysponują ogromnymi środkami, bezpośrednio wpływają na życie mieszkańców. Warszawa jest tylko najgłośniejszym przykładem tego, co może się stać, jeżeli w lokalnych instytucjach zasiądą ludzie nieuczciwi- a jak inaczej nazwać tych, którzy objęli stanowiska w sposób bezprawny?
 
AN
Zobacz równiez:





Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.