Wśród wielu kwiatów drzew potężnych
dzikich i ozdobnych krzewów
zakwitła lawenda - na niebiesko
w Jezusowym ogrodzie
Jej zapach jak olejku z flakonika
alabastrowego
wylewał się z leczniczego zioła
przed figurą
znakiem obecności Zbawiciela
Na ławce pośród tych niebiańskich
wyobrażeń usiadł zakonnik
posłany do głoszenia Słowa Bożego
z modlitwą różańcową w sercu
Nieustannie pozdrawiał Piękną Panią
tę z La Salette
Zdrowaś Maryjo…Święta Maryjo…
Wierzę że przyszła
Bo skrzydlate śpiewać zaczęły
A biały motyl przypominał aniołka
fruwał z kwiatka na kwiatek
i mówił – dziękuję, dziękuję…
za nektar szczęścia
spożywany przez dzień cały – za darmo
O Panie i ja przynoszę Ci
Podziękowanie - za wszystko
bo wszystko co nazywam moim
jest Twoje
podarowane tylko dla mnie z miłości
I ZA DARMO - DZIĘKUJĘ
22.07.2016 s. M. Justyna fel.