PAMIĘTAMY.... - 100 miesięcy temu eksplodował TU 154 M
data:09 lipca 2016     Redaktor: GKut

 Przypominamy przejmującą poezję Marka Baterowicza.

„Pejzaż 2010” Michała Fierka
 
 
 

Wiersze Marka Baterowicza prezentuje Jerzy Binkowski


DE PROFUNDIS CLAMAVI

Brodzą po szyje w mule kłamstw

ich brudna piana z ust wycieka

i nie chcą prawdy o Zmarłych Cieniach,

za mgłą wirują szczątki gwiazd

strąconych w matnię sierpa w kwiatach,

złamana brzoza modli się z wiatrem

w tej ziemi drzewa stoją na warcie,

gdy śmierć odlicza sekundy światła,

a życie w zniczach się jarzy,

płonie w katyńskich świecach

krew co w ich żyłach zakrzepła

jak kruszec cenny waży

i w serca nasze wsiąka głęboko,

przepełnia jar cierpienia

jak źródło co nie umiera,

a ptak biały bliski obłokom

unosi nadzieje odwieczne

o niepodległej, przebitej wolnością złotą.

Nie ustrzegliśmy jej kiedyś mieczem,

dziś oddajemy ją biernością,

gdy tamci brodzą w mule kłamstw

ich jad zatruwa i zniewala,

czy Duch opuścił nasze ciała ?

Bracia, obudźcie się, już czas!

 
 
 
 
 
 
 
 
STATUS QUO
 
 
Krzyk błaznów zagłusza chóry ptaków

i głosy niezłomnych,

gdyż ciemność uznano za światło

i kaci szydzą ze swych ofiar,

a jutrzenka umarła w połogu,

w toastach fałszerzy,

w półmiskach okrągłego stołu,

w bruderszaftach z Herodem.

Ogrody zarastają perzem i chwastami

jak dzikie pola,

mgłą okryto nowe zbrodnie

a mumie w epoletach,

starcy w tych samych

splamionych mundurach

- nietykalni jak święci –

pilnują klatki z orłem.

 

Marek Baterowicz ( ur. w 1944 w Krakowie ), poeta, prozaik, publicysta, tłumacz poezji krajów romańskich, latynoskich i Quebec’u. Romanista – doktorat o wpływach hiszpańskich na poetów francuskich XVI/ XVII wieku ( 1998), fragmenty tej tezy ukazały się we Francji. Wydał też tomik wierszy w języku francuskim – „Fée et fourmis” ( Paris, 1977). Jako poeta debiutował na łamach „Tygodnika Powszechnego” i „Studenta” ( w 1971). Debiut książkowy: „Wersety do świtu” ( W-wa,1976) – tytuł był aluzją do nocy PRL-u. W r.1981 wydał zbiór wierszy poza cenzurą: „Łamiąc gałęzie ciszy”. Od 1985 roku na emigracji, po czterech latach czekania na paszport, najpierw w Hiszpanii, a od 1987 w Australii. W roku 1992 odwiedził Polskę, w tym samym roku listem w „Arce” zrywał ze środowiskiem „Tygodnika Powszechnego”, które poparło grubą kreskę ułatwiającą nowe zniewolenie. Autor wielu zbiorów wierszy jak np. „Serce i pięść” ( Sydney, 1987), „Z tamtej strony drzewa” ( Melbourne, 1992 – wiersze zebrane), „Miejsce w atlasie” ( Sydney, 1996), „Cierń i cień „ ( Sydney,2003) czy „Na smyczy słońca” ( Sydney, 2008). W r.2010 we Włoszech ukazał się wybór jego wierszy – „Canti del pianeta”. Wydawca ( Roma, Empiria) tak określił jego poezję: „to zaproszenie człowieka planetarnego, ceniącego wartości uniwersalne całej ludzkości i braterstwo między ludźmi”.Wydał też kilka tytułów prozy, w tym powieść ze stanu wojennego pt. „Ziarno wschodzi w ranie” ( Sydney,1992). Mieszka w Sydney.





Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.