Okiem Shorka - Uwodziciele
data:29 czerwca 2016     Redaktor: Shork

Kiedy w 2011 roku zachęcałem, żeby opozycja zakładała własne portale, własne radia i telewizje, spodziewałem się, że już po wyborach w 2015 roku zwolennicy postkomunistycznej transformacji, natychmiast zrobią to samo. A przynajmniej będą próbowali.







Nawet nie wiecie, jakie to zabawne obserwować kopiowanie naszych zachowań sprzed lat. Marsze, zakładanie klubów gazety. Obnoszenie się ze swoim drugim sortem, jak z obciachem. Gwizdanie w czasie uroczystości ku pamięci robotników czerwca, zamiast na pogrzebach komunistycznych oficjeli. Prelekcje, wykłady tajnych współpracowników SB jako celebrytów i „oddolny” ruch obywatelski, założony przez pieszczocha postkomunistycznej władzy, który do tej pory ukrywał się gdzieś na pensyjce w spółce skarbu państwa.
 
Co prawda, nie posunęliśmy się nigdy do chóru, wyjącego smętnie na melodię peerelowskich przebojów, do żałosnych podróbek Kaczmarskiego, ani do wywiadów idiotek twierdzących z całą stanowczością, że rząd powinien wykonywać polecenia opozycji.
Tylko że my mieliśmy się na czym oprzeć. Zmięty przez sowieckich urzędników i zapomniany dotąd patriotyzm, wyjrzał na światło dzienne, a za nami maszerowała defiladowym krokiem armia żołnierzy wyklętych w galowo odprasowanych mundurach. Powstała specyficzna moda, młodzi ludzie noszą koszulki z orłem, z husarią. Młodzi nie wstydzą się flagi ani godła. Przywrócona została duma, a wpierana nam przez lata zaściankowość zniknęła jak zły sen.
Swoją drogą pomysł superpaństwa wyjęty gdzieś z szuflady pamiętającej czasy młodej III Rzeszy nie mógł trafić w Polsce na wyższy i lepiej umocniony mur, niż właśnie teraz, gdy nasi piłkarze strzelając bramki, całują orzełka na koszulce.
 
Ale wracajmy do meritum.
 
Oni wzorują się na ruchu pionierskim, komunistycznych organizacjach młodzieżowych i opierają na kłamstwie.
Oczywiście nie brakuje wśród nich zawodowców, ale na pierwszy rzut oka można odróżnić tych kierowanych przez obce -profesjonalne wywiady, od tych kierowanych przez aparatczyków, którzy uwierzyli we własne kłamstwa i własną propagandę.
Oba te gatunki uwodzą głodnych patriotyzmu Polaków, szczególnie tych, którzy plują sobie w brodę, że zamiast walczyć z okupantem, przespali przy telewizorze i grillu, w błogiej nieświadomości, karmieni odchodami Michnika, ostatnie 26 lat.
 
Uwodzą jak śliscy oszuści marketingowi wciskający garnki czy „zdrowe” kołdry. „No przecież każdy chce być zdrowy”,”Pewnie panią coś boli dlatego, że źle się pani żywi”. A później 3000 złociszy za patelnię na raty.
 
Tak samo postępują świeżutko wyklute portale, gazety i postaci udzielające się w mediach, którym grunt przygotowali mający parcie na szkło przewodnicy, jeszcze za czasów III RP.
Najpierw pogrzebią w sieci i przedrukują bezczelnie, lub przerobią nieco dawno ograne w środowiskach prawicowych tematy, na które świeżaki zareagują jak pelikan na rybkę. Wrzucą jakąś prawdę oczywistą, a po kilkutygodniowym urabianiu - hops zatruty owoc. A to wycięte z kontekstu zdanie. A to artykuł sprzed lat przedatowany, a to jakaś szpilka jadowita. W nadziei, że przyzwyczajony do potakiwania czytelnik złapie mocniej haczyk i puści dalej. A wtedy można się na niego powołać i tak się plotka kręci.
Piłsudski mawiał: „W czasach kryzysu strzeżcie się agentur” a ja wam mówię: „w czasach kryzysu strzeżcie się tych którzy na tacy przynoszą wam wstępnie przetworzoną informację”
Do źródeł! Do źródeł.
Dlaczego to teraz piszę? W sieci roi się od „odkryć”, które były publikowane na solidarni2010.pl lata temu. Nagle dowiadujemy się, że brzoza musiałaby mieć 60m, że nie było „ląduj dziadu” i że skrzydłem samolotu można rozłupać nie tylko rachityczną brzózkę, ale i betonowy słup.
Teraz się dowiaduję jak to młody Wałęsa z Piterą zablokowali via Carpatia. Jak się komuś chce, to może wygrzebać ile lat temu o głosowaniu pisaliśmy.
Słuchajcie uwodziciele, będę was wyławiał i gnębił dopóki nie wycofacie się tam, gdzie wasze miejsce. I litości nie będzie, ani na krzynę. Zatłukę jak krzesłem Bronka. Nie ma teraz miejsca w ogarniętej chaosem Europie na kombinatorów i mieszaczy.
 
Shork





Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.