Pamięci Polskiego Dziecka
data:01 czerwca 2012     Redaktor: Barbara Chojnacka

"I wojna światowa przyniosła ogromne przemieszczenie ludności polskiej w głąb Rosji. Wycofując się z terytorium Królestwa Polskiego Rosjanie zarządzili masową wywózkę najpierw majątku państwowego....a później ludności cywilnej w ramach akcji "spalonej ziemi".

lata 40-te, Ocean Indyjski, Polskie dzieci, sieroty wojenne, foto: karta.org.pl

 

Wśród wypędzonych 41% stanowiły dzieci. Zawarty w 1921r. układ repatriacyjny pozwolił na organizację powrotu wypędzonych Polaków. Niestety, z  głodu, epidemii i zimna wielu Polaków zmarło, "w tej sytuacji pojawiły się bezdomne polskie sieroty i półsieroty". Polski Komitet Ratunkowy, którego prezesem była Anna Bielkiewicz, podejmował działania, aby te dzieci sprowadzić do Polski. Udało się zaangażować w akcję repatriacyjną również rząd japoński, pierwsze transporty dzieci syberyjskich trafiły do portu Tsuruga.

"Dnia 06.04.1921r jej Cesarska Mość, Najjaśniejsza Pani Cesarzowa Japońska raczyła zaszczycić swoimi odwiedzinami polskie sieroty i bezdomne dzieci syberyjskie" ?tak opisała wizytę w tokijskim sierocińcu Anna Bielkiewicz, cytat z książki Anny Kubajak..

W Warszawie jest skwer im  H.Hoovera, przyjaciela Ignacego Paderewskiego, urodzonego na polskich Kresach, światowej sławy kompozytora i premiera Polski.

H.Hoover został powołany przez amerykańskiego prezydenta Wilsona do organizacji pomocy humanitarnej na terenach Europy Środkowo Wschodniej, spustoszonych przez wojnę. To w wyniku ekspertyz H.Hoovera,  dla  750 tys. sierot w Polsce (w tym połowa na Kresach wschodnich), dla 13 mln ludzi cierpiących głód zaczęły płynąć żywność i inna pomoc z USA do Gdańska.

Uniwersytet Jagielloński nadał H.Hooverowi, późniejszemu prezydentowi USA, honorowy tytuł dr medycyny za "ocalenie 19-milionowej rzeszy ludności a zwłaszcza dzieci, od głodu".
http://www.uj.edu.pl/uniwersytet/nagrody-i-wyroznienia/doktorzy-hc

Kolejny cytat z  książki Anny Kubajak: "W latach wielkiej czystki 1934-1938 Polacy stali się w Rosji Sowieckiej grupą narodowościową najbardziej prześladowaną. Nastąpiły masowe wywózki ludności oraz zabieranie rodzicom dzieci". Według opisu naocznego świadka ze wsi Czarny Bór, mężczyźni byli rozstrzeliwani, kobiety z małymi dziećmi wywożono do Kazachstanu a dzieci powyżej 10 lat kierowano do "diet domów w celu wychowania na oddanych władzy radzieckiej patriotów ZSRR". Hanna Ordonówna w książce "Tułacze dzieci" opisała losy 5-letniej sieroty, która uciekła z dietdomu.

17 września 1939 roku Rosja Sowiecka dokonała napaści zbrojnej na Polskę. W okupowanych przez sowietów szkołach usunięto język polski, usunięto też historię i geografię Polski a wprowadzono nauczanie o ZSRR. W 1941r. dla polskich dzieci organizowano kolonie. W wyniku wojny rosyjsko-niemieckiej dzieci nie oddano rodzicom, zostały wywiezione w głąb Rosji.

W Moskwie został opracowany plan deportacji ludności polskiej do łagrów, na Syberię i do Azji Środkowej. Zorganizowano 4 wielkie deportacje przeprowadzone między 8-10 II 1940r.  a czerwcem 1941r.

Zesłańcy byli wykorzystywani, jako niewolnicza siła robocza, dzieci od lat 14 a często 12 lat  miały obowiązek pracy fizycznej. Dzieci starsze od lat 14 mogły być aresztowane a nawet podlegały karze śmierci. Karane były za "niedoniesienie" o przestępstwie najbliższych. A przestępstwa dokonywała matka przenosząca z pola garść zboża dla głodnych dzieci. Oblicza się, że nie mniej niż 30 tys. dzieci polskich były poddane represjom.

Tysiące dzieci, które trafiły w kolejnych wywózkach w ramach sowieckiego planu eksterminacji Polaków, na Sybir i do Kazachstanu i które przeżyły podróż w bydlęcych wagonach, mróz, głód, epidemie, dzięki niezwykłej dyplomacji Generała Andersa wydostały się razem z Armią z "nieludzkiej ziemi"

Te dzieci, najczęściej sieroty, zostały przygarnięte przez rządy wielu krajów.

Rząd nowozelandzki zaprosił 730 dzieci i 100 osób personelu. W Pahiatua zbudowano małą Polskę, dbano o polski język, historię, tradycję i wiarę. Dzięki tym wartościom utworzyła się wspaniała wspólnota najpierw dzieci a potem dorosłych. Dzisiejsi młodzi emigranci w Nowej Zelandii są żywo zainteresowani historią polskich "dzieci", ich asymilacją i historią pochodzenia. Polskie dzieci trafiły również do Afryki, Kanady, Argentyny itp.Były tam niezwykle życzliwie przyjmowane.

W filmie "Afryka mojego dzieciństwa", który Ewa Misiewicz zrealizowała na życzenie "dzieci " z Tengeru,  (później przygarnięte przez Kanadę) możemy obejrzeć obóz, który miejscowi przygotowali dla przybyszy z "nieludzkiej ziemi". Rodziny otrzymywały własne chatki z miejscowego budulca, drewniane łóżka wyplatane sznurem, materace, pościel itp.


Temat "Polskie Dziecko" jest bogaty, może być inspiracją dla reżyserów, pisarzy, poetów, psychologów, socjologów itp. Dzieci , jako ofiary ludobójstwa  na Wołyniu, te, które przeżyły i trafiły do szpitali psychiatrycznych, do domów dziecka. I te, które z konieczności żyją w ciągłym strachu, bo za płotem mieszka oprawca.

"Świat zsyłek widziany oczyma polskich dzieci jest traumatyczny. Cudem ocaleni muszą żyć z tamtym brzemieniem" ? to komentarz do filmu "Dzieci Syberii", prezentowanego w TVP Historia.  Warto obejrzeć film "Cynga" czy odsłuchać album "Wołyń 1943" wydany przez Polskie Radio w 2011 roku by lepiej zrozumieć traumę żyjących obok nas ocalałych z ?nieludzkiej ziemi".
http://pl.wikipedia.org/wiki/Cynga_%28film%29

Aleksander Linsenbarth , szyfrant Generała Sikorskiego nie mógł wrócić do Polski po zakończeniu wojny. Ze swoim ukochanym "synkiem" spotkał się dopiero w 1960 roku, w czasie Międzynarodowego Kongresu , w którym jego dorosły syn uczestniczył. I ten strach dziecka, które nie może przyznać się do tego, że ma ojca bohatera, lub że wróciło z Syberii do PRL.  Tak jak Stanisław Lem nie mógł się przez 50 lat przyznawać do tego, że urodził się we Lwowie.
http://www.naszdziennik.pl/index.php?typ=my&dat=20091114&id=my51.txt

Ignacy Paderewski, pisał w swoim pamiętniku: "już w wieku lat siedmiu głównym moim celem było stać się użytecznym ojczyźnie". Jego marzenie spełniło się. Tak też zapewne myślał 14-letni chłopiec, jeden z obrońców Lwowa w 1919 roku, bohater, którego prochy znajdują się w Grobie Nieznanego Żołnierza w Warszawie.

Radni Warszawy przywracają pamięć o sowietach wydając decyzję o powrocie pomnika 4-ch śpiących a Prezydent  RP nie wymienia w Apelu Poległych obrońców Kresów, również 14 ?letniego bohatera, którego prochy znajdują się  za jego plecami.
http://www.fronda.pl/blogowisko/wpis/nazwa/apel_poleglych_31926


Pokłosiem naszego zachowania, braku dbałości o własną tożsamość i historię, upominania się o odfałszowanie historii jest stosunek innych do nas. Przykładem jest zachowanie obecnego prezydenta USA.
Pokłosiem wrażliwości innych narodów jest przetrwanie tysięcy Polskich Dzieci, skazanych na zagładę.
Czym wytłumaczyć obojętność demokratycznie wybranych władz wobec Polskich Dzieci, które znajdują się nie ze swojej winy na terenach zabranych Polsce po II wojnie światowej?


Andrzej Bohdanowicz, urodzony na Wileńszczyźnie, w lutym 1940 roku miał niespełna osiem lat, kiedy wywieziono go bez rodziców na Syberię. Po 6 latach wrócił do Polski, jako wychowanek Polskiego Sierocińca w Mamlutce. Napisał wiersz, to jego wspomnienie z kołchozu, gdzie głodne dzieci okradały ptasie gniazda.


Trzepot

twarz małego chłopca
jest zwrócona w kierunku dalekiej Polski


w wilgotnych oczach małego chłopca
błyszczy zachodzące słońce
które topi złocistą tarczę w syberyjskim stepie


w wilgotnych oczach małego chłopca
nie widać bajecznych kolorów
którymi utkany jest stepowy dywan


wilgotne oczy małego chłopca
nie widzą koników polnych ani jaszczurek

ani zielonego szczawiu
ani polującego suslika

w wilgotnych oczach małego chłopca
jest osamotnienie i głód


mały chłopiec pochyla się nad gniazdem cętkowanych jaj
nie słyszy rozpaczy ptasiej matki
nie czuje zagrożenia


z głowy małego chłopca cieknie krew
leży skulony i płacze
a nad nim ptasi wrzask i trzepot

kiedy wydorośleje i zamieszka w dużym mieście
tam gdzie zachodzi słońce
ten trzepot będzie pamiętał.

BRatter

 

ptbozena3_550

foto3: ltw.com.pl






Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.