Konsekwencje audytu: kolejne wnioski do prokuratury
data:06 czerwca 2016     Redaktor: ArekN

 
W ostatnią sobotę resort skarbu skierował do prokuratury kolejne dwa wnioski o podejrzeniu popełnienia przestępstwa (art. 296, par.1 i par.3 kk.), przy prywatyzacji spółek Meble Emilia oraz Kopalni Adamów.

 

W przypadku przedsiębiorstwa Meble Emilia sp. z o.o., chodzi o sprzedaż 85 proc. udziałów poniżej ich wartości na kwotę przynajmniej 82, 22 mln zł (pierwotna wycena udziałów na kwotę 197,36 mln zł, sprzedaż nastąpiła za kwotę 115, 14 mln zł).
W tym przypadku resort wskazuje także na to, że nie wyeksponowano w wycenie nieruchomości położonych w atrakcyjnych lokalizacjach w Warszawie w ścisłym centrum i na Mokotowie, bardzo lakonicznie przedstawiono także informacje na temat inwestycji realizowanych na nieruchomościach spółki.

Z kolei w przypadku kopalni Adamów jej wartość księgowa na koniec 2011 roku wynosiła 144,6 mln zł ponadto, spółka posiadała wolne środki obrotowe w wysokości 65,2 mln zł i przynosiła zysk rzędu 10-12 mln zł rocznie (w latach 2009-2011), a po kolejnych wycenach obniżających jej wartość, sprzedano ją za kwotę 67,32 mln zł.
W tej sytuacji zdaniem resortu skarbu, 85 proc. akcji Kopalni Węgla Kamiennego Adamów S.A., sprzedano poniżej ich wartości przynajmniej za kwotę 89 mln zł, powodując tym samym szkodę wielkiej wartości w majątku skarbu państwa.

Przypomnijmy tylko, że kilka tygodni wcześniej podobne wnioski zostały złożone w odniesieniu do głośnej sprzedaży przez Skarb Państwa udziałów spółki Presspublica (wydającej między innymi dziennik Rzeczpospolita), akcji spółki Ruch, a także spółki CIECH S.A.

Zdaniem resortu skarbu sprzedaż 48,99% udziałów spółki Presspublica na rzecz Gremi Grzegorz Hajdarowicz Zakład Pracy Chronionej w październiku 2011 roku, spowodowała powstanie szkody majątkowej przynajmniej w kwocie 5,5 mln zł.
Wycena tych udziałów dokonana przez sam resort opiewała na kwotę 60,5 mln zł, przy czym z niejasnych powodów dokonana została jej autokorekta do kwoty 51 mln zł, a nabywca ostatecznie zaoferował kwotę 55 mln zł.

 

Ale o wyjątkowej przychylności dla inwestora świadczy także niezwykle krótki termin składania ofert na zakup udziałów co spowodowało, że zgłosił się tylko on sam, rozłożenie płatności na wiele rat, co więcej umowa była aż 5-krotnie aneksowana zawsze z korzyścią dla inwestora, a jeden z nich dotyczył zdjęcia z jego majątku zastawu na 35 mln zł, co oznacza, że gdyby przestał on teraz spłacać raty, Skarb Państwa miałby poważne kłopoty z odzyskaniem całej należności.

Z kolei druga prywatyzacja skierowana wtedy do prokuratury to sprzedaż 56,84 proc. akcji Ruch na rzecz spółki Lurena Investmens, która jako jedyna złożyła wiążącą ofertę.
Doradca prywatyzacyjny rekomendował wartość spółki Ruch w przedziale 680 mln zł -1mld 152 mln zł co odpowiadało 11,57 zł – 19,59 zł za jedną akcję, spółka po negocjacjach z MSP zaoferowała cenę 10,7 zł i oferta ta została przyjęta.

Przyjmując tylko minimalną wartość akcji Ruch S.A zaakceptowanie tej ceny oznaczało poniesienie szkody przez Skarb Państwa przynajmniej na kwotę 29 mln zł, przy czym transakcja byłą finalizowana przez ministra Aleksandra Grada w lipcu 2010 roku podczas głębokiej dekoniunktury na warszawskiej giełdzie.

Ale największy ciężar gatunkowy i w konsekwencji straty finansowe dla Skarbu Państwa przyniosła prywatyzacja CIECH.S.A.

Przypomnijmy tylko, że pośpieszna prywatyzacja CIECH S.A., na którą zdecydował się ówczesny minister skarbu Włodzimierz Karpiński w połowie 2014 roku jak wiemy z tzw. taśm prawdy, nastąpiła na skutek mocnych nacisków przedstawicieli przyszłego inwestora na różnych polityków Platformy.
Tuż przed wybuchem tzw. afery taśmowej na początku czerwca 2014 roku resort skarbu wyraził dosyć nagle zgodę na odsprzedanie będącego w jego posiadaniu pakietu kontrolnego akcji CIECH S.A.(około 38 proc.) po cenie 32,13 zł za jedną akcję na rzecz jednej ze spółek Holdingu Jana Kulczyka, KI Chemistry sumarycznie Skarb Państwa uzyskał z tej transakcji 619 mln zł od inwestora i 22,5 mln zł wcześniej wypłaconej dywidendy, (przy czym ponad 40 mln zł dywidendy zostało w kasie spółki).
Transakcja odbyła się w wyniku ogłoszonego przez tę spółkę w marcu 2014 roku wezwania do sprzedaży blisko 34,8 mln akcji CIECH S.A.(66 proc. wszystkich akcji) po 29,5 zł za jedną akcję.

Przedstawiciele resortu skarbu publicznie stwierdzili, że oferowana cena jest za niska i tuż przed finalizacją transakcji, inwestor zdecydował się podwyższyć cenę o 2,5 zł za akcję i zakup doszedł do skutku.
Według szacunków Skarb Państwa stracił na tej transakcji od 600 mln do 1 mld zł i dobrze, że mimo prowadzonego postępowania w tej sprawie przez prokuraturę w Warszawie, minister skarbu złożył oddzielne zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa w tej sprawie.

Minister Jackiewicz tak jak obiecał przedstawiając audyt w Sejmie z żelazną konsekwencją kieruje kolejne wnioski do prokuratury, wykazując ogromne straty jakie poniósł Skarb Państwa przy tych tzw. prywatyzacjach w latach 2008-2015.

 

za: wpolityce.pl

 

Zobacz równiez:





Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.