Kłamstwa! Mensonge! - usłyszał T.Gross w Paryżu od Polonii - aktualizacja
data:19 maja 2016     Redaktor: Redakcja

Polonia jest poruszona! Grupa Polaków, w tym członkowie paryskiego klubu „Gazety Polskiej”, poszła dziś celowo na jeden z wykładów Jana Tomasza Grossa w Paryżu, dotyczący rzekomego antysemityzmu polskiego rządu i Polaków. Kiedy historyk ignorował pytania oburzonych przedstawicieli Polonii, w odpowiedzi na niepoparte żadnymi argumentami kłamstwa, ci postanowili zaprotestować i krzyczeli „Mensonge!” (franc. kłamstwa)
Poniżej informacje na temat innych "badaczy" uczestniczących w tym skandalicznym  "panelu".

 
Jan Tomasz Gross jeździ po Europie z cyklem wykładów zatytułowanych „Państwo przeciwko naukom społecznym. Kiedy rząd PiS mówi historykowi Janowi Grossowi, że jest antypatriotą”. Podczas nich lansuje niepoparte żadnymi dokumentami antypolskie teorie znane z kart jego książek.
Paryskie spotkanie prowadził antypolski politolog Jean-Charles Szurek. Podczas konferencji zorganizowanej na paryskiej École des Sciences Humaines et des Sciences Sociologiques Gross przypomniał też m.in. treść przemówienia Hanny Gronkiewicz-Waltz w rocznicę wybuchu powstania w Getcie warszawskim sugerując, że Polacy byli podczas wojny bardziej antysemiccy od Niemców.
 
Oto przejmująca opinia jednej z przedstawicielek Polonii paryskiej, szefowej KGP w Paryżu - Mirosławy Woroniecki, wyrażona w mejlu wysłanym m.in. do naszej redakcji:
"Jestem  w szoku. Powtarzam za  inną uczestniczką, ze mną obecną: "wiedziałam, że kłamie, ale ze AŻ TAK, do tego stopnia!!!  nie mogę dojść do siebie", to .... wola o pomstę do nieba (to delikatnie powiedziane)...
Słyszałam,  ktoś wysunął propozycję  pozbawienia go [Grossa - przyp.red.] obywatelstwa polskiego. Jestem jak najbardziej za tą propozycją".
[..]
Grupa z Polonii - słysząc kalumnie wobec Polski - próbowała zadawać Grossowi  niewygodnie pytania i protestować. Szefowa paryskiego KGP, Mirosława Woroniecki przypomniała publikację „100 kłamstw Grossa”. Przeciwko kłamstwom Grossa wystąpił też pewien Francuz obecny na konferencji.
Protestujących spotkały za to szykany:
" Po skończonej "konferencji" usłyszałam wychodząc. "vous -etes insupportable" (jest pani nieznośna), a ja  do niego:
"ponieważ nieznośne jest to wszystko, co zostalo tu powiedziane, ..masa kłamstw, przeciwko Polsce...nieznośnym bylo dotrwać do końca, ale dotrwałam, choć ciśnienie rosło i serce biło coraz silniej" - kończy poruszona M.Woroniecki.
 
Wzywamy polskie władze, reprezentowane przez Ambasadora RP we Francji do reakcji na szkalowanie dobrego imienia Polski!

[foto od uczestników, wykonane z telefonu - prosimy o ustalenie uczestników tej pseudodebaty i podanie nazwisk do wiadomosci publicznej! - redakcja]

dziękujemy za odzew i uzupełnienia informacji na temat "panelistów" zasiadających za stołem - por. foto.
 
pozostalymi "animatorami" przy prezydencjalnym stole, byli: (w podobnym tonie się wypowiadający, co główny "aktor" programu
- Pierre-Cyrille i Jean - Charles SZUREK, wprowadzenie,
 
- Elbieta JANICKA (pracownik naukowy PAN- z W-wy) (nic się nie różni w tonie wypowiedzi od prof. Gross'a
   ironizuje z polskiego katolicyzmu,  ubolewa nad nacjonalizmem, nad brakiem  laicyzacji, itp.. nad projektami zaostrzającego prawa aborcji, itp.
[Przypomnijmy: dr E.Janicka z Instytutu Slawistyki PAN wywołała burzę w 2013r.  insynuując - w ramach "obalania mitów" - związki homoseksulalne bohaterów powstania warszawskiego - na kanwie dokonanej przez siebie pseudoanalizy "Kamieni na szaniec"! Obszary badawcze wymienione na stronie PAN, jakimi zajmuje sie E.Janicka  pozostawiamy bez komentarza:
- studia mniejszościowe (minority studies)
- topografia miejska a pamięć kulturowa
- polskie narracje tożsamościowe
- kategorie opisu Zagłady w polskiej kulturze dominującej - przyp.red]
 
- Jean-Yves POTEL - zakończenie, podsumowanie, które bardzo źle sie skonczyło, bo troche zaburzylismy, naszymi interwencjami dementującymi kłamstwa i zarzucając bardzo tendencyjną calość, nie mającą nic wspólnego z naukową debatą (o ktorej zapewniano)
 
ps. słychać było, że przy tymże stole prezydialnym, rozmawiano po polsku (pani Janicka z panem Grossem i pan dyr. Szurek też po polsku mówił (nie przez mikrofon).
[ z listu M.Woroniecki]
Zobacz równiez:





Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.