CitizenGo: Co w sytuacji zagrożenia życia kobiety w ciąży?
data:03 maja 2016     Redaktor: Agnieszka

Szanowni Państwo,  po wiadomości, w której pisałam o ochronie życia, napłynęły do nas setki pytań. Za każde z nich serdecznie dziękujemy. Chciałabym dziś odpowiedzieć szczególnie na powtarzające się pytanie dotyczące sytuacji matki poczętego dziecka, której życie jest zagrożone.

 

 

 

Czy oczekujemy, że matka poczętego dziecka, której życie jest zagrożone, zrezygnuje z wszelkiej terapii samej siebie i w konsekwencji - być może - umrze po to, aby uratować swoje poczęte dziecko? Oczywiście, że nie. Każda matka w świetle polskiego prawa i w opinii zarówno znanych mi osób działających w obronie życia, jak i w nauczaniu Kościoła, ma pełne prawo do tego, aby podjąć skuteczną terapię w celu ratowania swojego życia.


I to nawet w sytuacji, gdy konsekwencją takiej terapii jest prawie pewna śmierć dziecka. Wówczas śmierć dziecka nie jest celem lekarzy podających matce leki, lecz wynikiem ograniczoności medycyny, która jeszcze nie potrafi w tak krytycznym momencie uratować obu osób (podanie np. chemioterapii to nie aborcja bo nie uderza bezpośrednio w dziecko, tylko jej konsekwencją może być śmierć dziecka).


Ktoś może zapytać o postawę św. Joanny Beretty Molli, która zrezygnowała z leczenia samej siebie po to, aby jej córeczka mogła żyć. Taka postawa jest niewątpliwie heroizmem, ale nie obowiązkiem kobiety. I wcale nie jest rzadka. Takich kobiet, które postawiły życie dziecka ponad swoje życie, jest wiele w naszym otoczeniu. Przychodzi mi na myśl śp. Agata Mróz-Olszewska - wspaniała siatkarka czy śp. Basia Paradowska, która była członkiem Akademickiego Stowarzyszenia Katolickiego Soli Deo.


Próbując wczuć się w sytuację kobiety, której lekarze stawiają pytanie o to, kogo ratować: ją czy dziecko, przypuszczam, że to dramatyczna decyzja i każda postawa jest tutaj heroizmem. Decyzja o poświęceniu swojego życia dla życia dziecka jest nim bez wątpienia. Myślę jednocześnie, że decyzja o ratowaniu swojego życia kosztem życia dziecka jest również straszliwie trudna i zahacza o heroizm. Która matka podjęłaby ją z łatwością?


A co z lekarzem?


Może się zdarzyć (choć to pewnie bardzo skrajne sytuacje), że to lekarz musi w jednej chwili zdecydować, czyje życie uratować. Czy za nieuratowanie życia jednej z osób (albo np. podanie matce ratującego ją leku, który jednocześnie zabija dziecko i lekarz ma tego świadomość) może grozić lekarzowi kara? Nie.


Polski kodeks karny jednoznacznie rozstrzyga ten problem mówiąc o stanie wyższej konieczności (art. 26 kodeksu karnego). Jeśli ktokolwiek (tutaj lekarz) musi poświęcić jedno dobro dla innego równego dobra (życie dla życia), to nie ponosi winy i nie może zostać ukarany.


Mam nadzieję, że udało mi się wyjaśnić problem, który bardzo często poruszali Państwo w wielu wiadomościach. I że to wyjaśnienie jest rozsądne.


Proszę jednocześnie o cierpliwość, ponieważ wraz z kolejnymi petycjami postaram się pisać o innych sytuacjach, co do których pojawiło się wiele pytań.


Jeśli korzystają Państwo z Facebooka, to zapraszam do polubienia profilu CitizenGO Polska:


https://www.facebook.com/CitizenGOPolska


Tam też regularnie staramy się poruszać problemy podobne do tego, o którym piszę wyżej.


Serdecznie Państwa pozdrawiam i łączę wyrazy szacunku,

Magdalena Korzekwa-Kaliszuk

Dyrektor Kampanii CitizenGO Polska



P.S. Zachęcam do przekazania tej wiadomości Państwa znajomym, którzy mogą również zadawać pytanie o sytuację zagrożenia życia matki poczętego dziecka, gdyż w tej kwestii należy precyzyjnie odróżniać dokonywanie aborcji, czyli zabijanie dziecka w fazie rozwoju prenatalnego pod pretekstem ratowania życia matki (dla lekarza-aborcjonisty znalezienie takiego pretekstu to żaden problem) od rzeczywistego ratowania życia matki bez podejmowania ataku na poczęte dziecko, nawet jeśli niezamierzonym skutkiem ratowania matki będzie w danym przypadku śmierć dziecka.

Zobacz równiez:





Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.