A ponieważ dzisiaj jest święto znane i bliskie każdemu z nas czyli Dzień Matki przypomnijmy o "bezimiennych matkach, którym hołd złożył poeta, bard syberyjski losu Polaków -Marian Jonkajtys".
25 maja o godzinie 21.30 polscy motocykliści
http://www.rajdkatynski.net/
i przedstawiciele kilku organizacji oraz zainteresowani mieszkańcy Warszawy towarzyszyli Pani Zofii Pileckiej, córce Rotmistrza Pileckiego w minucie ciszy przed tablicą wmurowaną w mury więzienia "Rodakom torturowanym i zamęczonym za świętą sprawę wolności przez NKWD i UB w latach terroru komunistycznego".*
O tej godzinie, 25 maja w 1948 roku , Rotmistrz Witold Pilecki, który "był jedynym człowiekiem, który dobrowolnie, na ochotnika, poszedł do obozu KL Auschwitz" , jak czytamy w rozprowadzonej przez organizatorów ulotce, został zamordowany strzałem w tył głowy i do dzisiaj nie znamy miejsca jego "komunistycznego pochówku".
25 maja 2012 w Poznaniu
Odsłonięcie w Poznaniu tablic zapomnianych bohaterów; Pilecki, Ciepliński
http://bezprzesady.pl/aktualnosci/odsloniecie-w-poznaniu-tablic-zapomnianych-bohaterow-pilecki-cieplinski
A ponieważ dzisiaj jest święto znane i bliskie każdemu z nas czyli Dzień Matki przypomnijmy o "bezimiennych matkach, którym hołd złożył poeta, bard syberyjski losu Polaków -Marian Jonkajtys". To cytat z książki Anny Kubajak, "wzruszające, serdeczne słowa poety oddają cześć setkom tysięcy wspaniałych, bezimiennych Matek, kobiecych i delikatnych,a w potrzebie twardych jak stal. To dzięki Matkom, ich ofiarności, oddaniu - tak wiele dzieci przeżyło zesłanie:to dzięki ich samozaparciu, głębokiemu patriotyzmowi i wierze w Boga zdołały one w tych skrajnie trudnych warunkach wychować swe dzieci" Gdy ich mężowie rozstrzeliwani byli przez sowietów i komunistów a one same wypędzane z dostatnich domów w ciągu 20 minut .
fragment wiersza Mariana Jonkajtysa
To o Was, Bezimienne...
Pamięci mojej Matki -Sybiraczki, która nas,sześcioro dzieci, na zesłaniu w Kazachstanie uchroniła poświęcam.
...
Nie ma takiego trudu,
Takiej pracy na świecie,
Której byś-Polska Matko-
Nie tknęła
Dla dobra dzieci!
W Sybirze,
Na zesłaniu
Umiałaś robić wszystko:
Byłaś murarzem, cieślą.
Szewcem i traktorzystą..
Zdunem, hydraulikiem,
Rozwozicielem kwasu,
Budowniczym kolei,
Wyrębywaczem lasu..
(...)
Ty, w czasie epidemii,
By życie nam ratować,
Dziesiątki kilometrów
Umiałaś przewędrować!
W śnieg,
W głuszę, bezdrożami,
Którymi nikt nie jedzie..
Do szpitala!
Choć wilki,
Choć na drodze niedźwiedzie!
I brnęłaś, Polska Matko,
Przez lód, powódź, zawieję..
Przynosiłaś lekarstwo,
Albo tylko nadzieję..
Przytulmy nasze Mamy i Babcie a szczególnie te, które do dzisiaj nie miały odwagi o tych okrutnych czasach opowiadać. One są wśród nas.
A młodych odkrywców świata proszę o przeglądanie wspomnień, notatek, dokumentów. To z nich dowiemy się, jak bez wspaniałego sprzętu turystycznego, właściwie bez niczego, prawie wiek temu można było przemierzać dziewicze tereny , jak przetrwać !. Lub jak gotować z naturalnych składników, tę wiedzę naszych babć i matek firmy proponują odpłatnie (Holistyczna Oaza Urody & Zdrowia- Kurs naturalnego gotowania, ceny do negocjacji)
Bożena Ratter
* [redakcja: Relacja z uroczystości prze bramą więzienną przy ul. Rakowieckiej tu: http://imprezypatriotycznewwarszawie.salon24.pl/420641,uczcilismy-64-rocznice-smierci-rotmistrza-witolda-pileckiego]
Od redakcji
Wszystkim Matkom składamy najserdeczniejsze życzenia: Niech Pan Bóg błogosławi!!!