Linda i Mary: Listy do nas wszystkich
data:08 marca 2016     Redaktor: GKut

 
Niedawno otrzymałam – podobnie jak bardzo wielu innych – miłą niespodziankę: list od kanadyjskiej obrończyni dzieci nienarodzonych Lindy Gibbons, która od końca stycznia jest już na wolności.

Linda Gibbons i Mary Wagner
 
 
 
 
Jak nas poinformował ks. Piotr Bałtarowicz, (na zdjęciu razem z Mariuszem Dzierżawskim podczas pikiety w obronie Mary Wagner pod ambasadą kanadyjską w Warszawie w lutym 2015 roku)
 

 

proboszcz parafii Narodzenia NMP w Siemysłowie wspierający niestrudzenie Mary Wagner i Lindę Gibbons i będący z nimi w stałym kontakcie: „John Bulssza z Kanady w filmie Grzegorza Brauna „Nie o Mary Wagner” podaje, że Linda Gibbons od 1994 do 2014 roku przesiedziała w więzieniu 10 lat i 4 miesiące.”

 

Fundacja PRO-prawo do życia podaje, że Linda ma zakaz zbliżania się do jakiejkolwiek placówki aborcyjnej na odległość 50 metrów przez okres 2 lat. Czym zawiniła Linda, która ostatnio spędziła w więzieniu jeszcze 141 dni? Jak donosił „ Nasz Dziennik” - aresztowano ją we wrześniu ub.r. kiedy „przechadzała się przed placówką aborcyjną trzymając plakat z płaczącym dzieckiem i napisem: „Dlaczego mamo? Przecież mogę dać tyle miłości.”” W chwili aresztowania, podobnie jak Mary Wagner, skuto ją kajdankami (zdjęcie poniżej).


 

Autorka tekstu Aleksandra Musiał pisze na koniec:

„Przypominamy, że w dalszym ciągu zbierane są podpisy pod petycją w obronie Mary Wagner i Lindy Gibbons. Pod petycją do premiera Kanady podpisało się ponad 36 tys. internautów.

Swój podpis pod petycją możesz złożyć TUTAJ  (Do dziś liczba podpisów wzrosła do prawie 40 tys. - mb)

 

List Lindy Gibbons:


„Drodzy przyjaciele pro-life

Niech w tym nowym roku Bóg Wam błogosławi.

 

Dziękuję za Wasze piękne życzenia Bożonarodzeniowe, kartki i modlitwy. Bez Waszej modlitwy nie byłabym w stanie unieść trosk, szczerze Wam dziękuję, że niesiecie ze mną moje brzemię. (..)

 

Wchodzimy w nowy rok trwając w wierze i solidarności ze wszystkimi osobami, które opowiadają się za życie – tymi, które były przed nami, wszystkimi członkami naszej wielkiej rodziny pro-life dzisiaj i tymi, którzy dopiero się narodzą i będą kontynuować naszą pracę. Przytoczę tu słowa znanego męża stanu: „potwierdzajmy nieustannie prawo nienarodzonych dzieci do ochrony prawnej.” Najważniejsze prawa – pisał Henry Ward Beecher – to prawa chroniące życie.”

 

Jeśli umrę nie zobaczywszy tego podstawowego prawa przywróconego kanadyjskim dzieciom, odchodząc stąd będę się czerwienić ze wstydu.

 

Philip Randolf mądrze stwierdził, że „sprawiedliwość nigdy nie jest dana, ona jest egzekwowana.” Do nas należy strzec, bronić, podtrzymywać i nigdy nie rezygnować z żądania sprawiedliwości za krew tych niewinnych najmniejszych, mordowanych pośród nas.

 

To jest nasz czas i zadanie dla nas. Garstka nielicznych musi zdwoić wysiłki, ponieważ wielu innych nie chce kiwnąć palcem, by przywrócić nienarodzonym utracone prawo. Nie chodzi dzisiaj o to, jakie mamy poglądy, ale co jesteśmy gotowi poświęcić dla odzyskania tego prawa.

 

Ja pozwoliłam nienarodzonym, by dla ich obrony zabrali część mojego życia .Oni są moimi najcenniejszymi klejnotami. (…)

 

Carl Schurz pisał: „Mój jest ten kraj, gdy ma rację i gdy jej nie ma; jeśli ją ma, powinien być w niej utwierdzony, jeśli zaś nie ma, powinien zostać skorygowany.”

 

Wraz z Mary jesteśmy bardzo zbudowane szlachetnymi staraniami polskiego społeczeństwa o sprawiedliwość dla dzieci nienarodzonych. Oby Polska nigdy nie ustała w walce o sprawiedliwość dla swoich dzieci.

 

Jesteśmy także wdzięczne tym, którzy w związku z naszym aresztowaniem protestowali przed kanadyjską ambasadą w Polsce. Dziękujemy za Waszą solidarność w bezkompromisowej obronie życia.

 

Wasza przyjaźń w naszej wspólnej walce tworzy silne i trwałe więzy, którym niech Bóg błogosławi.

 

Pokój w Chrystusie na 2016 rok

Miłość w Chrystusie Królu

Podpisano: Linda i Mary (w więzieniu)”

16 stycznia 2016

***

Mary Wagner, aresztowana po raz kolejny 2 grudnia ub.r. (w więzieniu przesiedziała dotąd w sumie ponad dwa lata) oczekuje na rozprawę, która odbędzie się 10 marca. Jak donosi „Nasz Dziennik”, kanadyjskiej obrończyni życia grozi 9 miesięcy pozbawienia wolności. Gdyby w tym terminie sprawa nie została rozstrzygnięta, kolejny termin sąd wyznaczył na 16 marca. Portal „Radio Maryja” przywołuje słowa Jacka Kotuli, szefa rzeszowskiego oddziału Fundacji PRO-Prawo do Życia, uczestnika protestów pod ambasadą Kanady w Warszawie, który powiedział m.in., że Mary Wagner wnioskowała już o powołanie świadków, jednak sąd odmówił.

 

(Mary Wagner z Jackiem Kotulą na tle figury Chrystusa Króla w Świebodzinie- 2014)


– Mary Wagner ponad dwa lata temu, kiedy była w więzieniu i toczyła się jej rozprawa, wnioskowała, razem ze swoim obrońcą Jamesem Lugosi, o to, aby powołać na świadków lekarzy, którzy powiedzą w sądzie, kiedy zaczyna się ludzkie życie. Na dodatek zawnioskowała, aby ci lekarze byli niewierzący – żeby nie powstały pomówienia o narzucanie chrześcijańskich poglądów. Sąd odmówił przyjęcia tego wniosku. Wtedy Mary wraz z adwokatem odwołali się do Sądu Najwyższego w Kanadzie. Dopiero po 1,5 roku wyznaczono termin tego odwołania apelacji w sprawie, która już się zakończyła, na maj tego roku – powiedział Jacek Kotula.

 

Jeśli Mary przyzna się do stawianych jej zarzutów, zostanie skazana na karę 6 miesięcy więzienia. W przeciwnym razie, prokurator skaże ją na 9 miesięcy pozbawienia wolności.

 

Ks. Piotr Bałtarowicz udostępnił naszej redakcji list, który otrzymał od Mary, pisany 24 stycznia b.r.

 

List Mary Wagner:


„Drodzy Przyjaciele w Chrystusie:


(Przesyłam) pozdrowienia w tym nowym roku Pańskim, w tym Jubileuszowym Roku Miłosierdzia!
Pragnę podziękować tak wielu osobom, łącznie z rodzinami, które poświęciły czas, aby napisać do mnie, w okresie Bożego Narodzenia. Wasze kartki, liczne i piękne, były jednym z niewielu tutaj znaków celebrowania narodzin naszego Zbawcy. Wiele mych “sióstr” tutaj było w stanie rozjaśnić swoje cele widokówką Świętej Rodziny lub magów podróżujących i prowadzonych przez gwiazdę.
Ponieważ tak wielu z was przysłało pozdrowienia, szczególnie z Polski, nie jestem w stanie odpowiedzieć każdej każdemu z osobna, mimo to że bardzo bym chciała to uczynić...


Proszę przyjąć z serca (płynącą) moją wdzięczność za waszą życzliwość, a szczególnie za wasze modlitwy. Ja kontynuuję pisanie listów do tylu osób ile to możliwe, jednakże to jest tylko mała część z tego co przysłaliście!


Moja kochana przyjaciółka, Linda także otrzymała wiele kartek i listów. Wiem, że ona ma nadzieję odpowiedzieć każdemu kto napisał do niej, a do których ma adres. Obie byłyśmy wzruszone czytając niektóre rzeczy o których pisaliście i widząc dobrą pracę jaką wiele (osób) wykonuje, aby budować kulturę życia.


Czy mogę prosić was, w tym Roku Miłosierdzia, abyście modlili się za kobiety tutaj (przebywające) które dźwigają ciężar poczucia winy i cierpią z powodu aborcji. Jest wiele osób które potrzebują odkryć Miłosierdzie Boga, który pragnie przebaczyć i uzdrowić. Dziękuję za pamięć o nich.


Chciałabym zakończyć słowami Papieża Franciszka z “Misericordiae Vultus”: “W tym Roku Świętym będziemy mogli doświadczyć otwarcia serc na tych wszystkich, którzy żyją na najbardziej odległych marginesach społeczności, krańcowości, którą nowoczesna społeczność sama stwarza... Ileż sytuacji niepewności i cierpienia jest obecnych w dzisiejszym świecie! Ileż ran na ciele tych, którzy nie mają głosu, ponieważ ich płacz jest stłumiony i zatopiony z powodu obojętności bogatych! (...) Otwórzmy nasze oczy... Rozpoznajmy prawdę, że my jesteśmy zobowiązani by zwracać uwagę na ich wołanie o pomoc! (....) Niech ich płacz będzie naszym własnym”.

W Chrystusie nasza Nadzieja, i w Naszej Pani, Matce Miłosiernej


-Mary

 

 


Ks. Bałtarowicz otrzymał niedawno wiadomość od ojca Mary, którego treść przytaczamy:

 

Drogi Ojcze Piotrze,

Dziękuję bardzo za wsparcie udzielane Lindzie Gibbons i mojej córce Mary. Linda jest już na wolności i opiekuje się kimś z chorych przyjaciół. Mary jest wciąż w więzieniu. Postanowiła pozostać na oddziale o największym rygorze, ponieważ uważa, że może być bardziej pomocna więźniarkom na tym właśnie oddziale. Pragnie bardzo, by jakiś ksiądz odwiedzał kobiety wyznania katolickiego tak, by mogły uczestniczyć w Mszy św. i przyjmować Sakramenty. Ucieszy Księdza wiadomość, że – według pewnego raportu - „bardzo spadła” liczba aborcji w tym więzieniu.

 

(Mary Wagner z noworodkiem)


Mary pisała do ks. Bałtarowicza, że na 16 maja tego roku wyznaczono termin rozpatrzenia apelacji (sporu prawnego o wykładnię konstytucji kanadyjskiej).

Ks. Piotr zachęca do osobistej modlitwy zarówno w sprawie prawnej ochrony życia poczętego oraz w intencji obu wspaniałych, mężnych i nieugiętych Kanadyjek.

Kolejne Msze św. w tej intencji będzie odprawiał w swoim kościele 16 marca o godz. 15; 16 kwietnia o godz. 21, zaś 16 maja o godz. 15. Połączmy się w modlitwie!

 

Monika Beyer



Poniższe zdjęcia pochodzą z pobytu Mary Wagner w Polsce w 2014 roku oraz z pikiety pod ambasadą kanadyjską w Warszawie w lutym 2015 roku.
Zdjęcia do artykułu :
Zdjęcia do artykułu :
pikieta pod ambasadą kanadyjską, luty 2015
pikieta pod ambasadą kanadyjską, luty 2015
prof. Bogdan Chazan podczas pikiety-Warszawa, luty 2015
prof. Bogdan Chazan podczas pikiety-Warszawa, luty 2015
Mary Wagner w Kaplicy MB w na Jasnej Górze
Mary Wagner w Kaplicy MB w na Jasnej Górze
spotkanie z bp.Depo
spotkanie z bp.Depo
Łagiewniki
Łagiewniki
przy grobie nienarodzonych dzieci
przy grobie nienarodzonych dzieci
przy OKNIE ŻYCIA
przy OKNIE ŻYCIA
Zobacz równiez:





Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.