BIEG NA DUSZNICKIM RYNKU
data:02 marca 2016     Redaktor: Shork

Młodzi muszą wiedzieć, dla kogo biegną...
A ta piękna idea, to poruszenie w całej Polsce, ale także w kilku miejscach na świecie - to genialny pomysł sprzed 4 lat naszego posła - Michała Dworczyka. Michale - dzięki wielkie i wielki szacunek. Z każdym rokiem większy rozmach tej pięknej imprezy. Biało - czerwona dumnie łopocze. Jeszcze raz wielkie dzięki




Cris Froese

Był 1 marca 1951 roku. Tego dnia w więzieniu na Mokotowie rozstrzelano podpułkownika Łukasza Cieplińskiego, prezesa IV Zarządu Głównego Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość.
Łukasz Ciepliński, ps. „Pług”, to przedwojenny oficer WP, uczestnik wojny '39 roku, organizator podziemia niepodległościowego, aresztowany i bestialsko torturowany przez NKWD. Wraz z Łukaszem Cieplińskim zamordowano w ubeckiej katowni mjr Adama Lazarowicza, mjr Mieczysława Kawalca, kpt. Józefa Rzepkę, kpt. Franciszka Błażeja, por. Józefa Batorego i por. Karola Chmiela.
„Odbiorą mi tylko życie” - powiedział ppułk. Łukasz Ciepliński. A to nie najważniejsze. Cieszę się, że będę zamordowany jako katolik za wiarę świętą, jako Polak za Polskę niepodległą i szczęśliwą, jako człowiek – za prawdę i sprawiedliwość.
Wierzę dziś, bardziej niż kiedykolwiek, że idea Chrystusowa zwycięży i Polska niepodległość odzyska, a pohańbiona godność ludzka zostanie przywrócona. To moja wiara i moje wielkie szczęście.”
Prezydent RP prof. Lech Kaczyński odznaczył pośmiertnie ppłk. Cieplińskiego Orderem Orła Białego, a dzień ! Marca, czyli w rocznicę śmierci „Pługa „ i jego towarzyszy ustanowił Narodowym Dniem Pamięci Żołnierzy wyklętych, obchodzonym w Polsce od 2011 roku.
Żołnierze wyklęci...Niezłomna armia antykomunistycznego i antysowieckiego podziemia. 5 lat walki z okupantem niemieckim i koniec wojny dla nich nie oznaczał zakończenia walk. Wiedzieli doskonale, czym jest dla Polski przyniesiona na bagnetach wolność. Czym jest stalinowski reżim, komunistyczne zniewolenie, które groziło Polsce. Więc nie złożyli broni. Chłopcy z lasu, którzy postanowili żyć prawem wilka, rozpoczęli krwawą rozprawę z nowym okupantem. Przez wiele lat w PRL-u nazywano ich zaplutymi karłami reakcji, bandytami, zdrajcami, faszystami.
W ofiarnej walce, w obronie najwyższej wartości, jaką jest wolność ojczyzny, wielu z nich poległo z bronią w ręku, innych zamęczono i wymordowano w ubeckich katowniach, jeszcze innym, po okrutnych śledztwach, urządzano pokazowe procesy, a po oczywistym wyroku natychmiast wykonywano kary śmierci.
Gdzie są ich groby- ktoś zapyta... Są...rozsiane po całej Polsce, na Kresach Wschodnich...W bezimiennych dołach śmierci, przysypanych gruzem, wapnem, śmieciami. Wyklęci...Mieli być wymazani z ludzkiej pamięci, z historii, mieli być okryci pogardą, przydeptani sowieckim butem. Zostali pozbawieni wszelkich praw, tropieni po lasach, katowani, torturowani... Było ich około 180 tysięcy. W latach 44-56, według ciągle jeszcze niepełnych danych, z rąk polskich i sowieckich komunistów zginęło 80 tys żołnierzy niepodległościowego podziemia. Ostatni żołnierz wyklęty, Józef Franczak, ps. „Lalek”, zginął 23 października 1963 roku. Stąd też symboliczna długość trasy biegu Tropem Wilczym – 1963 metry.
Najmłodsza, bo niespełna 18- letnia dziewczyna, ofiara komunistów to Danuta Siedzikówna - „Inka”.
Okrutnie torturowana w śledztwie nikogo nie wydała. Przed egzekucją powiedziała: „Przekażcie mojej babci, że zachowałam się , jak trzeba”. Przez serię z karabinu przebił się jej okrzyk: „Niech żyje Polska! Niech żyje Łupaszko!”
To była straszliwie nierówna, straceńcza walka. Ale w walce o honor uczestniczy się do końca.
 
Dziś w setkach polskich miast, wśród Polonii na całym świecie organizowane są uroczystości ku czci bohaterów, żołnierzy niezłomnych. Ale dzieje się coś jeszcze: od paru lat trwają prace ekshumacyjne. Szczątki żołnierzy wyklętych, pół wieku czekające na prawdziwy, godny pochówek wydobywane są z dołów hańby, by spocząć w żołnierskiej trumnie i by Polska oddała im to, z czego ich odarto: cześć, honor, pamięć i bohaterskie imię.
 
CZEŚĆ I CHWAŁA BOHATEROM !
 
Krystyna Śliwińska





Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.