Janusz Tydda: Oszustwa używane przy propagowaniu przyjmowania fałszywych uchodźców
data:02 marca 2016     Redaktor: Shork

Lektura obowiązkowa! Oszustwa używane przy propagowaniu przyjmowania fałszywych uchodźców


Za kilkanaście dni ruszy ponownie nawała muzułmanów na Europę i w tym samym czasie spodziewać powinniśmy się zalewu propagandy, której celem będzie przekonanie europejskich obywateli, iż przyjmowanie wielkich mas muzułmanów do ich krajów powinno ich uczynić lepszymi ludźmi i obywatelami.
 
Chciałbym zwrócić tu uwagę na jeden wyjątkowo odrażający przykład takiej propagandy, który zaobserwować można było na lewicowych portalach podczas ostatniego, jesiennego pochodu „uchodźców, a następnie udostępnianego, pośród niektórych kręgów angielskojęzycznej Polonii. [link]
 
Pod fotografią zamieszczoną na FB, widoczną jak zdjęcie główne niniejszego komentarza, umieszczany jest standardowo następujący akapit:
 
To nie są Syryjczycy, Libijczycy czy też Afrykanie. To są Europejczycy, którzy usiłują dostać się do Afryki Północnej podczas ostatniej wojny światowej. A zatem jeśli następnym razem pomyślisz o zamykaniu granic – skontaktuj się w tej sprawie ze swoim dziadkiem.
Uratuj uchodźcę! Uratuj życie.[link]
 
 
Oczywiście jest to manipulacja oparta na kłamstwie i jednoczesnym traktowaniu odbiorców jako bezmyślnego i głupkowatego tłumu. Zdjęcia te na pierwszy rzut oka są widocznymi kadrami z filmu a w dodatku uwiecznionymi w kolorze. Dla kogokolwiek, kto choć raz w życiu widział prawdziwe fotografie okresu drugiej wojny światowej, od razu rzuca się w oczy nieautentyczny charakter tych „zdjęć”. I słusznie, pochodzą one bowiem z 1991 roku a „uchodźcami” są ...... młodzi, w przeważającej większości, muzułmańscy mężczyźni z Albanii. [link]
 
Były to zresztą dosyć głośne wydarzenia w owym czasie. Vlora była statkiem należącym do spółki chińsko-albańskiej, dostarczającym właśnie cały transport cukru z Kuby do Durrës w Albanii podczas ostatnich dni panowania tam reżymu komunisty Envera Hoxha. Statek został „wzięty” szturmem przez około 20 tysięcy, młodych mężczyzn i zmuszony do popłynięcia do Włoch. W efekcie spowodowało to jeden z większych kryzysów związanych z masową inwazją nielegalnych emigrantów w 20-tym wieku a miasto Bari poniosło wiele strat i zniszczeń. [link]
 
Naturalnie pokazywanie tego typu materiału propagandowego oddziaływać ma na uczucia młodych ludzi, mówiąc im: „Muzułmanie otwarli swoje drzwi dla TWOICH dziadków, bądź dobrym człowiekiem i odwzajemnij się tym samym”.
 
Dla znającego historię polskiego odbiorcy jest to „propozycja” absurdalna. Przyczyn tej absurdalności jest kilka:
 
Polacy w trakcie trwania działań wojennych w większości wypadków nie uciekali a byli przemieszczani siłą (zarówno przez Niemców jak i Sowietów).
 
Polacy zawsze chcieli najpierw walczyć a nie salwować się ucieczką
 
Polacy nigdy nie byli zamieszani w akcje terrorystyczne (akcje, których głównym, świadomym celem byłaby ludność cywilna).
 
Polacy nigdy w całej swojej historii emigracji nie budowali gett, nieprzyjaznym w stosunku do gospodarzy, którzy pozwolili im na osiedlenie się.
 
Polacy w czasie swojej masowej emigracji powojennej zawsze szanowali prawa emigracyjne krajów, które decydowały o ich losach.
 
Powyższy przykład propagandowy ma również na celu przekazanie i utrwalenie przekonania, wśród młodych odbiorców że wszyscy uchodźcy powinni być traktowani tak samo.
 
Ponownie jest to absolutnie absurdalny koncept. Nawet bardzo liberalne prawa ONZ nie oczekują aby status uchodźcy otrzymywali kryminaliści i zbrodniarze.
 
Jeśli zaakceptowalibyśmy taką moralną postawę o równości wszystkich uchodźców, to powinniśmy oddać hołd Peronowi, Argentynie czy też Egiptowi za za ich osiągnięcia w dziedzinie obrony praw człowieka za ratowanie „uchodźców” takich jak Adolf Eichmann, Josef Mengele oraz innych podopiecznych Organizacji Byłych Członków SS.
 
Autor o sobie:
 
Jestem Polakiem z Australii ( od 1980 roku), obecnie przebywam na w Polsce.
Skończyłem historię na Uniwersytecie Warszawskim , a następnie podyplomowe studia nauczycielskie oraz informatyczne w Australii. Pracowałem w Sydney jako nauczyciel szkoły średniej, a następnie jako informatyk.
W latach 2007 – 2011 prowadziłem działalność polityczną, której celem było zatrzymanie procesu islamizacji Australii w organizacji (obecnie rozwiązanej) - Australians for Democracy Incorporated (byłem jej dyrektorem).
W tym też okresie prowadziłem i redagowałem portal - http:\\islammonitor.org
Portal ten jest ciągle dostępny na Internecie choć nie jest już aktualizowany. Prowadziłem tam również działalność publicystyczną pod pseudonimem Dan Zaremba.
 
 
źródło: http://polskaniepodlegla.pl/opinie/item/5777-lektura-obowiazkowa-oszustwa-uzywane-przy-propagowaniu-przyjmowania-falszywych-uchodzcow





Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.