Chiny a sprawa polska
data:29 listopada 2015     Redaktor: ArekN


Wizytę polskiego prezydenta w Chinach należy uznać za udaną- świadczy o tym oprawa dyplomatyczna oraz ranga poruszanych tematów. W dominujących mediach spotkanie zostało prawie pominięte- bo przecież chwalenie głowy państwa obecnie jest passé...

 
Gra toczy się o dużą stawkę. Chiny planują zainwestować w Europie Środkowo-Wschodniej 5 mld dolarów- zważywszy na fakt, że jesteśmy w tym regionie największym państwem, warto powalczyć o jak największy udział Polski w tej puli.
To nie wszystko. Rozwijany jest również projekt nowego „Jedwabnego Szlaku”, tworzącego bezpośrednie połączenie morskie i kolejowe pomiędzy Chinami a Unią Europejską. Częściowo przebiegać on będzie przez Polskę; planowane jest nawet zbudowanie dużego punktu przeładunkowego przy granicy z Białorusią. To szansa na duże zyski i bezpośredni udział w międzykontynentalnym przedsięwzięciu gospodarczym.

Chiny mają też inne ambicje- ich przejawem jest chociażby rozwój alternatywy dla Międzynarodowego Funduszu Walutowego, czyli Azjatyckiego Banku Inwestycji Infrastrukturalnych. Jeden z jego oddziałów będzie zajmował się kontaktami z Europą Środkowo-Wschodnią- kto stanie na jego czele i dlaczego powinien być to Polak?
Pojawiły się również pogłoski o umowie polsko-chińskiej dotyczącej budowy elektrowni jądrowej w naszym kraju, ale zostały przez stronę polską zdementowane.


Aby nieco ostudzić emocje, należy podkreślić, że „strategicznych partnerów handlowych” Chiny mają ponad pięćdziesięciu i spektakularnych efektów na razie nie widać. Jednak państwo to działa długofalowo i wygląda na to, że do powyższych planów podchodzi bardzo poważnie. Uroczysta oprawa wizyty polskiego prezydenta i szereg pozytywnych gestów dyplomatycznych to zaszczyt, którego nie dostąpiło aż tak wielu gości.


Prezydent Andrzej Duda wizyty nie zlekceważył. Towarzyszyła mu liczna (ponad sto osób) delegacja przedsiębiorców; tematy rozmów dotyczyły również wymiany turystycznej, kulturalnej i naukowej. Z premierem chińskim rozmawiano o tym, by właśnie osoba z Polski w Azjatyckim Banku Inwestycji Infrastrukturalnych zajęła ważne stanowisko jako dyrektor „w koszyku państw europejskich, które nie należą do strefy euro”.


Poniżej garść opinii ekspertów- dalekich od politycznych sympatii czy antypatii:


Ekspert: być może przez Pekin wiedzie polska droga do G20

W relacjach polsko-chińskich należy promować eksport polskiej żywności, a nie grać na inwestycje chińskie, bo niekoniecznie muszą się one kończyć sukcesem - mówi prof. Dominik Mierzejewski z Zakładu Azji Wschodniej Uniwersytetu Łódzkiego. - Być może przez Pekin wiedzie droga do G20 - ocenia ekspert.

Mierzejewski podkreśla, że w relacjach Polski z Chinami "powinien być wzmacniany komponent gospodarczy". - Mówię tutaj o promocji eksportu, głównie polskiej żywności, do Chińskiej Republiki Ludowej. Takie są oczekiwania strony chińskiej, tam społeczeństwo po części się bogaci - wskazuje. Jak przypomina, już teraz z Łodzi dwa razy w tygodniu jeździ pociąg towarowy do Chińskiej Republiki Ludowej.

Dlatego, jak przekonuje, trzeba "bardzo silnie akcentować ten jeden element - eksport polskiej żywności". Natomiast - dodaje ekspert - jeśli chodzi o chińskie inwestycje w Polsce, to temat jest o tyle mało interesujący, że "te inwestycje niekoniecznie muszą się kończyć sukcesem", co pokazuje przykład Huty Stalowa Wola.

- Tutaj nie grałbym na inwestycje chińskie, natomiast promowałbym polski eksport (...). To jest bardzo istotne, być może przez Pekin wiedzie droga do G20 - mówi Mierzejewski. Polska jest zainteresowana uczestniczeniem w pracach roboczych w ramach grupy G20.

Ekspert PISM Justyna Szczudlik-Tatar uważa, że prezydent Duda złożył wizytę w Chinach w bardzo dobrym momencie
- Po pierwsze, pokazaliśmy Chińczykom, że po zmianie władzy w Polsce będziemy kontynuować politykę zacieśniania stosunków politycznych i gospodarczych z ChRL. Druga kwestia to udział prezydenta w 4. szczycie 16+1 w Suzhou. To jest spotkanie na szczeblu szefów rządów, a Polskę w tym roku reprezentował prezydent, co też zostało bardzo dobrze odebrane. Natomiast w grudniu będziemy obchodzić czwartą rocznicę podpisania deklaracji o polsko-chińskim partnerstwie strategicznym. W tym kontekście wizyta prezydenta odbyła się też we właściwym momencie - podkreśliła ekspertka.
Według niej dobrze też się stało, że wizyta prezydenta koncentrowała się głównie na kwestiach gospodarczych. - To jest absolutnie priorytet w naszych relacjach. Centralnym punktem była chińska inicjatywa Jedwabnego Szlaku, bo to obecnie najważniejsza strategia chińskiej polityki zagranicznej. Chińczycy wszystko podpinają pod tę inicjatywę, a prezydent Polski podkreślał, że chcemy w niej uczestniczyć - rozwijać połączenia transportowe na linii Azja-Europa i być hubem w Europie Środkowej - zaznaczyła.
Zauważyła, że podczas wizyty podkreślano też konieczność zwiększania wymiany handlowej pomiędzy krajami.

Ważnym elementem w relacjach polsko-chińskich ma być uczestnictwo Polski w Azjatyckim Banku Inwestycji Infrastrukturalnych
- Polska musi ratyfikować umowę o akcesie do tego banku. Prezydent podczas wizyty dał sygnał, że Polska chce uczestniczyć w tej inicjatywie. Podkreślił również, iż chciałby, żeby w strukturach decyzyjnych banku znalazł się Polak. Tę sprawę poruszył w rozmowie z prezydentem Xi Jinpingiem" - powiedziała Szczudlik-Tatar. - Oczywiście nie wiadomo, jaki będzie tego skutek, ale to oczywiście sygnał, że chcemy odgrywać ważną rolę w tym banku - dodała.

Według ekspertki trzeba pamiętać jednak o tym, że Polska nie ma ogromnych koncernów, więc w grę wchodzi raczej podwykonawstwo polskich firm w międzynarodowych kontraktach. Jak zaznaczyła, jest jeszcze za wcześnie, by mówić o udziale w konkretnych projektach infrastrukturalnych.
Szczudlik-Tatar zauważyła, że wizycie prezydenta Dudy w Państwie Środka sporo uwagi poświeciły też chińskie media. - W telewizji poświecono jej kilkuminutowe materiały. Bardzo dobrze wyglądało to wizerunkowo. Prezydent spotkał się z prezydentem Xi Jinpingiem, z premierem Li Keqiangiem, szefem chińskiego parlamentu Zhang Dejiangiem. To bardzo dobry sygnał dla wzajemnych relacji – podkreśliła.
 

Bardzo ważna wizyta dla Polski

Profesor Jerzy Menkes z Katedry Międzynarodowych Organizacji Gospodarczych SGH zaznaczył, że takie wizyty są przygotowywane bardzo długo i nie ma dziś na świecie kraju, które nie chce, żeby jego szef rządu czy głowa państwa składała wizytę w Chinach, spotykając się z władzami tego kraju.
- Dla nas ta wizyta jest bardzo ważna i należy to ocenić bardzo dobrze. Podczas wizyty nie podpisano żadnej bardzo ważnej umowy. To jest kwesta naszej obecności tam. Dla Chińczyków obecność w orszaku prezydenta jest dowodem uwiarygadniającym polskie podmioty gospodarcze - powiedział.

Menkes jest zdania, że podczas wizyty przypuszczalnie nie było w sferze polityki jakichś "zamkniętych ustaleń", o których nie dowiedziała się opinia publiczna. - Wydaje się, że mogły odbyć się istotne rozmowy dotyczące zainteresowania energią jądrową. Nie przeceniałbym jednak tego, bo w kontekście energii jądrowej problemem nie jest to, że mamy o tym rozmawiać z Chinami, ale to, że mamy rozmawiać o tym sami ze sobą - podkreślił ekspert.
Jego zdaniem dla Chin w kontraktach gospodarczych niebywale ważny jest parasol rządowy. - Chodzi o uwiarygodnienie partnera. Chiny bardzo często traktują podmioty gospodarcze naszego regionu, nowych państw UE, z pewną nieufnością. Pojawienie się prezydenta to sygnał, że dana firma jest rzetelnym partnerem - zauważył Menkes.


Źródła:
http://www.money.pl/gospodarka/raporty/artykul/nowy-jedwabny-szlak-jakie-beda-efekty-wizyty,45,0,1965869.html
http://wpolityce.pl/swiat/273372-udana-wizyta-prezydenta-dudy-w-chinach-polacy-dowiedzieli-sie-o-niej-z-mediow-elektronicznych-bardzo-niewiele
http://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/swiat/1641839,1,kto-zauwazyl-ze-prezydent-pojechal-do-chin.read
http://www.polskieradio.pl/42/273/Artykul/1549745,Wizyta-prezydenta-Andrzeja-Dudy-w-Chinach-Nowe-otwarcie-gospodarcze





Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.