11 września br. obywatelski projekt ustawy, zakazujący aborcji, podpisany przez 400 tysięcy osób został głosami przede wszystkim posłów z Platformy Obywatelskiej wyrzucony do kosza. Co ciekawe, wielu z tych posłów zostało uprzednio wybranych do Sejmu właśnie dlatego, że w swoich okręgach wyborczych uchodzili za posłów wiernych wartościom chrześcijańskim. - pisze Fundacja Pro Prawo do Życia.
Jej członkowie postanowili zwrócić uwagę wyborców na proaborcyjne postawy ich posłów - w ciągu 2 miesięcy przygotowali 67 pikiet w 40 miejscowościach! Pikietom tym towarzyszyły bannery ze zdjęciami polityków popierających zabijanie nienarodzonych tak, aby nie było wątpliwości, o kogo chodzi. Ze zbliżaniem się wyborów narastała intensywność urządzanych pikiet, które niewątlipiwie odniosły sukces przyczyniając się do zmiany składu Sejmu, z którego zniknęło wielu polityków odmawiających najsłabszym prawa do życia.
red.