Szanowna Pani Premier!
Minęło 8 lat rządów partii, która przedstawiała się jako obywatelska, a w rzeczywistości ignorowała wolę Polaków. W najbliższych dniach obejmie Pani stanowisko Prezesa Rady Ministrów i uzyska wotum zaufania od nowo wybranego Sejmu.
Wśród wielu pilnych spraw, jakie czekają na uregulowanie, pierwszorzędną wydaje się kwestia wprowadzenia prawnej ochrony życia wszystkich dzieci od poczęcia niezależnie od ich stanu zdrowia czy też okoliczności, w jakich przyszło im się począć i rozwijać w łonie matki. Odchodząca władza wykazywała obojętność na los nienarodzonych i wzrastającą rokrocznie liczbę aborcji. Nie była też wrażliwa na los dzieci abortowanych na późnym etapie ciąży ani na fakt, że wiele z nich przeżywa "zabieg" i umiera godzinami już poza organizmem matki. W imieniu najsłabszych i najbardziej bezbronnych musieli się zatem wypowiadać obywatele. Kolejne projekty podpisane przez setki tysięcy Polaków odpadały jednak w pierwszym czytaniu, a podpisy trafiały do sejmowych niszczarek.
Wraz z nadejściem nowej władzy pojawia się nadzieja, że postulat ochrony życia doczeka się realizacji i że nowy rząd sam zadba o to, by poprawić polskie prawo. Zgodnie z Konstytucją RP, Rada Ministrów ma inicjatywę ustawodawczą. Apeluję do Pani Premier o skorzystanie z tego narzędzia i jak najszybsze wniesienie do laski marszałkowskiej projektu ustawy chroniącej życie i zdrowie każdego człowieka od poczęcia.