TO ZDRAJCA NADCHODZI - to Judasz?
data:03 października 2015     Redaktor: GKut

To ty?

 
 
 
 
 

To jest straszne słowo - ZDRAJCA. Nie przyszywam nikomu tej łatki. Jakże często ja sam ocieram się o sens tego dramatycznego określenia. Zdarza się, ze przekonuję samego siebie, iż mam prawo do pewnych odstępstw od reguł, a zasady Dekalogu są tak trudne do urzeczywistniania w życiu codziennym i wymagające tak wielkiej dyscypliny duchowej, że żaden człowiek nie jest w stanie sprostać ideałowi, który otrzymaliśmy poprzez możliwość konfrontacji z życiem Jezusa.

 

A jednak rozpoznaję w sobie tęsknotę za czystością własnych zachowań i wyborów.

 

I właśnie słowo WYBORY doprowadziło mnie do tytułowego ZDRAJCA NADCHODZI.

 

Mam poczucie ogromnego znaczenia i wagi nadchodzących  wyborów. Zakładam, że żadne siły antydemokratyczne nie są w stanie sfałszować wyborów 25.10.2015r. Dlatego ewentualne pseudointelektualne motywy wstrzymania się od udziału w wyborach i tym samym nie opowiedzenie się za państwem prawa i sprawiedliwości społecznej, postrzegam jako zarzewie ZDRADY.

 

Podstawową pseudointelektualną argumentację dostrzegam w sformułowaniu: "Nie mam na kogo głosować. Oni - politycy - wszyscy są tacy sami". Takie przekonanie mogło się zrodzić w głowie osoby dobrze zmanipulowanej przez wrogów demokracji. Przez osiem lat sugestie polityków opozycji parlamentarnej NIGDY nie zostały uwzględnione przez grupę dyktatury sejmowej. Niesmaczne owoce zarządzania państwem obciążają jedną partię.

 

W społeczności złodziei, oszustów, kłamców również funkcjonują takie słowa, jak honor, męstwo, lojalność, wytrwałość. Jednak dopiero zaproszenie pojęcia DOBRO WSPÓLNE do sposobu przeżywania swojej obecności w społeczności narodu i państwa, wprowadza ten szczególnie piękny aspekt etyki ogólnej - GODNOŚĆ CZŁOWIEKA.

 

Najszlachetniejszą postacią zdrady w kulturze, w której zostałem wychowany, jest święty Piotr. My też możemy się zrehabilitować za wybory, których dokonaliśmy jako naród 8 lat temu.

CZAS NA DOBRE ZMIANY.

 

                                                      Jerzy Binkowski

 

***

 

 

Fragment przygotowywanego oratorium "CAŁYM TWÓJ"


1

Zgraja ludzi z latarniami pochodniami

po mnie wyszli z mieczami i kijami

krzyknęli: "Czy ty jesteś Jezus  z Nazaretu

Król Żydowski"

Krzyki gniewu i pogardy

Szczęk broni - jęk Maryi

To zdrajca nadchodzi

To ty - to ty

Światło jak błysk olśnienia

w przestrzeni rozpaczy

przełamie zaporę czasu

Wyprowadź Ojcze konie przestraszone

z żaru ognia - lęku

lęku mego serca

serca wszechświata

 

                                                                                                   Jerzy Binkowski

 

(Prapremiera oratorium planowana jest na 4 czerwca 2016 roku w Łomży)



Jerzy Binkowski – Urodził się w 1949r. w Gdyni. Studiował w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim – psychologia. Drugie studia to: Państwowa Wyższa Szkoła Teatralna – Wydział Reżyserii Teatru Lalek. Pracował głównie z młodzieżą – szkolnictwo średnie (poradnictwo, teatr) i wyższe. Mieszka od 35 lat w Białymstoku. Od 1994 roku jest członkiem warszawskiego oddziału Stowarzyszenia Pisarzy Polskich. Wydał między innymi: „Głosy z pustyni”, „Na drugą stronę białych brzóz”,, W drodze z Damaszku”, „Wygnanie Boga”. Autor Libretta "Kantaty Przemienienia".


Zobacz równiez:





Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.