NIE dla ustawy o "uzgadnianiu płci"
data:23 września 2015     Redaktor: Agnieszka

Niestety – zarówno Sejm, jak i Senat przyjęły skandaliczny projekt ustawy o uzgodnieniu płci! Teraz brakuje tylko podpisu Prezydenta, aby każdy – wedle uznania – mógł dokonać urzędowej zmiany płci.

fot. materiały autorów petycji
 
 
 
 
 
Przypomnijmy: forsowana już od kilku lat przez grupę ultralewicowych posłów ustawa opiera się na rozróżnieniu dwóch pojęć: płci metrykalnej (czyli tej uwarunkowanej biologicznie, wpisanej w akcie urodzenia) oraz tzw. „tożsamości płciowej” - rozumianej jako „utrwalone, intensywnie odczuwane doświadczenie i odczuwanie własnej płciowości, która odpowiada lub nie płci metrykalnej”.
 
 
 
Poprzez nową ustawę proces „uzgadniania” płci zostaje rażąco uproszczony: do dokonania tej operacji nie będzie już potrzebna opinia niezależnej komisji lekarskiej, lecz jedynie orzeczenia dwóch dowolnych lekarzy. Po pozytywnej decyzji sądu ma następować błyskawiczna zmiana numeru PESEL, dowodu osobistego, a nawet… aktu urodzenia. Koszt przeprowadzenia wszystkich tych procedur poniosą oczywiście podatnicy.
 
 
Więcej informacji o ustawie znajdziesz w ekspertyzie przygotowanej przez Instytut Ordo Iuris.
 
 
 
Co gorsza, ten realizujący najskrajniejsze założenia ideologii gender projekt otwiera furtkę dla wielu kolejnych patologii – na przykład homomałżeństw. Co bowiem będzie stało na przeszkodzie, by mężczyzna w świetle prawa stał się kobietą i wziął „ślub” cywilny z innym mężczyzną?
 
 
 
Nowego prezydenta RP, Andrzeja Dudę, już na samym początku kadencji czeka zatem trudny egzamin. Miliony Polaków oddały na niego swój głos w nadziei na głęboką zmianę w porównaniu do poczynań jego poprzednika, za którego sprawą do polskiego prawodawstwa dostało się wiele szkodliwych produktów ideologii gender. Teraz musimy powiedzieć Andrzejowi Dudzie „sprawdzam” i zobaczyć, czy będzie w stanie przeciwstawić się lewackim lobbystom i nie podpisywać ustawy o uzgadnianiu płci.
 
 
 
Podpisz apel do prezydenta Andrzeja Dudy o zablokowanie skandalicznego projektu – zaprotestuj przeciw kolejnej próbie wprowadzenia gender do polskiego prawodawstwa i poinformuj prezydenta, że oczekujesz od niego stanowczej postawy w obronie rodziny.
 
 

Treść petycji:
 
Szanowny Pan
 
Andrzej Duda
 
Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej
 
 
 
 
Szanowny Panie Prezydencie,
 
 
mimo ogromnej fali społecznego sprzeciwu, wyrażającej się w niemal trzydziestu tysiącach podpisów pod skierowanym do senatorów listem protestacyjnym, obie izby parlamentu przyjęły skrajnie ideologiczny projekt ustawy o tzw. „uzgodnieniu płci”.
 
 
Ustawa już niebawem trafi na Pańskie biurko, a liberalne media i lewicowi lobbyści domagać się będą Pana podpisu, aby te niemoralne i wadliwe prawnie zapisy ostatecznie wprowadzić w życie.
 
Tym niemniej – mając świadomość, jak potężnej fali krytyki będzie musiał się Pan przeciwstawić – ufam, że pozostanie Pan wierny deklarowanym w trakcie kampanii wyborczej katolickim wartościom i odmówi podpisania projektu, który na pogardzie wobec tych właśnie wartości został ufundowany.
 

Panie Prezydencie, Pańska elekcja oraz zaprzysiężenie na stanowisko Prezydenta RP zostały przez wielu Polaków przyjęte z ogromnym entuzjazmem jako zwiastun wyczekiwanych zmian. Pański poprzednik pozostawał głuchy na apele tysięcy Polaków i wbrew ich opiniom wprowadził w życie szereg skandalicznych lewackich pomysłów, wliczając w to ratyfikację antyrodzinnej „konwencji przemocowej” i podpisanie niekonstytucyjnej ustawy o in vitro.
 

Jak doskonale Pan wie, w czasie ostatnich wyborów Polacy przy urnach jasno wypowiedzieli się o tym, co myślą na temat takiego postępowania.
 
 
Ustawa „o uzgodnieniu płci” jest kolejnym etapem forsowania najskrajniejszych założeń ideologii gender. Społeczne i wychowawcze skutki jej wprowadzenia będą opłakane. Wystarczy wspomnieć, że ta ustawa:
 
 
deprawuje niepełnoletnich, pokazując, że manipulowanie własnym statusem osobowym to kwestia wolnego wyboru;
 
 
destabilizuje normy społeczne, dopuszczając do tzw. samookreślenia własnego statusu płciowego;
 
 
wprowadza chaos prawny, np. mężczyzna po zmianie statusu płciowego w świetle prawa stanie się kobietą, ale gdy posiadał potomstwo, będzie wobec niego rozpatrywany jako ojciec;
 
 
otwiera furtkę do zalegalizowania „małżeństw” homoseksualnych – nic bowiem nie stoi na przeszkodzie, aby jeden z żyjących w homoseksualnym związku partnerów zmienił płeć, a następnie wziął „ślub” cywilny.
 
 
Panie Prezydencie, słowa, które wygłosił Pan w trakcie kampanii wyborczej – „Nigdy nie zgodzę się na takie działania ustawodawcze, które będą prowadziły do niszczenia tradycyjnej rodziny” – są dla mnie gwarancją, że skorzysta Pan z konstytucyjnych uprawnień i mocą prezydenckiego weta zablokuje ustawę, która z wyżej wymienionych powodów przyczyni się do osłabienia rodziny.
 
 
Niech ta decyzja, podjęta już na samym początku Pańskiej kadencji, wyznaczy trwały kurs Pańskiemu urzędowaniu. Dla mnie będzie ona jasnym sygnałem, że w działalności publicznej kieruje się Pan ponadczasowymi wartościami, nie chwilową ideologiczną koniunkturą, a dla wszystkich pragnących destrukcji tradycyjnej rodziny – że Pańska prezydentura będzie okresem, w którym zmuszeni będą powściągnąć swoje rewolucyjne zamiary.
 
 
Panie Prezydencie! Ufam, że mnie Pan nie zawiedzie!
 
 
Z poważaniem,

Zobacz równiez:





Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.