W sobotę  6 września, godz. 18.00, przy ul. Ząbkowskej 7-9 w Warszawie zostanie odegrany sentymentalny powrót "Czterech Śpiących", którzy ożywają składowani gdzieś w magazynach po usunięciu z pl. Wileńskiego.

Twórcy performance'u chcą na nowo przedstawić tę skomplikowaną - według nich - przeszłość, a przecież jest ona bardzo prosta. Obiekt zwany pomnikiem "Czterech Śpiących" był symbolem zniewolenia sowieckiego, bezczynności Armii Czerwonej właśnie śpiącej  na prawym brzegu Wisły podczas Powstania Warszawskiego. Kiedy Warszawa wykrwawiała się tocząc nierówny bój z Niemcami, Sowieci stali i przyglądali się temu przez wiele miesięcy nie zezwalając nawet na pomoc aliantów.

Czy w takim razie pozbycie się tej "pamiątki" było działaniem kontrowersyjnym, jak określają to organizatorzy w zapowiedzi na FB?

Mamy nieodparte wrażenie, że za "Czterema Śpiącymi" ktoś szczerze zatęsknił i jest to ktoś, którego przodek stał i spał w tamte dni. A takich w stolicy nie brakuje.

Dlatego wzywamy wszystkich, którym bliższe są postawy Powstańców Warszawskich, żołnierzy walczących o niepodległą Polskę o przybycie na to wydarzenie z gwizdkami i innymi przedmiotami, które zagłuszą to pożałowania godne rozmiękczanie tematu i fałszowanie historii.

Informacja o wydarzeniu na FB:
https://www.facebook.com/events/131094270570942/