Grzegorz Braun uniewinniony w sprawie PKW - nie naruszył miru domowego!
data:10 sierpnia 2015     Redaktor: Redakcja

Grzegorz Braun został prawomocnie uniewinniony przez warszawski sąd z zarzutu naruszenia „miru domowego”!
Przypominamy video z pamiętnych chwil w PKW. Wydarzenia te poprzedzały powstanie Ruchu Kontroli Wyborów!

 
... w związku z jego udziałem w okupacji siedziby Państwowej Komisji Wyborczej po wyborach samorządowych w listopadzie 2014 r.
Sąd Okręgowy w Warszawie zmienił wyrok Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieście, który w marcu br. uznał winę Brauna i wymierzył mu karę tysiąca zł grzywny. SO uwzględnił apelację obrony Brauna - autora filmów dokumentalnych i kandydata w wyborach prezydenckich.
Prokuratura może złożyć od tego wyroku kasację do Sądu Najwyższego, ale swą decyzję uzależnia od zapoznania się z pisemnym uzasadnieniem wyroku.
Po wyborach samorządowych do siedziby PKW dostała się grupa osób, w tym Braun oraz kilkoro Solidarnych2010 z Ewą Stankiewicz, które zaczęły protest. Żądali m.in. natychmiastowej dymisji członków PKW w związku z przedłużającym się obliczaniem wyników wyborów. Po kilku godzinach policja usunęła wszystkich z budynku i zatrzymała 12 osób, część bezprawnie była przetrzymywana przez 48 godzin..
Postawiono im zarzuty „naruszenia miru domowego”, co wynikało z zawiadomienia administratora obiektu, czyli Kancelarii Prezydenta Komorowskiego.
Obrona złożyła apelację, wnosząc o uniewinnienie Brauna. Dowodzono w niej, że nie ma mowy o przestępstwie, gdyż przepis o „mirze domowym” może się odnosić tylko do mieszkań prywatnych. Ponadto, według obrony, do opuszczenia sali wzywała „osoba nieuprawniona”, bo był to szef ochrony Kancelarii Prezydenta (od której PKW wynajmowało lokal), a nie ktoś z PKW. Prokuratura wnosiła o oddalenie apelacji.
SO uznał, że stan faktyczny sprawy jest bezsporny, ale SR nie dokonał prawidłowej oceny zachowań oskarżonego.
Według SO, sąd pierwszej instancji nie opisał w uzasadnieniu, że sprawa dotyczyła pomieszczeń zajmowanych przez PKW. Sędzia podkreślił, że przedstawiciel Kancelarii Prezydenta mógł żądać opuszczenia pomieszczeń Kancelarii, ale nie tych zajmowanych przez PKW. Ponadto sędzia zaznaczył, że ani przedstawiciel Kancelarii, ani PKW nie ustanowił się w postępowaniu jako pokrzywdzony.

Zarazem sędzia Raczkowski podkreślił, że przedmiotem ochrony artykułu Kk o „mirze domowym” może być instytucja publiczna. Dodał, że teoretycznie w tej sprawie można było rozważać przestępstwo z art. 224 Kk, który przewiduje do 3 lat więzienia dla tego, kto „przemocą lub groźbą bezprawną wywiera wpływ na czynności urzędowe organu państwowego”. Sędzia zaznaczył, że byłoby to jednak możliwe tylko na początku postępowania, ale nie na obecnym etapie.
 
Przypominamy, że wczesniej w analogicznym procesie została uniewinniona Ewa Stankiewicz, Hanna Dobrowolska, Witold Zieliński oraz dziennikarze PAP i TVR.


Materiał filmowy 1 :

Zobacz równiez:





Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.