Warszawa, 5.08.2015
APEL
W rocznicę Rzezi Woli, którą w dniu 5-tego sierpnia 1944 roku, niemiecki najeźdźca rozpoczął realizację zbrodniczego rozkazu Hitlera, wymordowania wszystkich mieszkańców Warszawy oraz zrównania z ziemią naszego miasta, apelujemy o godne upamiętnienie tej bezprecedensowej zbrodni. Nie ma dotychczas w Warszawie miejsca ani pomnika poświęconego Zagładzie Naszego Miasta. Nie ma miejsca, w którym by obszernie przedstawiano historię jego zagłady, eksponowano dokumenty i pamiątki po zgładzonych mieszkańcach. Czynią to różne placówki muzealne, ale niejako przy okazji.
Apelujemy aby urządzić na nieupamiętnionym jeszcze miejscu mordów, na pustym placu Górczewska 53 ( naprzeciw pomnika 12-tu tysięcy zamordowanych), koło wiaduktu gdzie też mordowano i palono ludzi, gdzie pod brukiem są jeszcze być może nie do końca zebrane prochy oraz ślady mordów:
PLAC PAMIĘCI ZAGŁADY MIASTA ORAZ JEGO WYMORDOWANYCH I WYPĘDZONYCH MIESZKAŃCÓW.
Zachowały się i stoją jeszcze do dzisiaj, tu obok, niemi świadkowie tych zbrodni, budynki które są reliktami Hali Warsztatów Kolejowych. Wspierała się na nich drewniana hala, w której gromadzono ludzi w oczekiwaniu na rozstrzelanie. Apelujemy o zachowanie tych budynków oraz o to aby powstała w nich :
EKSPOZYCJA ZAGŁADY MIASTA I JEGO MIESZKAŃCÓW 1944
Ekspozycja w formie Izby Pamięci lub Muzeum, która utrwali i zachowa pamięć o tej zbrodni oraz pozwoli pokazać ją światu.
Zagłada mieszkańców Woli to początek zbrodni, to zaledwie część tragedii ZAGŁADY MIASTA, część zaplanowanej zbrodni jakiej doświadczyli WSZYSCY cywilni mieszkańcy Warszawy, ponieważ mordowani byli też na Starówce, na Ochocie, na Mokotowie, na Czerniakowie, a ci co przeżyli byli wypędzeni z miasta (w znacznej części wywiezieni do obozów).Całe wyludnione i ograbione miasto było potem, przez wiele miesięcy PLANOWO I SYSTEMATYCZNIE PALONE I BURZONE w celu wymazania go z mapy Europy (BO NIKT NIEMCOM W TYM NIE PRZESZKADZAŁ). Nigdzie też TA TOTALNA ZAGŁADA MIASTA nie została upamiętniona - nie ma też poświęconej tej zbrodni specjalnej ekspozycji, która by przypominała o tym Warszawiakom, Polakom ale też mieszkańcom innych krajów .
Pamięć tak utrwalona należy się tym tysiącom bezimiennych, niewinnych ofiar, którym odebrano nawet tożsamość. Jesteśmy winni utrwalić pamięć o nich i o naszym zgładzonym mieście, w sposób znaczący, odpowiedni do skali tej tragedii - tu jest na to odpowiednie miejsce.