O co chodzi oprócz pieniędzy? O wyleczenie jakiś głębokich urazów? O zaleczenie poczucia doznanej krzywdy? Ciężko wniknąć w duszę narodu, który- głęboko związany z losem Polaków- żył i umierał na obszarze Rzeczypospolitej a swoje żądanie kieruje nie w stronę katów, Niemców, lecz tych, którzy go gościli i pomagali w przetrwaniu.
70 lat po holokauście i 25 lat po upadku żelaznej kurtyny istotny odsetek nieruchomości niegdyś należących do Żydów, skonfiskowanych przez nazistów i ich kolaborantów podczas holokaustu, nie został zwrócony prawowitym właścicielom lub ich spadkobiercom- piszą żydowscy kongresmeni. I nieważne, że zmieniły się granice, gmin żydowskie odzyskały majątek a mieszkający w Polsce Żydzi cieszą się pełnią swobód obywatelskich, otoczeni opieką jako mniejszość narodowa. Te 200 miliardów jest maczugą, która z czasem powiększać się będzie o odsetki i kolejne żądania.
A co z mieniem Ukraińców, Białorusinów i innych narodowości, żyjących wspólnie w ramach polskiego państwa? Faszystowski walec przetoczył się równo po wszystkich, zabierając dobytek, godność i to, co najcenniejsze- życie. Reszty dopełniła czerwona zaraza za pomocą represji, kolektywizacji i nacjonalizacji. Gdyby żył Goebbels, zapewne doświadczyłby złośliwej satysfakcji widząc, jak ofiary zaczynają spór między sobą, zapominając o prawdziwej przyczynie zła.
Czy Polska może przedstawić Żydom równie wysoki rachunek? Przecież tysiące Polaków zginęło, próbując ratować skazanych na zagładę. Jak wycenić śmierć całych rodzin, pacyfikacje wsi dokonywane w odwecie za próby pomocy?
A ile warte jest powstanie państwa Izrael? Przecież narodziło się ono dzięki wysiłkowi krwi obywateli polskich pochodzenia żydowskiego. Doskonali premierzy, wojskowi, dowódcy, uczeni... wszyscy mówili i myśleli po polsku. Wykształciła ich i ukształtowała II Rzeczpospolita, polska myśl polityczna i militarna.
Polska rachunku nie wystawia... Ale też nikt nie ma prawa wystawiać go Polakom. Czterdziestu sześciu odszczepieńców to trochę za mało, żeby zagłuszyć prawdę.
AN
źródła: