ZAKOCHAŁAM SIĘ W TEJ SZKOLE! - cz.1
data:26 czerwca 2015     Redaktor: GKut

 
Zabrzmiał już ostatni dzwonek na lekcje. Nareszcie upragnione wakacje! Uczniowie i nauczyciele Polonijnego Liceum Ogólnokształcącego Niepublicznego – Kolegium św. Stanisława Kostki w Warszawie rozpoczęli uroczystość zakończenia roku Mszą św. w pięknej kaplicy Zgromadzenia Zakonnego Sług Jezusa.

 

Tę Mszę dziękczynną za miniony rok szkolny odprawił ksiądz prałat Józef Maj, przyjaciel tego polonijnego liceum.

 

 

W kazaniu powiedział m.in., że odpowiednia formacja i edukacja, oparte na fundamencie wiary, mają pierwszorzędne znaczenie. Oto podstawowe zadanie – nauka i formacja, cierpliwe budowanie na skale, którą jest Jezus Chrystus. Inaczej wiedza może się obrócić przeciw człowiekowi. „To przedwojenna polska szkoła i praca Kościoła katolickiego dały moim rodzicom, a waszym dziadkom i pradziadkom siłę do zwycięstwa po przegranych bitwach z Niemcami i Rosjanami, którzy ostatecznie w Polsce nie zwyciężyli” - powiedział. Ksiądz Maj zachęcał też młodzież, by umiała gromadzić w pamięci dobre doświadczenia wyniesione ze szkoły, które zaowocują w przyszłości oraz podziękował Bogu za wszelkie łaski, za nauczycieli, panią Dyrektor i ludzi życzliwych tej niezwykłej szkole.

 

Pamiątkowe zdjęcia w radosnej atmosferze poprzedziły dalsze uroczystości. Pani dyrektor Ewa Petrykiewicz zdała w formie sympatycznej gawędy sprawozdanie na temat wyników nauki w minionym roku szkolnym oraz opowiedziała o licznych wydarzeniach pozalekcyjnych, rekolekcjach, przyjęciach sakramentu bierzmowania przez kilkorga uczniów, o wycieczkach, konkursach, apelach pamięci, kółkach zainteresowań. Imponująca to była lista różnorakich inicjatyw, z których większość, jak powiedziała pani dyrektor, mała na celu rozkochanie uczniów o polskich korzeniach, urodzonych na Wschodzie, w polskim dziedzictwie, kulturze narodowej, zaszczepienie w nich polskiego patriotyzmu.

 

 
 

Wielu uczniów odebrało nagrody i wyróżnienia, a ich rodzice otrzymali od dyrekcji listy z gratulacjami.

Wieloletnia, wielce zasłużona przyjaciółka szkoły , pani Barbara Czartoryska otrzymała obraz w widokiem jednej z rodzinnych posiadłości, namalowany przez ucznia szkoły.

 

 
 

Dziękując za ten dar i przekazując młodym życzenia dobrych wakacji w rodzinnych stronach (wszyscy uczniowie na wakacje wracają do swych rodzin na Wschodzie) zaapelowała do nich, by zabrali cząstkę Polski do swoich domów.

 

Na zakończenie uczniowie zaprezentowali pięknie zainscenizowany, ze scenografią i kostiumami włącznie, program poetycki „Uśmiech Pana Boga”, po czym chór szkolny wykonał pieśni i piosenki, wśród nich „Tylko we Lwowie”, "Matczyne ręce” i – brawurowo – „Rodzina, ach rodzina” z Kabaretu Starszych Panów.

 
 
 
 

Niezwykłe to były uroczystości, w niczym nie przypominające sztywnych oficjalnych akademii, jakie pamiętam z dawnych lat. Doprawdy, w Liceum Polonijnym pod patronatem św. Stanisława Kostki w Warszawie można się zakochać!

 

I warto więcej się o nim dowiedzieć. Oraz wesprzeć szkołę finansowo. Oto, dlaczego:

 

- Ilu uczniów liczy dzisiaj Liceum, ilu zdało maturę, ilu rozpocznie naukę w nowym roku szkolnym? – pytamy Jacka Strzałkowskiego, wicedyrektora Liceum.

 

Na koniec roku szkolnego 2014/2015 - mówi - mamy 107 uczniów (w trakcie roku ta liczba trochę się zmieniała). Prawie 30 uczniów otrzyma świadectwa z wyróżnieniem, a część z nich także nagrody rzeczowe w konkursach historycznym, przyrodniczym, konkursach z języków obcych.

 

Do matury w tym roku przystąpiło 16 uczniów, w tym: 3 z Polski, 9 z Ukrainy, 2 z Kazachstanu oraz po 1 z Rosji i Mołdawii. Z tego co wiem, wszyscy absolwenci złożyli dokumenty na uczelnie wyższe w Warszawie lub innych miastach w Polsce.

 

Nie wiemy jeszcze dokładanie ilu nowych uczniów rozpocznie naukę od września, mamy nadzieję, że będą dwie pierwsze klasy (czyli około 50 nowych uczniów ze Wschodu). Wciąż napływają do nas zgłoszenia kandydatów do pierwszych klas, a zapewne jeszcze w wakacje będą kolejne zgłoszenia.”

 

Ale żeby przyjmować nowych uczniów, zapewnić im odpowiednie warunki do nauki, pobyt w internacie i wyżywienie potrzebne są fundusze, i to nie małe.

***

Ze strony Liceum

http://witajciewdomu.pl/home/

rozmowa z absolwentką szkoły, Heleną Gałgan

 
 
 
 

„Marzyłam by przyjechać do Polski"

 

Helena Gałgan to pochodząca z Kazachstanu absolwentka Kolegium św. Stanisława Kostki w Warszawie, które pomaga młodzieży z Kresów w powrocie do Polski. Obecnie studiuje stosunki międzynarodowe na Uniwersytecie Warszawskim. W rozmowie opowiada o doświadczeniach swojej rodziny, powrocie do ukochanego kraju a także planach na przyszłość.

 

Jak rozpoczęła się Twoja przygoda z Polską i Kolegium św. Stanisława Kostki?

 

Helena Gałgan: Przyjechałam do Liceum Polonijnego w wieku 14 lat będąc najmłodszą osobą w szkole. O liceum oraz wymaganiach dowiedziałam się od znajomych z Kazachstanu. W trakcie pierwszego przyjazdu do Polski uczestniczyłam w dwutygodniowym kursie po którym musiałem zdać egzamin, który był przepustką do nauki w Kolegium.

 

Czy w tak młodym wieku byłaś zdecydowana, że życie nad Wisłą jest Twoim wyborem? Jak postrzegałaś przyjazd do Polski w momencie aplikowania?

 

Wychowywana byłam w duchu patriotycznym wśród opowiadań mojego dziadka, który został zesłany do Kazachstanu w 1936 roku. W pewnym momencie stwierdziłam, że moje miejsce jest tutaj i marzyłam by przyjechać do Polski. Szczególnie, że wszyscy dziadkowie byli Polakami. Jestem dumna z ich trudnej przeszłości i z tego że byli tacy dzielni.

Dziadek z którym mieszkałam ucieszył się na wiadomość o tym, że wyjeżdżam do Polski. Wielokrotnie opowiadał mi o zesłaniu do Kazachstanu będąc dzieckiem, o tęsknocie za krajem.

 

Obecnie już cała moja rodzina jest już w Polsce. Udało się przyjechać rodzicom, rodzeństwo także tutaj mieszka. To była naprawdę trudna, ciężka i długa droga by trafić do Polski. Ale cieszymy się, że tutaj jesteśmy – i jest łatwiej, gdyż mamy obywatelstwo polskie.

 

Trudne były czasy Waszej rodziny żyjącej w Kazachstanie?

 

Mama opowiadała o tym jak trudno było się modlić i praktykować naszą wiarę katolicką. W szkole podczas apeli Polacy byli wyśmiewani, wywoływani na środek sali. To pokazuje jak trudno jest żyć Polakom na tych ziemiach.

 

Utrzymujesz kontakt z osobami związanymi z Liceum Polonijnym?

 

Tak, nie tylko z kolegami ale również nauczycielami. Z perspektywy czasu widzę jak wiele się tutaj nauczyłam, to była szkoła życia. Uczyła odpowiedzialności i samodzielności. Wiedziałam, że muszę liczyć na siebie. To było dobre przygotowanie do studiowania.

Również dobrze wspominam samą szkołę – mieliśmy małe klasy, dobry kontakt z opiekunami.

 

Decyzja o przyjeździe do Polski była słuszna? Jak widzisz swoją przyszłość?

 

Zdecydowanie wiążę ją z Polską.

Zachęcam również do przyjazdu do Polski wszystkich, którzy mają polskie korzenie. Szczególnie, jeśli państwo ułatwiłoby procedurę. Warto marzyć, starać się i powracać!

 

***

 

Helena jest absolwentką Kolegium św. Stanisława Kostki promującego Mecenat Szkolny – program wsparcia uzdolnionej młodzieży ze Wschodu przez Darczyńców. To dzięki hojności takich osób, uczniowie mogą rozwijać pasje i pokonywać kolejne szczeble edukacji. Jednak wielu ich rówieśników wciąż czeka na wsparcie, by móc po powrocie do Polski spokojnie się rozwijać.

Nie bądźmy bierni, zainteresujmy się losem zdolnej młodzieży ze Wschodu. Regularna pomoc zmienia świat!


CDN.

 

Tekst Monika Beyer

Zdjęcia Jacek Strzałkowski, Monika Beyer

 

***

 

Oto ważna informacja dla darczyńców:

FUNDACJA „DLA POLONII”, Nr KRS: 0000423252 Adres korespondencyjny: ul. Bobrowiecka 9, Budynek G, 00-728 Warszawa

Nr konta: 86 1240 6175 1111 0010 4598 7860 Tytułem: Darowizna na kształcenie młodzieży

 
 

O wsparcie Liceum Polonijnego apeluje Abp Henryk Hoser:

https://www.facebook.com/WitajcieWDomuPL/videos/341717169287323/

 
 
 
 
 
 
Obraz namalowany przez ucznia z Ukrainy, Edwarda Kondratenko, z okazji 75 rocznicy zbrodni katyńskiej i 5 rocznicy katastrofy smoleńskiej
Zobacz równiez:
Galeria do artykułu :
Zobacz więcej zdjęć ...





Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.