Sensacyjna konferencja naukowa o operacji MOST. Sensacyjna z kilku powodów. Do niedawna operacja była ściśle tajna. Dwa, trzy lata temu wyszły na jaw pierwsze fakty. Dziś sporo już można przeczytać. Sensacyjna, bo większość uczestników to byli oficerowie służb, dziś w stopniu generała.
Ciekawe jaki stopień ma dziś Jerzy Dziewulski? Ściskał się dziś z prowadzącym konferencję Andrzejem Gąsiorowskim, co nie dziwi. Dziewulski był bliskim znajomym Bagsika. W 1991 r. pół roku przed ucieczką Bogusława Bagsika z Polski pożyczył nawet od niego większą kwotę pieniędzy na leczenie. Prasa pisała też o pochodzącym z kradzieży samochodzie rodziny posła, co wyszło na jaw, kiedy Dziewulski wstawił pojazd do komisu. (za http://ludzie.wprost.pl/sylwetka/Jerzy-Dziewulski/) Baksik też był dziś w gronie organizatorów. Widziałem też m.in. pana Aleksandra Żagla. Facet się trzyma, to mu trzeba przyznać. Wygląda tak samo jak w czasach, gdy organizował z panem Andrzejem Kuną spotkanie Kulczyka z Ałganowem.
Sensacyjna konferencja ale ściśle tajna medialnie. Przeznaczono dla mediów początkowo 45 sekund zapisu. Skreślono ten zapis i każdy dziennikarz podpisał zobowiązanie że nagra jedynie pierwsze 15 minut z 4 godzinnej konferencji. Załączam skan tego oświadczenia.
Drobiazg, ale pierwszy raz zobaczyłem coś takiego. Rozumiem prawa autorskie, ale do historii III RP? No w sumie słusznie to nie jest historia wolnej Polski. Wracają czasy ART-B? W kwietniu Gąsiorowski wziął udział w konferencji dotyczącej wartości w biznesie organizowanej w sejmie. Pytanie tylko czy jest jeszcze coś do ukradzenia?.
O samej operacji przerzutu dziesiątek tysięcy rosyjskich Żydów do Izraela przez Polskę w roku 90 znajdziecie państwo w sieci sporo informacji. Niedługo rozpocznie się finansowana produkcja filmu o tych wydarzeniach. Zapowiedział to na koniec prowadzący. Mówił też o pomniku dla byłych oficerów służb zaangażowanych w tę akcję, o którego postawienie na Okęciu będą wnioskować organizatorzy:
Co mnie "wzruszyło" i skłoniło do napisania tej notki to jedno z ostatnich zdań Gąsiorowskiego. Brzmiało ono mniej więcej tak: już miesiąc po zmianie orientacji, polskie służby potrafiły podjąć się takiego zadania. Dokładnie miesiąc ! Wokół wszędzie funkcjonowały systemy komunistyczne. (Cytuje z pamięci, a pamięć mam słabą – tak odebrałem sens). Pytania o jakim miesiącu mówił? Czy któregoś z letnich roku 1988, kiedy premier Izraela Izaak Szamir otrzymał raport Mosadu w którym pisano o możliwym kryzysie i upadku ZSRR? Sankcje Regana odnosiły efekty. Możliwe były, jak to w komunie bywało, nagonki na Żydów. Czy może o którymś z miesięcy kiedy poproszono Gorbaczowa o pomoc w ewakuacji? Ten się zgodził wyrażając ponoć warunek że majątek ich zostaje w ZSRR. Z filmu który dziś na konferencji puszczono wynika że deal się udał
.
A może, co prawdopodobne najbardziej o którymś z miesięcy roku 1989, kiedy powołano rząd Mazowieckiego, a prezydentem był niezdegradowany jeszcze generał z WSI? Wtedy to, jak podają źródła wpłynęła oficjalna prośba po tym jak Węgry i Rumunia odmówiły zgody na tak wielką lotniczą operację. W tym czasie musiała się także znaleźć kasa na tę operację. I wbrew pozorom nie była to, albo nie była to jeszcze kasa ART-B. Niewiele dziś słyszałem, dosłownie kilka zdań, ale jedno właśnie dotyczyło kasy. Gąsiorowski odpowiadając na domniemane zarzuty dziennikarzy odpowiedział, że oczywiście pieniądze dały rządy (w domyśle dwa-trzy amerykański, izraelski i (polski?)) a także prywatni "darczyńcy". Po czym jednego z nich – Rogera Westa – uhonorował. Firma dzisiejszych organizatorów działała na oscylatorze dopiero albo w trakcie, albo już po tej operacji. Mamy więc także źródło wielkiej kradzieży na polskim systemie bankowym.
Czy zastanawialiście się państwo nad tym, że żeby zarobić na odsetkach liczącą się kasę trzeba mieć jeszcze większe środki niż oczekiwany zysk? Jeśli nie spróbujcie takiej symulacji. Ja nie wiem skąd ma się pierwszy milion, ale sądząc z dzisiejszego obywatelstwa panów których zarzuty się przedawniły w 2011 r. a wdzięcznego (z wdzięczności?) azylu udzielił im Izrael, jest to chyba jasne i historycznie uzasadnione. Firma Gąsiorowskiego i Baksika nie powstała z drobnych oszczędności. Nie powstała też z obojętnego kapitału. To wszystko było efektem, jak to pięknie dziś określił pan Aleksander, zmiany optyki. Nie żyjemy w państwie prawa, czy jakiejś demokracji. Sprawiedliwych wyroków czy skutecznych działań prokuratury spodziewać się na razie nie możemy. Możemy za to zadać sobie pytanie: skąd dziś taka konferencja i czemu (komu) ma ona służyć? Przypominam, że oficjalnie mało się o tej operacji mówiło w III RP. A dziś następuje nowe otwarcie. Pytanie otwarte.
Moja myśl jest taka, ze (stare-nowe) służby oczekują wsparcia "partnerów", starych druhów. Wydaje się, że tym razem spodziewają się większej miotły i liczą na pomysłodawców i organizatorów operacji, a to ważne kraje i rządy światowe.
Rosja, jak widać, już nie jest gwarantem, a namiestnik i gwarant właśnie upadł. Trzeba więc operację wypromować.
Stąd dzisiejsza konferencja nie dla Polaków czy polskich mediów i zapowiedź konferencji w Izraelu oraz filmu. Pomnik dla siebie, to kwiatek do kożucha, no chyba, że ktoś się zgodzi…
PS. Ciekaw jestem Państwa opinii.
za: http://markd.pl/
