WAŻNE: RKW złożył w PKW raport z I tury wyborów!
data:21 maja 2015     Redaktor: Shork

RKW złożył w dniu dzisiejszym poniższy raport do PKW z oczekiwaniem wprowadzenia zmian i interwencji, zarówno odnośnie do zasad i procedur, jak i  w szczegółowo podanych przypadkach konkretnych komisji wyborczych. Raport zostanie w dniu dzisiejszym wyposażony w wielostronicowy załącznik z wykazem numerów i adresów komisji,  wobec których RKW ma uzasadnione zastrzeżenia.

Warszawa, 21.05 2015 r.

Krystyna Łazor - Mąż Zaufania

KW Kandydata na Prezydenta Pawła Kukiza

Ruch Kontroli Wyborów

sekretariat@ruchkontroliwyborow.pl

Pan Wojciech Hermeliński

Przewodniczący

Państwowej Komisji Wyborczej

Ul. Wiejska 10, Warszawa

Szanowny Panie!

Działając z upoważnienia Pani Hanny Dobrowolskiej oraz Pana Józefa Orła z Ruchu Kontroli Wyborów przekazuję w załączeniu raport w dwóch częściach wskazujący nieprawidłowości zaobserwowane w komisjach wyborczych podczas I tury Wyborów Prezydenta RP 2015.

Szczegółowe informacje z danymi identyfikacyjnymi poszczególnych komisji zostaną przesłane w możliwie krótkim czasie pocztą elektroniczną na adres Krajowego Biura Wyborczego.

Nadto zwracamy uwagę na dziwne roszady przed II turą wyborów w składach komisji wyborczych, zwłaszcza komisji zagranicznych. Niejednoznaczne zmiany składów komisji zagranicznych mogą skutkować przedłużeniem ich pracy, a w konsekwencji zostaną pominięte głosy wyborców oddane za granicą. Zwracamy uwagę na komisje zwłaszcza w Wielkiej Brytanii. Nie chcemy podejrzewać celowych działań, które doprowadzą do nieuwzględnienia głosów przeciwko Bronisławowi Komorowskiemu. Zwracamy uwagę, że Polacy za granicą głosowali głównie na Pawła Kukiza lub Andrzeja Dudę. Warto także zwrócić uwagę, ze dopuszczenie praktyki pomijającej głosy określonej grupy wyborców (tutaj: głosujących za granicą) stanowi naruszenie art. 2 oraz art. 4 Konstytucji RP.

Mając na uwadze powyższe wnoszę o wydanie zaleceń, które zlikwidują lub chociaż zredukują skalę nieprawidłowości w komisjach wyborczych podczas II tury wyborów, w szczególności uniemożliwienie naruszania konstytucyjnych praw obywateli, w tym dyskryminacji osób głosujących poza granicami Polski.

Z poważaniem,

Krystyna Łazor

Załączniki:

  1. Raport nieprawidłowości w komisjach na terenie Polski
  2. Raport nieprawidłowości w komisjach poza granicami Polski.

Analiza naruszeń procedur wyborczych dokonanych w pierwszej turze wyborów prezydenckich 2015 r. w OKW na terenie Polski, a nadesłanych do Ruchu Kontroli Wyborów.

1/ Nie honorowanie przez Urzędy Miejskie i inne instytucje samorządowe pism-zaleceń PKW – dowolność postępowań przez władze samorządowe wynikająca z braku wiedzy i przeszkolenia – 2 przypadki zgłoszone.

2/ Nie uaktualnienie spisów wyborczych: NAGMINNE!,

A/ nie wykreślenie z nich osób zmarłych – 5 przypadków, (OKW w Szkole Podstawowej w Łasku (woj. Łódzkie) ul. Toruńska na liście znalazł się Śp. Józef Bączek zmarły przed 14 laty, co rodzina zgłaszała do Urzędu Gminy!)

B/ Osoby, którym wydano zaświadczenia do głosowania w innych rejonach kraju dalej figurowały w spisach wyborczych w miejscu zamieszkania – 5 przypadków (możliwość oddania głosu drugi raz)

C/ Dopisanie do spisu wyborczego osób nie zamieszkujących pod danym adresem – 1 wypadek zgłoszony: Dąbrowa Górnicza OKW w dzielnicy Łęknica – małżeństwo zauważyło, że w ich domu jednorodzinnym DOPISANO TRZY OSOBY!

3/ Wadliwe zabezpieczenie urn wyborczych, brak plomb, dwie urny działające jednocześnie (!) – naruszenie CZĘSTE – 4 przypadki. Kielce – OKW nr 19 przy ul. Chałubińskiego 32 – w lokalu funkcjonują dwie urny! , a w kącie stoi jeszcze trzecia, zapasowa (mamy zdjęcia).

4/ Ogólny dostęp do pustych kart do głosowania, pomyłki w liczeniu dostarczonych kart, niezabezpieczenie kart i pieczątki komisji w nocy z soboty na niedzielę. NAGMINNE – 9 przypadków zgłoszonych

(NP. Nieporęt OKW 6, rano po ponownym przeliczeniu głosów okazało się, że brakuje 10 kart. Informatyk po porozumieniu się z gminą zaproponował wymianę protokołu odbioru kart na nowy „pasujący”. OKW zadecydowała , by podać w protokole faktyczną liczbę kart, a sprawę opisać w uwagach do protokołu).

5/ wydawanie 2 kart zamiast jednej – naruszenie SPOTYKANE WIELOKROTNIE (mamy 4 zgłoszone przypadki).

6/ Brak stempli komisji na kartach (co czyni głos nieważnym) – 3 przypadki. Poniżej opis sytuacji kuriozalnej – dostawianie pieczątek po głosowaniu!

„W Okręgowej Komisji Wyborczej przy ul. Boenigka w Olsztynie, chyba nr 67, po otrzymaniu karty do głosowania okazało się, że na karcie nie ma pieczątki komisji. Zgłosiłem do członka komisji, od którego otrzymałem kartę i okazało się, że ta Pani nie posiadała przystawionych pieczątek na wszystkich kartach które były przeznaczone do wydania. Była zdziwiona tym faktem i otrzymałem poprawną kartę od drugiego członka komisji. Głosowałem około godziny 20.30, dlatego nie wiadomo, ile wcześniej kart zostało wydanych bez pieczątki. Z tego co udało mi się usłyszeć po zaistniałym fakcie, członkowie komisji naradzali się, co zrobić z zaistniałą sytuacją, padały głosy że przy liczeniu głosów pieczątki zostaną dostawione (załączam zdjęcie tej karty do głosowania bez pieczątki)." Łukasz Bogdanowicz

7/ Członek OKW jest jednocześnie informatykiem – żądanie przekazania kodów, brak możliwości kontroli Okręgowych Komisji Wyborczych. – naruszenie SPOTYKANE WIELOKROTNIE – mamy 4 udokumentowane przypadki. Np., Olsztyn OKW nr 60 - członek OKW pełni funkcję informatyka i oficjalnie żąda przekazania kodów jednorazowych.

8/ Wydanie karty do głosowania (wcześniej) innej osobie, niż figurującej w spisie. Osoba właściwa nie dostała karty, bo w spisie figurował już inny podpis – naruszenie CZĘSTE.

9/ Jawne fałszerstwo wyborcze: 1 udokumentowany przypadek: Międzylesie, dwie komisje działające w SP nr 138 ul. Pożaryskiego 2, 03-753 Warszawa. Głosy oddane na Kukiza zostały wpisane jako głosy oddane na Kowalskiego.

11/ Bezprawne dopisywanie do list wyborczych, nieodbieranie zaświadczeń od osób zgłaszających się do głosowania poza swoim rejonem – naruszenie CZĘSTE, mamy udokumentowane 4 przypadki.

12/Brak dostępu do wywieszonych protokołów OKW – naruszenie NAGMINNE (mamy udokumentowane 10 przypadków. Typowe: szkoła czy przedszkole są ogrodzone i po wywieszeniu wyników furtka zostaje zamknięta.

13/ Nie umieszczenie na liście wyborców mimo wcześniejszego zgłoszenia – naruszenie CZĘSTE (mamy udokumentowane 3 przypadki).

14/ Mniej niż trzech członków komisji w lokalu: 2 przypadki. Łódź komisja 002 ul. Plantowa 18 , centrum. Dwóch członków komisji w lokalu!

15/ Przypadki kuriozalne

A/ Miechów koło Krakowa – terror słowny, awantury, złamanie procedur w komisji.

B/ Kołobrzeg – zatrzymanie przez Straż Graniczną koordynatora RKW i skazanie go przez sąd na 6 dni aresztu za nieopłacony mandat, którego nigdy nie było.

C/ Kraków – Wojewódzki Szpital Okulistyczny na Wzgórzach 17 – nie przeprowadzono WYBORÓW!

D/ Szpital w Świebodzinie koło Wałbrzycha – wyborców nie poinformowano o możliwości głosowania w szpitalu.

16/ Nie wpuszczenie do lokalu wyborczego dziennikarzy zagranicznych

17/ Utrudnianie prowadzenia obserwacji przez obserwatorów zagranicznych

18/ Szykanowanie mężów zaufania i członków komisji żądających przestrzegania procedur wyborczych [masowe zgłoszenia].


Problemy i nieprawidłowości w głosowaniu za granicą w

wyborach Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej w 2015 roku – I tura

  1. Likwidacja wielu dotychczasowych komisji obwodowych, do których ludzie byli przyzwyczajeni m.in. w USA (Chicago, Detroit, Boston), Niemcy (Frankfurt, Dortmund), Irlandia (Limerick), Australia (przeniesienie komisji – Melbourne) – o tym informowaliśmy wcześniej.
  2. Konsulaty na wniosek MSZ szacują orientacyjną liczbę wyborców i na tej podstawie określają liczbę komisji, w tym liczbę komisji do głosowania korespondencyjnego. W przypadku okręgu konsularnego w Londynie ustalono osiemnaście obwodowych komisji wyborczych, w tym dwie przeznaczone do głosowania korespondencyjnego. To absolutny brak umiejętności szacowana ze strony konsulatu, bowiem te dwie komisje (ok. 7 tys. łącznie wysłanych pakietów korespondencyjnych) przekazało swoje wyniki najpóźniej (komisja dopiero w poniedziałek ok. godz. 14 przystąpiła do liczenia głosów, pracując bez przerwy, w okrojonym składzie), a nawet istniało ryzyko unieważnienia wyników wyborów z tych komisji, bowiem mogły nie zdążyć policzyć głosów w ciągu wymaganych 24 godzin od chwili zakończenia głosowania. Można było przecież głosowanie korespondencyjne rozłożyć do 8-10 komisji w danym okręgu.
  3. Uchwała PKW z góry zakładająca ilość członków komisji w komisjach za granicą nie uwzględnia specyfiki komisji do głosowania korespondencyjnego, gdzie liczba członków komisji powinna być co najmniej taka sama jak w komisjach w kraju (max. 9 osób). Ponoć istniały wytyczne MSZ, żeby liczebność komisji wyborczych była ograniczona do minimum (min. 5 osób) niezależnie od szacowanej liczby wyborców oraz charakteru danej komisji (głosowanie tradycyjne czy również korespondencyjne). PKW powinna opracować zasady i ustalić jasne kryteria, na podstawie których powstaje/nie powstaje komisja do głosowania korespondencyjnego. Być może zasadne jest aby powstawała nawet dodatkowa komisja do sortowania i odkreślania na listach wyborców korespondencyjnych ich udziału lub zwiększona liczba członków komisji dedykowanych jedynie do głosowania korespondencyjnego. Poniżej sprawozdanie naszego męża zaufania z komisji 192:

SPRAWOZDANIE

Do komisji dołączyłem pod koniec dnia wyborczego, ok. 20:45 w niedzielę. Zastałem pięcioro członków i jedną żonę zaufania z PiS, która zmieniła wcześniejszą, obecną od rana. Komisja obsługiwała zarówno głosy osobiście oddane, jak i korespondencyjne. Prace toczyły się bez zastrzeżeń.

Ponieważ głosów korespondencyjnych było wielokrotnie więcej niż osobistych, dwóch członków komisji zajmowało się otwieraniem kopert i sortowaniem alfabetycznym, a reszta weryfikowaniem oświadczeń. Ten proces trwał BARDZO długo. Około 6:30 następnego jeden z członków komisji odszedł -- musiał iść do pracy. Zostały 4 osoby przed którymi stało zadania policzenia wszystkich głosów. W tym momencie byli już w komisji od 24. godzin. Opuszczałem komisję również koło 6:30, urna była jeszcze zamknięta -- cała noc zeszła na ogarnięcie głosów korespondencyjnych.

O 19 w poniedziałek wybrałem się znów pod konsulat zrobić zdjęcie -- prace nadal trwały. Członkowie komisji byli już w lokalu wyborczym od półtorej doby.

We wtorek ok. 19 udało mi się zrobić zdjęcie wynikom -- nie wiem kiedy komisja skończyła pracę.

APEL

Członkowie komisji wykonali nadludzką pracę i chwała im za to! Tak dalej być nie może, musimy podjąć kroki, aby służba w komisji nie była takim strasznym maratonem. Obecna sytuacja zniechęca obywateli do pracy w komisji. Co za tym idzie trudno będzie dopilnować II tury, bo nie spodziewam się, żeby ktokolwiek z komisji miał ochotę na "powtórkę z rozrywki". Czynniki, które przysłużyły się tej niechlubnej sytuacji to:

  • skład komisji zagranicznych jest ograniczony do 5 osób przez PKW
  • obróbka głosu korespondencyjnego zajmuje wielokrotnie więcej czasu niż głosu "osobistego"

Co można zrobić:

  • podnieść lub znieść ograniczenie ilości członków komisji. W/g mnie każdy komitet powinien mieć prawo wystawić jednego członka komisji
  • utworzyć oddzielne komisje do obróbki głosów korespondencyjnych
  • wprowadzić możliwość wymiany członka komisji -- każdy komitet mógłby delegować wielu członków, którzy mogliby się wymieniać na tej samej zasadzie co mężowie zaufania

Celem powinno być zminimalizowanie czasu jaki obywatel musi spędzić w komisji do góra 8 godzin -- jak dzień pracy.”

  1. Wadliwie działający system informatyczny MSZ (https://ewybory.msz.gov.pl/) – wielu wyborców podczas rejestracji otrzymywało mailem potwierdzenie rejestracji, lecz w praktyce oznaczało to w wielu przypadkach potwierdzenie faktu czynności rejestracji, a nie faktu zarejestrowania; dopiero nieintuicyjne sprawdzenie statusu rejestracji pozwalało na rzeczywiste sprawdzenie statusu – w wielu przypadkach była informacja: „Błędy – proszę skontaktować się z konsulatem w celu wyjaśnienia rozbieżności”. Taki kontakt w przypadku błędów powinien być inicjowany przez konsulat (mają wszystkie dane), a nie przez wyborców. Dodatkowa uwaga dla wyborców – zawsze prosimy tego typu potwierdzenia drukować i brać ze sobą w dniu wyborów na głosowanie (to często jest jedynym potwierdzeniem faktu rejestracji i jest z reguły uznawane przez konsulat).
  2. Odnotowano kilkadziesiąt przypadków (najczęstszy sygnał od Polaków mieszkających za granicami Polski) braku rejestracji w spisie wyborczym mimo informacji, że wyborca rejestrował się przez telefon, osobiście, faxem mailem czy poprzez ww. aplikację MSZ. Dopiero w dniu wyborów, w lokalu wyborczym podczas odbierania karty do głosowania okazuje się, że danej osoby nie ma w spisie wyborców. Rejestracja zatem wskutek jakiegoś błędu nie została dokonana w sposób skuteczny. Uwaga na przyszłość – prosimy o rejestrowanie się „za potwierdzeniem odbioru”, tak aby wyborca miał oficjalne potwierdzenie faktu rejestracji i koniecznie trzeba takie potwierdzenie wziąć ze sobą w dniu wyborów (dla własnego bezpieczeństwa). Wszelkie wątpliwe sprawy powinny być rozpatrywane na korzyść wyborcy za zgodą komisji, a nie konsula.
  3. Bardzo częsty brak możliwości kontaktu z konsulatami przez telefon – ludzie dzwonią, żeby się zarejestrować, potwierdzić rejestrację, dowiedzieć o podstawowe informacje dotyczące wyborów – konsulaty mimo wielu linii telefonicznych nie odbierają telefonów (m.in. Londyn, Lyon, Szwajcaria, Kolonia, Berlin).
  4. Ustanowienie jasnych zasad dot. zabezpieczania lokalu, oznaczania, urny do głosowania, kart do głosowania, spisów wyborców – co jest wymagane a co nie, np. czy w lokalu wyborczym na terenie konsulatu może być zainstalowana kamera i działający system monitoringu (nagrywający). Kwestia właściwego oznaczenia i wystroju lokalu wyborczego jest przestrzegana jedynie w ambasadach i konsulatach, w pozostałych miejscach – uwagi i zgłoszenia, tak członków komisji, jak i mężów zaufania wskazują na bagatelizowanie tego problemu, bardzo istotnego zwłaszcza dla Polaków za granicą.
  5. Organizacja spotkań i szkoleń w konsulatach dla komisji – kwestia szkoleń jest z reguły pomijana, są tylko spotkania inicjujące, gdzie wybierane jest kierownictwo danej komisji, uczestnicy dostają nieaktualne przepisy (np. Bruksela – wytyczne dla komisji obwodowej w kraju) lub w ogóle nie są im przekazywane wyjaśnienia PKW kierowane przez konsulów do komisji. Informacja o składach i zasadach pracy w komisjach w okręgu londyńskim (gdzie nie było żadnego losowania składów komisji) teoretycznie mogła być przekazana 20 kwietnia (do 17 kwietnia było wymagane zgłoszenie), a została rozesłana mailem (po moim przypomnieniu) 27 kwietnia z zaproszeniem na spotkanie organizacyjne na 1 maja na godz. 18:00 w konsulacie (nieczynnym w tym dniu). To był początek przedłużonego weekendu w Anglii.
  6. Konsulaty z dużym opóźnieniem (jeżeli w ogóle) zamieszczają na swoich stronach internetowych informacje o powołaniach i składach komisji obwodowych, a także o szczegółach dotyczących prac komisji w dniu wyborów (jest to np. istotna informacja dla mężów zaufania)
  7. Bardzo częsty przypadek – skierowani za pośrednictwem RKW członkowie komisji niejednokrotnie mieli większą wiedzę w zakresie procedur wyborczych niż przedstawiciele konsulatów/ambasad odpowiedzialni za obsługę wyborów. Dotyczyło takich działań jak tryb i termin przekazania pakietów korespondencyjnych, kart wyborczych, braku właściwych zabezpieczeń materiałów wyborczych do następnego dnia, braku właściwych reakcji na widziane nieprawidłowości. Przy czym czasami powoływali się na przepisy nie mające zastosowania (np. wrzucanie głosów do dwóch urn – na głosy tradycyjne i głosy korespondencyjne). Odnotowaliśmy w dwóch przypadkach przekazanie przez konsulów kart do głosowania już ostemplowanych (w jednym przypadku komisja odmówiła ich przyjęcia, w drugim przypadku – karty zostały odebrane). Odnotowano przypadek, że obsługa komisji (ale nie członkowie komisji) zabronili wyborcom robienia zdjęć swoim wypełnionym kartom do głosowania powołując się na odpowiednie przepisy (jakie?).
  8. Bardzo złym pomysłem (ale dozwolonym przez uchwałę PKW) jest uzupełnianie składu komisji przez konsula spośród pracowników konsulatów/ambasad. To środowisko zna się na wylot i traktuje często pracę w komisji jako rodzaj spotkania towarzyskiego, gdzie jedynym celem jest jak najszybsze zakończenie pracy komisji (kosztem rzetelności wykonywanych działań, odstąpienia od wymaganych procedur wyborczych). Tam, gdzie natrafiali na „opór” naszych przedstawicieli (opór polegał na wypełnianiu zadań zgodnie z prawem – również przez swoją dociekliwość i postępowanie zgodnie z przepisami) zaczynały się próby ich ośmieszania, deprecjonowania ich roli w komisji, twierdzenia że przeszkadzają, a nawet groźbą wykluczenia ich (wnioskowania do konsula) na II turę wyborów. Wobec tego konsulowie powinni uzupełniać skład o losowo wybranych i zarejestrowanych wyborców.
  9. Przezroczyste koperty w głosowaniu korespondencyjnym – kilkanaście telefonów i wiadomości w tej sprawie (m.in. Boston, Hamburg, Los Angeles, Nowy Jork, Berno). Konsulowie po zwróceniu uwagi nie widzą problemu – „przecież pakiety są przez nas nadzorowane” oraz „zawsze można włożyć kopertę na głos korespondencyjny do innej pod warunkiem jej właściwego oznaczenia”. Absolutny brak reakcji PKW i MSZ w tej sprawie - co można a czego nie można robić w takich sytuacjach.
  10. Brak kart wyborczych w pakietach wyborczych (dwa przypadki, ten sam adres) otrzymanych z konsulatu w Hamburgu (błąd naprawiony  – konsulat dosłał pakiety, a  wyborcy oddali swoje głosy).
  11. Skandaliczna forma przekazywania przewodniczącej komisji w Paryżu loginów, haseł i kodów jednorazowych – brak jakichkolwiek zasad bezpieczeństwa (konsul poprosił o zapisanie hasła na kartce, sam je wprowadził, wygenerował kody, puścił wydruk na drukarce w sąsiednim pokoju (w jakiej liczbie – nie wiadomo), w innym przypadku drukarka była piętro niżej. Po interwencji przewodniczącej czynność zmiany hasła i generowania kodów powtórzona następnego dnia – odbyło się to w normalnych, bezpiecznych warunkach.
  12. Głosowanie korespondencyjne – bardzo często konsulowie wysyłają pakiety w ostatnim możliwym terminie (a w każdym kraju są inne standardy obsługi pocztowej), w ten sposób głosujący nie mają praktycznie możliwości oddania głosu wysyłając głos pocztą, bo ich pakiet nie dotrze do konsulatu w ciągu 2 dni. Odnotowaliśmy przypadki złożenia wniosku o głosowanie korespondencyjne (w połowie kwietnia) i nieotrzymania pakietu do dnia wyborów (odebrano w ten sposób możliwość zagłosowania), a także – nieodebrania pakietu korespondencyjnego przez konsulat (awizo o nieodebraniu pakietu przez konsulat w Lyonie) - nie ma dotąd odpowiedzi MSZ na te skargi wyborców. Zapewne pomocne było by wydłużenie okresu pomiędzy głosowaniem i głosowaniem ponownym do trzech tygodni – większa pewność, że dojdzie przesyłka korespondencyjna. Postulat ten wiąże się ze zmianą bardzo napiętego kalendarza wyborczego (np. na zgłoszenie członków komisji za granicą było dokładnie 7 dni, gdzie zgłoszenie musi być poprzedzone skuteczną rejestracją kandydata na członka komisji obwodowej w konsulacie). Postulat zmiany kalendarza wyborczego wiąże się również z niezgodnym z prawem (rozporządzenie bez delegacji ustawowej - Kodeks Wyborczy nie daje upoważnienia, ani dla PKW, ani konsulowi do wydawania upoważnienia do posługiwania się pieczęcią przez inny podmiot niż obwodowa komisja wyborcza) obowiązkiem przygotowania przez konsula kart do głosowania, pieczętowania ich w głosowaniu korespondencyjnym, przechowywania pieczęci oraz składowania w pomieszczeniu nadzorowanym przez konsula wszystkich odebranych od wyborców pakietów korespondencyjnych – jest to olbrzymia możliwość nadużyć. Działania te powinny być przygotowywane przez wcześniej do tego powołaną i funkcjonująca komisję obwodową.
  13. Dokumenty regulujące przeprowadzanie konkretnych wyborów powinny być opublikowane nie później niż 30 dni przed wyborami, po tym terminie nie powinno być dopuszczone opracowywanie nowych dokumentów o charakterze uchwał i zarządzeń, jedynie wyjaśnienia i obwieszczenia, których treść powinna być publicznie dostępna na stronie internetowej PKW. Bieżący stan prawny dotyczący organizacji wyborów, niezwykle dezorganizuje prace związane z organizacją wyborów ze strony komitetów wyborczych oraz samych obwodowych komisji. Nie jest możliwe zatem zapewnienie pełnej wiedzy dotyczącej wymagań prawnych wśród członków komisji, jeżeli przepisy prawa wyborczego (łącznie z wytycznymi i wyjaśnieniami PKW) pojawiają się praktycznie do samego dnia wyborów (np. wyjaśnienie PKW z 5 maja 2015 r. ZPOW-603-333/15 nie zostało przekazane przewodniczącym większości komisji) i nie są publicznie dostępne.
  14. Wśród głosów nieważnych bardzo duży udział miały głosy niewłaściwie zaznaczone (brak widocznych dwóch krzyżujących się linii w obrębie kratki) – wyborcy nadal nie wiedzą jak trzeba głosować, mimo wyjaśnień i przypomnień o warunkach ważności głosów ze strony wielu komisji (informacje te były wywieszane w komisji).
  15. W komisji w Dusseldorfie (124) odnotowano podwójne zaświadczenia o prawie do głosowania wystawione przez Urząd Gminy i Miasta w Jastrowie (podwójna możliwość oddania głosu dwóch osób).
  16. PKW powinna ustalić konkretne wzorce (formularze) m.in. do zgłaszania kandydatów na członków komisji za granicą, wzorce upoważnień dla pełnomocników wyborczych, wzorce protokołów wewnętrznych prac komisji, arkusze na uwagi członków komisji/mężów zaufania. To ułatwi pracę i rozwieje niepotrzebne wątpliwości tak komitetów wyborczych, jaki i komisji wyborczych.

;3;

Zobacz równiez:





Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.