Trwa Nowenna w Intencji Ojczyzny zainicjowana przez Krucjatę Różańcową za Ojczyznę.
„Przed drugą turą wyborów w Polsce (24 maja), która wypada w dniu Zesłania Ducha Świętego, Krucjata Różańcowa za Ojczyznę wzywa Rodaków do nowenny modlitwy różańcowej codzienną Tajemnicą Zesłania Ducha Świętego o Polskę wierną Bogu, Krzyżowi i Ewangelii oraz o wypełnienie Jasnogórskich Ślubów Narodu.
Nowennę różańcową rozpoczynamy 16 maja w dniu św. Andrzeja Boboli Patrona Polski autora Ślubów Lwowskich,
Ostatni dzień nowenny wypadnie w Dniu Zesłania Ducha Świętego, 24 maja a więc w dniu wyborów.
W tych dniach nowenny prosimy o indywidualne odmówienie modlitwy do Ducha Świętego i powierzenie losów naszej Ojczyzny Bogu w Trójcy Świętej Jedynemu.
Na zakończenie nowenny (choć można i codziennie) odmówimy uroczysty Akt Ślubów Jasnogórskich, najlepiej wspólnie w rodzinach”.
Poniżej zamieszczamy tekst Jasnogórskich ślubów Narodu Polskiego napisany przez kard. Stefana Wyszyńskiego. Śluby zostały złożone na Jasnej Górze przez naród polski 26 sierpnia 1956.
http://www.wyszynski.psur.pl/sluby.php
Wiele ciekawych informacji dotyczących ich powstania:
http://www.wyszynski.psur.pl/sluby_powstanie.php
Nie przypadkiem Nowenna w Intencji Ojczyzny rozpoczęła się 16 maja, we wspomnienie św. Andrzeja Boboli, patrona Polski oraz metropolii warszawskiej, archidiecezji białostockiej i warmińskiej, diecezji drohiczyńskiej, łomżyńskiej, pińskiej i płockiej.
W linku poniżej podajemy życiorys tego niezwykłego świętego i niezłomnego męczennika za wiarę, zwanego „łowcą dusz”, który po śmierci wielokrotnie sam musiał się upominać o to, bo go pamiętano i godnie uczczono. Mimo zaszczytnego tytułu patrona naszej Ojczyzny, po św. Wojciechu i św. Stanisławie, można odnieść wrażenie, że wciąż jest stosunkowo mało znany.
http://www.brewiarz.pl/czytelnia/swieci/05-16a.php3
Oto tekst Ślubów Lwowskich króla Jana Kazimierza, napisany przez Andrzeja Bobolę:
http://www.jasnagora.com/wydarzenie-5477
„Wielka Boga Człowieka Matko, Najświętsza Dziewico: Ja, Jan Kazimierz, za zmiłowaniem Syna Twojego, Króla królów, a Pana mojego i Twoim miłosierdziem król, do Najświętszych stóp Twoich przypadłszy, Ciebie dziś za Patronkę moją i za Królowę państw moich obieram, tak samego siebie, jak i moje Królestwo polskie, Księstwo litewskie, ruskie, pruskie, mazowieckie, żmudzkie, inflanckie, smoleńskie, czernichowskie oraz wojsko obu narodów i wszystkie moje ludy twojej osobliwej opiece i obronie polecam, twej pomocy i zlitowania w tym klęsk pełnym i opłakanym Królestwa mojego stanie przeciw nieprzyjaciołom Rzymskiego Kościoła pokornie przyzywam.
A ponieważ nadzwyczajnymi dobrodziejstwami twymi zniewolony pałam wraz z narodem moim, nowym a żarliwym pragnieniem poświecenia się twej służbie, przyrzekam przeto, tak moim, jak senatorów i ludów moich imieniem, tobie i twojemu Synowi, Panu naszemu Jezusowi Chrystusowi, że po wszystkich ziemiach Królestwa mojego cześć i nabożeństwo ku tobie rozszerzać będę. Obiecuję wreszcie i ślubuję, gdy za przepotężnym pośrednictwem twoim i Syna twego wielkim zmiłowaniem, nad wrogami, a szczególnie i nad Szwedem odniosę zwycięstwo, będę się starał u Stolicy Apostolskiej, aby na podziękowanie tobie i twemu Synowi dzień ten corocznie i uroczyście, i to po wieczne czasy, był święcony oraz dołożę trudu wraz z biskupami Królestwa, aby to, co przyrzekam, przez ludy moje wypełnione zostało,
Skoro zaś z wielką serca mego żałością wyraźnie widzę, że za jęki i ucisk kmieci spadły w tym siedmioleciu na Królestwo moje z rak Syna twojego, sprawiedliwego Sędziego, plagi: powietrza, wojny i innych nieszczęść, przyrzekam ponadto i ślubuję, że po nastaniu pokoju wraz ze wszystkimi stanami wszelkich będę używał środków, aby lud Królestwo mego od niesprawiedliwych ciężarów i ucisków wyzwolić.
Ty zaś, o najlitościwsza Królowo i Pani, jakoś mnie, senatorów i stany Królestwa mego myślą tych ślubów natchnęła, tak i spraw, abym u Syna twego łaskę wypełnienia ich uzyskał.”
----------------------
„Jego praca misyjna wśród prawosławnych przynosiła coraz obfitsze owoce. Za największe z nich należy uznać przejście dwóch prawosławnych wsi, Bałandycze i Uzdrożyn, liczących około 80 domów na katolicyzm. Miasteczko Janów z prawosławnego stało się w większości katolickim. Wobec takich skutków pracy nie mogą dziwić tytuły, jakimi go jeszcze za życia zaszczycono. Prawosławni nazwali go "duszochwatem", katolicy "łowcą dusz" i "apostołem Pińszczyzny". Proporcjonalnie do owoców jego pracy misyjnej i wzięcia, jakim się cieszył wśród ludności katolickiej, wzrastała u zwolenników prawosławia nienawiść do jego osoby i żądza zemsty za liczne nawrócenia na katolicyzm.” – pisał o tym niestrudzonym misjonarzu, który za swój zapał ewangelizacyjny zapłacił okrutną męką i śmiercią ks. Józef Niżnik w książce „Święty Andrzej Bobola. Niestrudzony wyznawca Chrystusa”.
Są w Kraków relikwie św. Stanisława w Katedrze na Wawelu, są relikwie św. Wojciecha w Katedrze Gnieźnieńskiej. Warszawa może się poszczycić relikwiami św. Andrzeja Boboli w Sanktuarium Jego imienia przy ul. Rakowieckiej. Św. Andrzej musiał czekać prawie trzy wieki, zanim powrócił do Ojczyzny.
Poniżej przejmujący dokumentalny film z powrotu relikwii św. Andrzeja Boboli do Polski w 1938 roku:
http://wieden1683.pl/film/?y=DYNQkOINDrs
Proponujemy wejście na obfitującą w ciekawe informacje i modlitwy stronę Sanktuarium:
oraz obejrzenie naszej mini-galerii z tej świątyni i Muzeum, które odwiedziliśmy po Mszy Świętej w sobotę 16 maja.
Módlmy się do św. Andrzeja o wstawiennictwo, byśmy odzyskali Polskę wierną Bogu, krzyżowi i Ewangelii, Polskę prawdziwie wolną i suwerenną, oraz byśmy wypełnili Jasnogórskie śluby Narodu.
Święty Andrzeju,
Patronie trudnych czasów!
Ty krzepiłeś Polaków
w czasach wszelkiego zagrożenia.
Oddajemy się Tobie w opiekę.
Pomagaj nam wytrwać
pośród wszystkich doświadczeń
osobistych i społecznych.
Wyjednaj nam łaskę
Bożego pokoju i jedności,
byśmy z rozwagą i ewangeliczną roztropnością
umieli dostrzegać i oceniać
sprawy własne i sprawy Narodu
w świetle Ewangelii Chrystusa.
Uproś nam odwagę działania,
byśmy nie trwali w bezradności
wobec zła, które nie ustaje.
Niech nas napełnia Boża radość,
gdy zwyciężamy albo ponosimy porażki.
Święty Andrzeju Bobolo,
oręduj za nami u Pana.
Amen.