Fałsz tego zamachu jest w stanie podpalić lont i zdetonować duży ładunek wybuchowy społecznego buntu, wysadzi całą III RP. Doskonale o tym wiedzą w oblężonej twierdzy Czersk. Ale nie tylko przedstawiciele władzy i służalczej im prokuratury, zakładnikami smoleńskiego zamachu, zbrodni nad zbrodniami stali się też salonowi, wynajęci dziennikarze. Zakładnicy Putina powołali armię „autorytetów” zwanych też komediantami artystami, oni stale przewijają się w mediach ścieku i uwiarygodniają fałszywą wersję zamachowców. Bez prawdy o Smoleńsku nigdy nie zbudujemy silnego państwa. W Smoleńsku stało się to samo, co w Katyniu. Oba przypadki wiążą się z morderstwami chłodno zaplanowanymi o podłożu politycznym. Mechanizmy do nich doprowadzające i wielkość jest naturalnie różna. Trwające duchy przeszłości i teraźniejszości muszą zostać zwalczone, krzywdy naprawione.
Trochę w cieniu wyborów prezydenckich skromnie uczciliśmy kolejną miesięcznicę w Tychach. W parafii pw. Świętego Krzysztofa o godz. 17.3o Msza św. w intencji Ojczyzny. Przeszliśmy pod nasz pomnik Smoleńsk 2010 gdzie zapaliliśmy znicze, złożyli kwiaty, odbyła się krótka modlitwa, śpiewaliśmy patriotyczną pieśń, zakończyliśmy hymnem.
„Boże, daj mi cierpliwość, bym pogodził się z tym, czego nie jestem w stanie zmienić. Daj mi siłę, bym zmienił to, co zmienić mogę. I daj mi mądrość, bym odróżnił jedno od drugiego.”
Marek Aureliusz