Bydgoszcz: Spotkanie z autorką "Resortowych dzieci" - relacja
data:02 maja 2015     Redaktor: GKut

 

Dorota Kania już po raz trzeci na zaproszenie KGP i Solidarnych2010 gościła w Bydgoszczy. Już samo jej przybycie powitane zostało burzą klasków. Przed oficjalną częścią spotkania prowadzący Krystian Frelichowski zaapelował do zebranych słowami: kochani za cztery dni wybory, a nam nadal brakuję mężów zaufania. Z trzech bydgoskich parlamentarzystów PiS funkcje tą zdecydowało się pełnić dwóch. Posłowie Piotr Król i będący świeżo po operacji Tomasz Latos. Nadal nie mamy obsadzonych podwójnie wszystkich komisji. Wszyscy Państwo niesamowicie angażujecie się w kampanie wyborczą za co Wam dziękuje! To jednak nie wystarczy. Musimy dopilnować by wyników nie sfałszowano.


 



Dorota Kania przyłączyła się do apelu prowadzącego. Następnie dziennikarka przypomniała, że jest właśnie 25. rocznica likwidacji SB i utworzenia w jej miejsce UOP. – Tak się złożyło, że ci ludzie, którzy są na okładce książki, poza Markiem Dukaczewskim, to jest trzon Urzędu Ochrony Państwa, a tak naprawdę, główne postacie Służby Bezpieczeństwa. Współautorka „Resortowych dzieci” przybliżyła też kilkanaście opisanych w książce postaci: okoliczności zwerbowania, wykonywane przez nich zadania w okresie PRL i karierę biznesową w III RP. Z goryczą przytaczała stwierdzenie generała Kiszczaka: Gdyby nie my, to nie byłoby żadnego okrągłego stołu. Dorota Kania podkreślała, że ona i pozostali autorzy „Resortowych dzieci”, opierali się wyłącznie na dokumentach. Nierozmawiali z opisanymi w książce osobami: – Znamy tych ludzi, oni mają kłamstwo wpisane w życiorys. Poświęciliśmy sporą część tej książki – kontynuowała - Bronisławowi Komorowskiemu, więcej znajdziecie w tomie Resortowe dzieci. Politycy nad , którym pracujemy. Nawiązała też do swojej poprzedniej wizyty w Bydgoszczy. Rozmawiałam wówczas z prowadzącym spotkanie Krystianem Frelichowskim. Powiedział mi w wtedy, że Usłyszałam wtedy od niego, ze w tym samym czasie kiedy zginął prof. Szaniawski na Świnicy przebywał jego siostrzeniec. Twierdził on, że wbrew informacją medialnym, z których wynikało, ze z uwagi na warunki atmosferyczne wstrzymywano śmigłowiec GOPR-u panowała tam wtedy przepiękna pogoda . Sprawiłam. Proszę państwa co się okazuje to siostrzeniec mówił prawdę.

Spotkanie odbyło się domu parafialnym przy pl. Piastowskim. Uczestniczyło w nim ponad 140 w tym bydgoscy radni. Zgromadzeni podziękowali też księdzu Prałatowi Romanowi Kneblewskiemu za udostępnienie sali i jego niezaangażowane sprawy Ojczyzny. Redaktorka w części nieoficjalnej spotkała się też z działaczami KGP, Solidarnych2010, Idei Solidarności 1980-89


 

Film T. Jasiński

 

 

 

fot. T. Jasiński, K. Frelichowski





Materiał filmowy 1 :

Zdjęcia do artykułu :
Zdjęcia do artykułu :





Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.