Okiem Shorka - Jesteśmy współwinni
data:22 kwietnia 2015     Redaktor: Shork

Szef FBI ma rację, Bez dwóch zdań.








Najpierw bezczelnie przegraliśmy kampanię wrześniową. Naiwniacy. Wzięliśmy na poważnie deklarację i traktaty z Anglią i Francją. A tu trzeba się było zbroić kosztem głodnych dzieci i dać odpór.
No przecież żaden Anglik ani Francuz nie będą umierać za Gdańsk! Całe szczęście, że nie nie naciskaliśmy na sojuszników, bo jeszcze by wkroczyli na teren III Rzeszy gdy praktycznie całe wojska były związane walkami w II Rzeczpospolitej. Wtedy byśmy byli winni niepotrzebnej śmierci dodatkowo również Francuzów, Anglików i pokojowo nastawionych Niemców.
Ale nie naciskaliśmy i po parunastu dniach ćwiczeń na granicy francusko-niemieckiej sojusznicy mogli spokojnie powrócić do picia wina i herbatki. Co w tym czasie robiła Ameryka? Ano nic. Kilka miesięcy wcześniej odesłała na pewną śmierć statek pełen żydowskich rodzin, którym Hitler pozwolił wyemigrować. 937 osób.
17 września do Polski wkroczyli sowieci. Francuzi i Anglicy odetchnęli z ulgą. Sowieci przejdą przez Polskę i pogonią Niemców. Nie przeszli i nie pogonili. Pewnie dlatego, że Polacy z nimi nie współpracowali. Później, w czasie wojny za mało narażaliśmy życie. Tylko na terenach Polski zajętych przez Niemcy groziła kara śmierci za ukrywanie Żydów, tak że Tarrantino – jesteś głupcem. Tysiące Polaków zginęło tylko dlatego, że ukrywali współbraci. A mogliśmy wzorem innych państw, nawet takich małych jak Dania czy Belgia tworzyć własne brygady SS. Może wtedy ochronilibyśmy więcej Żydów. Mogliśmy też skazywać na śmierć i zabijać żydowskich policjantów w getcie, którzy bez mrugnięcia okiem pakowali swoich pobratyńców do wagonów składów kolejowych kierowanych do Auschwitz.
Polskich oficerów i policjantów pomordowali sowieci.
Co w tym czasie robiła Ameryka? Ano ich artyści hołubili ZSRR. Zachwycali się nim. Rozkochiwali. Komunizowali aż gwizdało. Zataili na lata przed światem zbrodnie wobec Polaków.
USA przystąpiło do wojny dopiero po Pearl Harbor. O którym już wiadomo, że wywiad wiedział wcześniej. Pozwolili pozabijać swoich żołnierzy i zatopić starsze okręty, żeby rozkręcić przemysł i zyskać polityczne sojusze. I zarabiać, zarabiać!
Po II Wojnie Światowej, Imperium Brytyjskie musiało ustąpić panowania na morzach imperium amerykańskiemu. Jedni warci drugich. To w amerykańskich butach, na amerykańskich samochodach i czołgach budowanych z amerykańskiej stali, odżywieni amerykańskim zbożem, sowieci wprowadzali swoje porządki w Polsce i na Węgrzech. To tam mordowali inteligencje i wprowadzali własne prawa. Za amerykańskie dolary. Jak wcześniej Trocki w Rosji.
Jesteśmy winni, że nasi przodkowie szli do powstań, a ich majątki przejmowali lojalni wobec zaborców obywatele, o niezbyt polskich nazwiskach. Albo nawet i polskich, tylko nabytych za czasów Jakuba Franka.
Jesteśmy winni, że przyjmowaliśmy wyganianych pogromami z krajów zachodnich Żydów, pozwalaliśmy im mieszkać obok, a nawet stanowili w Rzeczpospolitej stanowej osoby, rządzący się własnymi prawami stan. Mogliśmy ich nie wpuszczać i pozwolić żeby przodkowie Jamesa Comeya wbili im widły w plecy i spalili na stosach. Wtedy nie byłoby ich w ogóle i naszej winy też by nie było.
 
Nie ma sprawy. Możemy być winni, ale jeżeli ktoś mnie obwini o głupotę szefa amerykańskiego FBI obiecuję, że szczerze tego obwiniania pożałuje.
Zobacz równiez:





Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.