Lokalizacja czy prowokacja?
data:09 kwietnia 2015 Redaktor: AK
Rada Warszawy - głosami PO, przy protestach PiS - zdecydowała w czwartek 9.04.2015 , że pomnik "upamiętniający" ofiary katastrofy smoleńskiej zostanie wzniesiony u zbiegu ul. Trębackiej i Focha. Problem nie tylko w tym, że miasto nie jest pełnoprawnym właścicielem terenu, na którym ma zostać wniesiony pomnik smoleński, są do tego terenu roszczenia, co podnosi PiS, ale także w samej skandalicznie upokarzającej lokalizacji.. Zamieszczone zdjęcia wyjaśniają wszystko!
Od początku tę lokalizację krytykował PiS, a także część rodzin ofiar uważając, że pomnik powinien powstać przy Krakowskim Przedmieściu.
Teren, na którym ma być wybudowany pomnik jest terenem, do którego są roszczenia, jest to nieuregulowany stan. Miasto nie jest pełnoprawnym właścicielem gruntu, na którym ma znaleźć się ten pomnik - mówi Jarosław Krajewski, szef stołecznych radnych PiS. Krajewski ocenił również, że pomnik powinien stanąć na Krakowskim Przedmieściu przy Pałacu Prezydenckim, gdzie w 2010 roku po katastrofie spontanicznie zbierali się Polacy. za: wpolityce.pl
Redakcja solidarni2010.pl informuje czytelników nieznających tego miejsca w Warszawie, że proponowana lokalizacja:
- na tyłach biurowca, wciśnięta między gmach, dwie jezdnie, a stanowiska postojowe pętli autobusowej [!] ,
- na wysepce, a de facto na rozstajach kilku dróg,
- uniemożliwiająca większe zgromadzenie wokół potencjalnie wzniesionego tam pomnika, bez zablokowania przelotowej ulicy Focha łączącej ul. Królewską z trasą WZ, ul.Miodową i Placem Bankowym,
- świadomie na spornym terenie
ma znamiona PROWOKACJI!
red.
foto HD