Pamiętajmy słowa Rozmówców Solidarnych2010, padające w filmie:
obudziliśmy się dla Polski - jesteśmy odpowiedzialni za innych - przełamujemy konformizm - w polskiej historii jest wiele piękna - nie można nas lekceważyć - tu panuje PO-munizm - media pracują nad tym, byśmy nie stracili naszego kompleksu niższości - co to za wolność slowa, gdy jedna sitwa chwyta wszystkie media? - Smoleńsk to jest krzyczący przejaw rozpadu państwa - władza w Polsce przyjęła rolę cynicznych kolaborantów - podziały przechodzą przez rodziny - zniszczyć wspólnotę polską to cel, jaki mieli inicjatorzy [jeśli Smoleńsk to nie była katastrofa] - żyjemy w tloku i niechęci, zamiast w harmonii, ktorą potrafimy wydobyć w trudnych momentach - Polska jest przygotowywana na zgodę na wszystko - ma znaczenie to , czy zareagujesz, czy wyjdziesz na ulicę, ma znaczenie i wpływ na to, co dzieje się w kraju.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Dokument w reżyserii Grzegorza Kutermankiewicza, nagrodzony na festiwalu filmów niezależnych w Ełku w roku 2013 jest ważnym filmem nawiązującym do smoleńskiej tragedii.
"Wielką zaletą tego dramatycznego filmu jest jego zwięzłość ( niecałe 40 minut), dzięki czemu widz zapamiętuje na dłużej przesłanie. Wywiady są przeplatane wypowiedziami z miniwykładów , obrazami z manifestacji, uroczystości patriotycznych, protestów, pikiet ( np. w obronie TV Trwam) na tle sugestywnej muzyki Zbigniewa Kozłowa. Wypowiedzi brzmią rzeczywiście niczym memento dla narodu, gdy jego ogień wewnętrzny – duch polski – nie daje się spętać owej skorupie ( zimnej a plugawej) – jak widział to Mickiewicz – obrazującej tych, co ogień ten dławią. A dziś tym „reprezentantom” narodu służą też różni doradcy, nawet cudzoziemcy, fetowani na salonach obu półkul i zapraszani przez różne instytuty, którym obcy jest prawdziwy interes Polski".
Marek Baterowicz