Temat spotkania brzmiał - "Zamach na wolność słowa i pluralizm w świetle nieprzyznania koncesji Telewizji Trwam i sprawy ACTA".

"Witam Państwa na spotkaniu z dziennikarzem, pisarzem, opozycjonistą, sędzią Trybunału Stanu, posłem na Sejm RP III kadencji, autorem wielu książek a także około tysiąca dwustu tekstów prasowych z zakresu problematyki artystyczno - kulturalnej, społecznej i politycznej, mediów, zagadnień cywilizacyjnych opublikowanych w czterdziestu tytułach prasy krajowej i zagranicznej. Witam obecnego senatora RP." - rozpoczął od tych słów Marcin Manowski, który poprowadził spotkanie w dalszej części.

"Instytucja państwowa naruszyła fundamenty demokracji przez reglamentowanie dostępu społeczeństwa do informacji. W toku kapturowego postępowania, przeprowadzonego według arbitralnie i uznaniowo stosowanych kryteriów, ograniczono możliwość korzystania z Telewizji Trwam milionom ludzi, co ma znamiona dyskryminacji społeczności osób wierzących. Antydemokratyczne działania obecnego kierownictwa państwa nie dotyczą tylko mediów katolickich. W ACTA pod pretekstem walki z tak zwanym piractwem proponuje się ograniczenie prywatności obywateli w cyberprzestrzeni, cenzurę i blokowaniem stron."- mówił senator. W opinii gościa ogranicza się wolność słowa także w wielu innych sferach,  jednakże wydaje się, że społeczeństwo budzi się. Może o tym świadczyć fakt, iż do tej pory zebrano już ponad dwa miliony podpisów pod protestem do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji w sprawie nieprzyznania koncesji telewizji prowadzonej przez Ojców Redemptorystów z Torunia. "Cieszy to, że protestują też środowiska, które trudno podejrzewać o jakieś sympatie do Telewizji Trwam. Nie chodzi tylko o telewizję, tu chodzi o wolność słowa, która coraz bardziej jest ograniczana."- kontynuował senator. Dla przykładu podał między innymi działania rządu przeciwko kibicom, czystki wśród dziennikarzy w telewizji publicznej, rekordową w Europie liczbę podsłuchów, czy ciągły atak na opozycję. "Czym różnią się dzisiejsze Wiadomości emitowane codziennie w TVP 1 od dawnego Dziennika Telewizyjnego? Wiele lat byłem dziennikarzem i nawet za czasów prezesury Kwiatkowskiego nie było tak jak teraz."- mówił rozgoryczony Jan M. Jackowski. Według senatora najgorsze jest to, że w kraju katolickim wszystkie największe media z telewizją publiczną włącznie stały się narzędziem walki z kościołem katolickim i społecznością ludzi wierzących.

Oprócz przewodniego tematu poruszono wiele innych spraw. Rozmawiano o reformie emerytalnej czy ograniczaniu lekcji historii w szkołach. Dyskusja była bardzo długa i ożywiona, mieszkańcy zadawali wiele pytań. Wśród obecnych zauważyliśmy również burmistrza Nasielska Grzegorza Arciszewskiego.

Kończąc spotkanie Marcin Manowski podziękował senatorowi - "Chciałbym podziękować, że Pan naświetlił nam tak wiele spraw i problemów, których nie usłyszymy w tak zwanych wolnych mediach. Dziękując za to spotkanie chciałbym wręczyć wraz z przyjaciółmi ze Stowarzyszenia bukiet kwiatów jako wyraz wdzięczności  i sympatii. Życzymy wielu sukcesów i spełnienia marzeń. Serdecznie dziękujemy!"

Po spotkaniu rozmawialiśmy z Marcinem Manowskim, Wiceprzewodniczącym Zarządu Stowarzyszenia Powiatu Nowodworskiego FORUM, Radnym Gminy Czosnów - "W ostatnim czasie, jako radny otrzymałem wiele telefonów od mieszkańców, którzy zaniepokojeni są sprawą nieprzyznania koncesji Telewizji Trwam, a bardziej zaniepokojeni są, że w tym temacie nic się nie dzieje w naszym powiecie. Dla przykładu w powiecie płońskim podjęto uchwałę w tej sprawie. Za uchwałą głosowali radni PiS, PSL i PO wstrzymali się jedynie z SLD. Zwróciłem się do radnych z naszego powiatu, którzy dostali się do rady z list PiS - Sebastiana Kozaka i Joanny Troińskiej. Oboje są w koalicji rządzącej, tworzą największy klub radnych WND - PO - PiS, aby podjęli podobną uchwałę. Jej treść, naszą propozycję, opublikowaliśmy w poprzednim wydaniu Wokół nas. Właśnie w związku z dużym zainteresowaniem wraz z przyjaciółmi ze Stowarzyszenia Powiatu Nowodworskiego FORUM oraz Klubu Gazety Polskiej z siedzibą w Czosnowie postanowiłem zorganizować spotkanie. Widząc ogromne zainteresowanie i ożywioną dyskusję widzę wielką potrzebę organizowania takich spotkań i tak będę robić."