Wanda Kapica: Na okrzyk
data:04 lutego 2015     Redaktor: Agnieszka

Publikujemy fraszkę Wandy Kapicy - komentarz do obecnych wydarzeń.






 
 

 
Na okrzyk


Tu auto wjeżdża w ludzi
Tam giną zakładnicy
w kawiarni, w sklepie, w szkole,
Policjant na ulicy...

Co jakiś czas słyszymy
z telewizyjnych dzienników
o poczynaniach szczególnej
odmiany napastników.

Tu z nożem
tam z pistolem...

...i mówią nam
z każdej strony,
że atakował szaleniec.
"przypadek odosobniony".

Jedna rzecz jest ciekawa...
bo wszyscy sprawozdawcy
przeważnie poddają w wątpliwość
zdrowie psychiczne sprawcy.

A gdyby dziennikarzy
raptem coś podkusiło,
gdyby tak któryś powiedział,
że draniom nie odbiło?

To nie wchodzi w rachubę.
Nawet nie ma mowy!
Bo żadna inna opcja
nikomu nie przyjdzie do głowy.

Jeśli rzucił się z nożem
czy z innym rekwizytem,
zrobił to tylko dlatego,
że miał nierówno
pod sufitem.

Lecz...
tak się dziwnie składa...
że w każdym świata zakątku
sprawcy zawsze coś krzyczą.
I wszędzie
to samo...
bez wyjątku.

O jaki okrzyk chodzi?
Przypomnieć?

O nie!
Nikt tego nie zrobi...
Bo zaraz mu
zgodnym chórem
postawią zarzut:
rasizmu
kseno-
oraz islamo-

-fobii
Zobacz równiez:





Informujemy, iż w celu optymalizacji treści na stronie, dostosowania ich do potrzeb użytkownika, jak również dla celów reklamowych i statystycznych korzystamy z informacji zapisanych w plikach cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies można kontrolować w ustawieniach przeglądarki internetowej. Korzystając z naszej strony, bez zmiany ustawień w przeglądarce internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności.