Od niespełna pięciu lat przedstawiciele rządzącej koalicji i mediów głównego nurtu twierdzą, że w sprawie katastrofy z 10 kwietnia 2010 roku wszystko jest jasne, że na pewno nie doszło do niej w wyniku zamachu.
Okazuje się, że liczne zabiegi służące zdyskredytowaniu tych, którym zależy na dotarciu do prawdy o wydarzeniu sprzed pięciu lat, tych którzy nie wykluczali żadnej z możliwych jego przyczyny, nie przyniosły rezultatu. Polacy widzą, że wersja przekazywana przez rząd jest niespójna, zbyt wiele w niej niejasności, pytań, matactw, przemilczeń, zafałszowań, niedokładności, niekompetencji, złośliwości i cynizmu wobec Rodzin Smoleńskich!
Niemały wpływ na tę zwiększającą się świadomość Polaków dotyczącą przyczyn katastrofy - coraz częściej nazywanej wprost ZAMACHEM - mają działania grup społecznych, stowarzyszeń, wydawców, portali niezależnych - z Solidarnymi 2010 i naszym wytrwałym Namiotem na Krakowskim Przedmieściu oraz działalnością oddziałów S2010. Ich udział w setkach wydarzeń upamiętniających Tragedię 10.04.2010 - Mszach świętych, marszach, koncertach, edycjach biuletynów, ulotek oraz praca portalu solidarni2010.pl - daje pomału wyniki!
W 2013 roku tylko 33 proc. respondentów CBOS uważało, że rządowy samolot nie rozbił się pod Smoleńskiem w wyniku katastrofy, a zamachu. W porównaniu z pomiarami w 2012r. liczba osób biorących pod uwagę możliwość zamachu zwiększyła si (od listopada 2012 roku był to wzrost o 7 punktów).
Tak więc wytrwale krok po kroku dążymy do prawdy i zmieniamy myślenie naszych Rodaków! Pomimo ataków mediów głównego ścieku trzymających IV władzę, pomimo kampanii nienawiści skierowanej przeciw prawdzie i głoszącym ją osobom!
Nie ustawajmy!
red.